soobolek Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Miałem przed chwila bardzo dziwna przygodę.. Chciałem opłukać swoją A4 z żółto-zielonego pyłu z drzew który w ostatnich dniach pokrywa wszystkie samochody w okolicy. W tym celu wziąłem wąż ogrodowy z "pistoletem" i po skończeniu płukania zauważyłem : Pajączek na szybie... Temperatura dziś u mnie wysoka 24 stopnie, samochód stał na słońcu, nagrzany a ja szybę polałem w sumie zimną wodą.. Moje pytanie jest takie czy to normalne, że załatwiłem szybę w ten sposób czy też musiała mieć jakiś defekt ? Szyba nie stara bo 4 letnia firmy Spinex..Zdarzyła się komuś podobna sytuacja ? PS. Swoją drogą mam pecha do szyb bo w poprzednim aucie podczas wymiany wycieraczek spadło mi ramię i efekt był podobny
domjenick Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 ogólnie -szyba jest krucha-ja miałem wskaznik doładowania koło słupka i chciałem go docisnąć do szyby i to samo-nie wydaje mi się,żeby to był jakiś defekt
zdzis Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Cóż temperatura robi dużo działa na szybę i na karoserie, nie zapomnijmy że szyba też trzyma karoserie więc przenosi różne przeciążenia. Polałeś zimną wodą i przeciążenia nie wytrzymała, tak samo ze szklanką jak sa duże różnice temperatury pęka. Na pewno złożyło się na to wiele czynników a skutek oglądamy na zdjęciu. Mogło wpłynąć na jej słabość założenie oraz klasa tej szyby bo jak piszesz była zmieniana.
truckmaniac Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 A czy w tym miejscu, dokładnie nad pęknięciem szyby to nie jest czasem uszkodzenie lakieru, co mogłoby sugerować jednak uszkodzenie mechaniczne
Guregoru Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Polałeś zimną wodą i przeciążenia nie wytrzymała, tak samo ze szklanką jak sa duże różnice temperatury pęka. :bla: Pierdoły takie pociskasz że aż szkoda to czytać Szklanka pęka jeżeli po wrzątku wlejemy zimną wodę a na dworze raczej nie było 90 (lub więcej) stopni (nie było nawet 30) Słońce raczej nie ma wpływu na coś takiego bo na każdej szybie musiało by być ostrzeżenie "w słoneczne dni nie wolno myć (jechać na myjnię) samochodu"
majkel_majki Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Polałeś rozgrzany na słońcu samochód zimną wodą ze szlaucha i szyba po prostu nie wytrzymała szoku termicznego. Inaczej trudno mi to wytłumaczyć.
Artur82 Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 ja mialel kiedys cos takiego w seicento (nie moim) tez bylem zdziwiony ze szyba pekla ale stalo sie
Guregoru Opublikowano 23 Maja 2010 Opublikowano 23 Maja 2010 Polałeś rozgrzany na słońcu samochód zimną wodą ze szlaucha i szyba po prostu nie wytrzymała szoku termicznego. Inaczej trudno mi to wytłumaczyć. Następny "rozgrzany na słońcu samochód" (24 stopnie ) Może tak to można wytłumaczyć: A czy w tym miejscu, dokładnie nad pęknięciem szyby to nie jest czasem uszkodzenie lakieru, co mogłoby sugerować jednak uszkodzenie mechaniczne ja mialel kiedys cos takiego w seicento (nie moim) tez bylem zdziwiony ze szyba pekla ale stalo sie A widziałeś na własne oczy jak pęka czy stwierdziłeś to później
soobolek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Opublikowano 24 Maja 2010 Te miejsce nad uszkodzeniem widoczne na foto to właściwie brud, ale jest pod nim delikatne uszkodzenie w postaci ryski, która jednak raczej nie wygląda na świeżą. Jest kilka milimetrów bardziej z lewej strony od lini pęknięcia.. Samochodem jeździłem w nocy przed tym zdarzeniem i zauważyłbym to pęknięcie wysiadając z samochodu gdyż jest bardzo widoczne ze środka. Gdybym sam wierzył w takie cuda, że szyba może pęknąć pod wpływem szoku termicznego to nie lałbym na niej zimnej wody. Nie mniej jednak nic innego nie przychodzi mi do głowy. Szyba była wymieniana więc może tak się złożyło, że w miejscu pęknięcia były duże naprężenia (większe niż być powinny) i wystarczył niewielki bodziec zewnętrzny aby stało się tak jak się stało... Podjadę dziś do zakładu gdzie montują szyby i zapytam czy takie cuda się zdarzają.
majkel_majki Opublikowano 24 Maja 2010 Opublikowano 24 Maja 2010 Guregoru, kiedy temperatura powietrza jest w granicach 24 stopni i świeci słońce to szyba trzyma temperaturę powietrza czy się nagrzewa ? Jaką temperaturę masz w samochodzie po dłuższym postoju w takich warunkach, 24 stopnie czy cieplej? W dodatku jak Kolega pisze szyba była wymieniana, wystarczy, że źle ją wkleili i w końcu poszła, a polanie wodą to być może był po prostu zbieg okoliczności. Zobaczymy co powiedzą fachowcy.
soobolek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Opublikowano 24 Maja 2010 No i byłem przed chwilą w zakładzie.. Facet na początku (zanim obejrzał) stwierdził ze musiało być jakieś uszkodzenie wcześniej (odprysk), że szyba strzeliła, ale kiedy poprzyglądał się nic nie znalazł stwierdził: "pech", gdyż to bardzooo rzadko się zdarza. Bardziej prawdopodobne jest, że ktoś przyjedzie z pękniętą szybą bo zimną na mrozie polał ją gorącą wodą..Ale jak widać przypadki w druga stronę się zdarzają. Powiedział też, że raczej nie ma co winić nieprawidłowego montażu, gdyż jest dobrze spasowana. Podejrzewam że taka rozgrzana szyba mogłaby mieć temperaturę 60-80 stopni, co przy temperaturze wody jakieś 15 stopni daje duży gradient... No cóż najtaniej i najlepiej znalazłem szybkę Pilkington'a za 430 zł z montażem. W innych miejscach ceny nawet do 540 zł za polskiego NordGlass.
mily Opublikowano 24 Maja 2010 Opublikowano 24 Maja 2010 Ori nie powinna pęknąć, ale jezeli miales wymienianą to jak najbardziej. Głównie chodzi o to że szyba jest klejona. Źle wklejona często pęka, ja u siebie wymieniałem 3 razy (ale nie w A4) szybę. Szyba nie może być wklejona "na sztywno" bo pęknie, czyli klej musi pracować wyginać się i dopasowywać.[br]Dopisany: 24 Maj 2010, 15:04_________________________________________________PS Nie oszczędzaj na montażu, jedź do najlepszego zakładu jaki znasz. Ja próbowałem zaoszczędzić i później musiałem kupować następną.
wiktorsam Opublikowano 24 Maja 2010 Opublikowano 24 Maja 2010 Polałeś rozgrzany na słońcu samochód zimną wodą ze szlaucha i szyba po prostu nie wytrzymała szoku termicznego. Inaczej trudno mi to wytłumaczyć. Następny "rozgrzany na słońcu samochód" (24 stopnie ) Może tak to można wytłumaczyć: A czy w tym miejscu, dokładnie nad pęknięciem szyby to nie jest czasem uszkodzenie lakieru, co mogłoby sugerować jednak uszkodzenie mechaniczne ja mialel kiedys cos takiego w seicento (nie moim) tez bylem zdziwiony ze szyba pekla ale stalo sie A widziałeś na własne oczy jak pęka czy stwierdziłeś to później No ja nie wiem co w tym dziwnego - w poprzednim aucie szyba trzasnęła mi na oczach jak ją polałem wodą z spryskiwaczy przy mrozie jakieś -15. Auto nie było garażowane, więc płyn miał temperaturę otoczenia ewentualnie parę stopni wyższą jak się ogrzał od silnika. Włączyłem spryskiwacz, poleciała woda i trzask - piękna rysa przez pół szyby Jeżeli zimą przy różnicy może kilku stopni się to stało, to dlaczego nie latem przy różnicy kilkunastu - kilkudziesięciu stopni ?
soobolek Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Opublikowano 24 Maja 2010 Dla rozwiania jakichkolwiek wątpliwości powtórzyłem sytuację sprzed dwóch dni. Samochód zostawiłem na kilka godzin na pełnym słońcu (dziś temperatura trochę niższa) i polałem szybę zimną wodą... Usłyszałem delikatne puknięcie, trochę pary nawet się uniosło znad powierzchni szyby i jedna z odnóg mojego pajączka powiększyła się o kolejne 5 cm...
Guregoru Opublikowano 24 Maja 2010 Opublikowano 24 Maja 2010 Nie ma szans Założę się że było spartaczone założenie tej szyby i dla tego tak się stało
mily Opublikowano 25 Maja 2010 Opublikowano 25 Maja 2010 Nie ma szans Założę się że było spartaczone założenie tej szyby i dla tego tak się stało Ja też tak uważam, jeżeli autko wyjechało z salonu z fabrycznie wmontowaną szybą nie ma prawa pęknąć, musiała być wymieniana i źle spasowana lub wklejona.
Grisza79 Opublikowano 26 Maja 2010 Opublikowano 26 Maja 2010 miał pecha trafił na felerną szybe i tyle.... zdaża się
Artur82 Opublikowano 26 Maja 2010 Opublikowano 26 Maja 2010 Polałeś rozgrzany na słońcu samochód zimną wodą ze szlaucha i szyba po prostu nie wytrzymała szoku termicznego. Inaczej trudno mi to wytłumaczyć. Następny "rozgrzany na słońcu samochód" (24 stopnie ) Może tak to można wytłumaczyć: A czy w tym miejscu, dokładnie nad pęknięciem szyby to nie jest czasem uszkodzenie lakieru, co mogłoby sugerować jednak uszkodzenie mechaniczne ja mialel kiedys cos takiego w seicento (nie moim) tez bylem zdziwiony ze szyba pekla ale stalo sie A widziałeś na własne oczy jak pęka czy stwierdziłeś to później tak widzialem to na wlasne oczy i nie wiem co sie tak dziwisz :gwizdanie:
zgredek27 Opublikowano 28 Maja 2010 Opublikowano 28 Maja 2010 Nie ma szans Założę się że było spartaczone założenie tej szyby i dla tego tak się stało Ja też tak uważam, jeżeli autko wyjechało z salonu z fabrycznie wmontowaną szybą nie ma prawa pęknąć, musiała być wymieniana i źle spasowana lub wklejona. Tak samo jak nie powinna sie odkleic szyba fabrycznie klejona, rocznikowo zgodna i auto 100% bezwypadkowe, a juz kilka przypadkow takich znam. Uważam ze nie ma co przyjmowac takiej reguły po tylu latach uzytkowania wozideł.
tomiczka Opublikowano 28 Maja 2010 Opublikowano 28 Maja 2010 Po co te przepychanki? guregoru- Tobie się nie zdażyło, innym niestety tak. Skoro tobie nie, to nie możesz zakładać tego jako pewnik. Wielu osobom w ten właśnie sposób pękła szyba. Miałem do czynienia już z takimi przypadkami. A pracuję jako mechanik i lakiernik już ładnych parę lat.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się