l_krupinski Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Witam Czy moze ktoś wie jaki jest potrzebny rozmiar klucza aby przytrzymac sobie śrubę przy łopatkach wisco aby odkręcić je?? http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e10a586313e7d2f9 - chodzi i o rozmiar tej sruby co tu jest przytrzymywana przy pomocy klucza do filtra. Pozdrawiam i czekam na odp A czy prawdą jest że alternator można wyjąć bez całkowitego wyjęcia dolnej śruby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goldi Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Co do wyjęcia alternatora to niestety nie da rady go wyjąć bez wyjęcia dolnej śruby przynajmniej mam tak u siebie i żeby wyjąć alternator bo też nie mogłem odkręcić wisco musiałem wyłamać jedno żeberko w wisco i wyszła śruba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pretor Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Tak, alternator można wyciągnąć bez całkowitego wyciągnięcia dolnej śruby. Miałem już okazję go wyciągać dwa razy. Musisz ją tylko wysunąć jak najbardziej się da. Co do klucza to niech się wypowiedzą koledzy bo nie miałem jeszcze przyjemności jego wyciągania . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof61 Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 rozmiar klucza to 46 plaski , zrob sobie taki sam z kawalka plaskownika . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 18 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Napewno jest to klucz 46 a nie 36? Na allegro znalezałem cos takiego http://allegro.pl/item1077477228_bmw_ford_opel_klucz_wentylatora_chlodnicy_wiskoza.html ale o rozmiarze 46 wogole w całym necie nie można znaleźć. Jutro sprobuje wyciagnąć alternator bez calkowitego wysuniecia sruby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
franek84 Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Kolego alternator wychodzi bez żadnych łamań żeber... ostatnio miałem przygode z paskiem wielorowkowym i myślałem że trzeba ściągnąć alternator... no i tak zrobiłem, śróba wyszła bez problemu!!ewentualnie można sobie torxem pomóc i poluzować przód !(odchylić lekko chłodnice) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 18 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 No jednak jakis problem jest przy zdjeciu alternatora bo juz dwa zakłądy mechaniczne sie poddały i nie mogą wyciagnąć tej dolej sruby bez odchylenia wentylatora, a ta sruba trzumajaca wisco nie cche sie odkręcić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SotoM Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 no niestety w niektórych przypadkach trzeba odsunąć szkielet przodu auta. aby wymontować wentylator odkręcasz 1z 3 śrubek koła i z tyłu masz takie prowadzenie to przez to prowadzenia wkręcasz śrubę M5x60mm i tez od tyłu (troszkę mało miejsca jest)- kluczem imbusowym 8mm odkręcasz wentylator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Witam. A odnośnie tego klucza co chciałbym nim przytrzymać wisco to napewno jest rozmiar 46 bo dziś jestem umówiony z tokarzem aby mi dorobił klucz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwadrian Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 W kole pasowym wisco jest otwór wkładasz tam jakiś bolec (ja zawsze wkładam klucz imbusowy) i zapierasz o podstawę wisco i odkręcasz śrubę imbusową 8mm trzymającą wisco z tyłu pod alternatorem. Co do alternatora to jak poluzujesz lub odkręcisz wisco to wiatrak się odsunie i dolna śruba alternatora też wyjdzie. aha i śruba trzymajca wisco ta na imbus 8mm ma normalny PRAWY gwint. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andriu23 Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 ja dorabiałem z płaskownika, i to był rozmiar 46. ja odkręcałem filtr paliwa żeby mieć lepszy dostęp do śruby od wisco, jak odkręcisz, odchylasz wiatrak do chłodnicy i wszystko ładnie wychodzi. przed wkładaniem alternatora cofnij tulejki to łatwiej wejdzie na swoje miejsce. dla mnie wymiana napinacza zajęła jakąś godzinę. powodzenia!!! i lepiej nic nie wyłamuj jak tu niektórzy sugerują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audi.wielun Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Co do wyjęcia alternatora to niestety nie da rady go wyjąć bez wyjęcia dolnej śruby przynajmniej mam tak u siebie i żeby wyjąć alternator bo też nie mogłem odkręcić wisco musiałem wyłamać jedno żeberko w wisco i wyszła śruba Alternator jest tak zrobiony że siedzi ciasno,ale można go wyciągnąć bez problemu. Po odkręceniu wszystkich śrub przechylasz go maksymalnie w lewo,dolną śrube wyciągasz ciągnąc ją do góry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Alternator wychodzi z mocowania bez wyjecia całkowitego dolnej sruby, wystarczy ja tylko wysunąc max do wisco i pociagnac za alternator a on wyjdzie wraz z tą sruba. Ja juz jestem po wymianie łożysk w alternatorze, szum ustał ale powstał inny problem. A mianowicie jak odpalam auto to przez ok 3s z alternatora dochodzi odgłos zgrzytania i potem jest szarpniecie ze az na budzie auta sie to odczuwa i po tym szarpnieciu juz jest wszystko normalnie az do ponownego zgaszenia i odpalenia auta. Przez te 3s delikatnie jarzy mi sie kontrolka ładowania. Co to może być?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rikardo Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Alternator wychodzi z mocowania bez wyjecia całkowitego dolnej sruby, wystarczy ja tylko wysunąc max do wisco i pociagnac za alternator a on wyjdzie wraz z tą sruba. Ja juz jestem po wymianie łożysk w alternatorze, szum ustał ale powstał inny problem. A mianowicie jak odpalam auto to przez ok 3s z alternatora dochodzi odgłos zgrzytania i potem jest szarpniecie ze az na budzie auta sie to odczuwa i po tym szarpnieciu juz jest wszystko normalnie az do ponownego zgaszenia i odpalenia auta. Przez te 3s delikatnie jarzy mi sie kontrolka ładowania. Co to może być?? Koło pasowe alternatora sprawdzałeś? Jeżeli masz koło ze sprzęgiełkiem to może być jego wina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 A jak w domowych warunkach sprawdzić to sprzęgiełko? Ten co wymieniał mi łożyska mowił mi że na maszynie sprawdzał alternator i miałobyć wszystko dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rikardo Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 A jak w domowych warunkach sprawdzić to sprzęgiełko? Ten co wymieniał mi łożyska mowił mi że na maszynie sprawdzał alternator i miałobyć wszystko dobrze. Może sprawdzał pod kątem elektryki Przez szczeliny w alternatorze masz wgląd na wirnik alternatora. jedna osoba niech gasi silnik a ty obserwuj zachowanie wirnika. Silnik staje raptownie a wirnik alternatora dzięki temu sprzęgiełku jeszcze się obraca. Jeżeli nie obraca się lub odbija do tyłu to koło do wymiany. Nie lekceważ tego bo koło to doprowadza do zerwania paska który lubi wkręcić się pod obudowę rozrządu dodatkowo pasek rwie całą elektrykę w zasięgu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwadrian Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Przez szczeliny w obudowie alternatora widać wiatraczek i można sprawdzić śrubokrętem, w jedną stronę ma się obracać a w drugą nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SotoM Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 wisco na zimnym silniku ma sie swobodnie obracac z delikatnym oporem - w środku gdy bimetal sie nagrzeje wisco sztywnieje o obraca wentylatorem mocniej - poznasz dzwiek jakbys miał pod machą 2,5TDI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andriu23 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 sprawdź też napinacz czy nie jest przekoszony, u mnie przez to pękl pasek, na szczęście nic się nie stalo po za tym. Ale u kumpla w passacie jak pękł pasek to mu narobiło troch szkód, 3000tys kosztował go remont. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_krupinski Opublikowano 25 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 Własnie byłem w grażu i sprawdzałem śrubokrętem wiatraczek, w jedna strone tylko się kręci. Jak gaszę auto to wirnik i wiatrak kręci się około 1s a potem staje, to dobrze czy źle?? Pozdrawiam Dodam że dzis akurat nie ma tego szarpania po zapaleniu auta i dzis nic nie blokuje tak jak wczoraj.[br]Dopisany: 25 Czerwiec 2010, 12:54_________________________________________________po dłuższej jezdzie jednak dzwięk powrócił (dzwięk podobny do skrzypienia), jak potraktuje koło pasowe alternatora środkiem WD-40 to dzwięk na krótką chwilę znika. Czy to sprzęgięłko siada? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się