tovisto Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Witam Chce zalozyc lpg do swojej audi a4 1.6 95r. ma to byc instalajca sekwencyjna. Moje pytanie brzmi czy wlew gazu robic w miejsce pod klapką obok benzyny?czy w zderzaku na listwie(czarnej) ? Gdy pytalem znajomego zachwalał to miejsce pod klapką ale gazownika ktorego pytalem o taki koszt mowi ze moze mi zalozyc w te miejsce(bez doplaty) lecz nie poleca tego iz to stwarza problemy i wlascicielowi auta jak i pracownikowi na stacji lpg... Wiecie cos na ten temat? podzielcie sie opiniami....pozdrawiam
Mario Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 On starał się powiedzieć Ci, żebyś tego nie robił, bo mu się nie chce :>
wojci Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 elegancko wchodzi i zero problemów w użytkowaniu, w zimie rewelacje bo nie zaje... lodem i ludzie tankujący cieszą się bo nie muszą zaglądac w dziwne miejsca ani odkuwać lodu zaraz poszukam mam gdzies fotkę o tak to wygląda u mnie :
Bogumił Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Montuj wlew przy korku od benzyny, instalatorowi nie chce się robić i ściemnia - pistolet od LPG jest tak wykonany, że "zaczepia" się go na wewnętrznej stronie kołnierza zaworu, więc przy tak wykonanym wlewie nie ma możliwości nie zapiąć go przy tankowaniu. A jak przyjdzie Tobie tankować samochód poza granicami kraju to nie będziesz musiał cudować i klękać przed nim aby nalać do niego gazu . Montuj przy korku od benzyny - ja też tak mam.
sylwiasty Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 Witam! Niech montuje pod klapką wlewu benzyny. Ja jeszcze nie spotkałem się z sytuacja, w której na stacji ktoś narzekałby na tak zamontowany wlew gazu. Wręcz przeciwnie - dla nich lepiej jak tak jest zamontowany, czysty zawór i nie muszą klękać żeby zapiąć pistolet. Po prostu gazownikowi nie chce się dokładać sobie roboty. Jeszcze jednym plusem takiego montażu jest to, że jak będziesz wjeżdżał na podziemny parking to nikt nie będzie wiedział, że masz LPG w aucie. Niestety żyjemy w kraju, w którym wszystko jest na odwrót. Z jednej strony dużo mówi się o ekologii i ochronie środowiska a z drugiej strony na gorszej pozycji stawia się ludzi, którzy coś dla tego środowiska robią czyli np. jeżdżą na paliwie, które mniej zanieczyszcza środowisko niż tradycyjne paliwa (wspomniane parkingi podziemne i zakaz wjazdu dla aut z LPG, droższe przeglądy itd.).
mk14_80 Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 popieram kolegów ... mam sam i nie narzekam w wcześniejszym aucie miałem w zderzaku i non stop musiałem korki kupować bo zawsze komuś zapominało się zakręcić (sprzedawał na allegro ) mk
chudineze Opublikowano 8 Lipca 2010 Opublikowano 8 Lipca 2010 lecz nie poleca tego iz to stwarza problemy i wlascicielowi auta jak i pracownikowi na stacji lpg... pracownikowi stacji lpg chyba tyle, że lata wkoło auta i szuka wlewu :polew:
wojtek26 Opublikowano 9 Lipca 2010 Opublikowano 9 Lipca 2010 Oprócz wygladu to rozwiazanie ma i wady trezba dobrze zabezpieczyc miejsce przewiertu oraz podczas wypinania pistolety gaz rozprezajacy sie uderza tez w lakier co z czasem moze doprowadzic do uszkodzenia powłoki.
lenek208 Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 z tym uszkodzeniem powłoki lakierniczej to lekka przesada.w holandii standrdowo wiercą wlew bezposrednio w błotniku
Nosfer Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 1. Wlew w korku to ingerencja w blachę na ostro - żaden gazownik nie da Ci gwarancji, że nie będzie rdzewiało.. -- A jak już zacznie to co zrobisz ? 2. W ten sposób gwarantuje Ci, że co jakiś czas któryś "tankowacz" przypieprzy Ci pistoletem w lakier + od czasu do czasu samym przewodem 3. Jeśli zdecydujesz się na wkręcany zawór, to zawsze pozostanie smród lpg, który pozostaje w zaworze, a gdzieś go schować trzeba..
Bogumił Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Piszemy o samochodach 12-15letnich nie wierzę, że na żadnym z nich nie pojawiły się gdzie nie gdzie ogniska rdzy na karoserii. Więc stwierdzenie, że nie jest wykluczone, że pojawi się rdza przy wlewie jakoś mnie nie przekonuje do tego aby tam nie montować zaworu. A co do obijania pistoletem, to tankujący by musiał być bardzo złośliwy aby z dużą siłą uderzyć w bok samochodu - jeszcze jak jeżdżę na gazie taka sytuacja mi się nie przytrafiła. W związku z powyższym ja jestem za montażem przy wlewie.
Nosfer Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Bzdura.. Wystarczy, że będzie nie ostrożny, a nie złośliwy.. Mnie np. krew zalewa jak widzę nowe zarysowanie, nie mówiąc o czymś więcej. A Edek tankujący Ci gaz ma to głęboko w d*pie, to jest kolejne auto do zatankowania, a nie jego wypieszczony samochó. I nie piszemy o samochodach 12-15 letnich tylko o montażu zaworu gazu w korku.. Powiedz jakim cudem monter ma zrobić dziurę w karoserii bez naruszenia ocynku, bez zagrzania blachy.. Nawet jeśli zabezpieczy samą dziurę.. Powłoka się zniszczy i prędzej czy później wyjdzie parch.. Chciałem sam tak zrobić, żeby wlew był niewidoczny - ale sam odradził mi to mówiąc, że nie ma opcji, żeby nie wyszła rdza - i On żadnej gwarancji na to nie da. Więc jak chce to On to zrobi - ale jak nie musi tak być to się nie podejmuje..
endriuu Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Bzdura.. Wystarczy, że będzie nie ostrożny, a nie złośliwy.. Mnie np. krew zalewa jak widzę nowe zarysowanie, nie mówiąc o czymś więcej. A Edek tankujący Ci gaz ma to głęboko w pupie, to jest kolejne auto do zatankowania, a nie jego wypieszczony samochó. I nie piszemy o samochodach 12-15 letnich tylko o montażu zaworu gazu w korku.. Powiedz jakim cudem monter ma zrobić dziurę w karoserii bez naruszenia ocynku, bez zagrzania blachy.. Nawet jeśli zabezpieczy samą dziurę.. Powłoka się zniszczy i prędzej czy później wyjdzie parch.. Chciałem sam tak zrobić, żeby wlew był niewidoczny - ale sam odradził mi to mówiąc, że nie ma opcji, żeby nie wyszła rdza - i On żadnej gwarancji na to nie da. Więc jak chce to On to zrobi - ale jak nie musi tak być to się nie podejmuje.. Nie masz racji Nosfer. Jak zabezpieczysz minią i lakierem nie ma prawa wyjsc zaden parch. ile aut jezdzi w klubie ze zmienionymi swiatlami na zespolone (ze mna na czele)? ostatnio tam zagladalem - zadnego sladu korozji (4 rok leci). Jesli juz mialbym robic gaz w aucie (na co sie nie zanosi) - to korek bylby pod klapką.
chudineze Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Co Wy k..rwa pier**licie o rdzewieniu czy obijaniu ja mam już 4lata wlew koło korka benzyny i nic się nie dzieje i żaden pan Edek nie wali mi w karoserię to jakaś paranoja, żeby ktoś walił w karoserię. Ja nie leje gazu z gazociągu i nikt nie cumuje mojej audiówki rzucając wąż z pistoletem we wlew.
wojci Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Co Wy k..rwa pier**licie o rdzewieniu czy obijaniu ja mam już 4lata wlew koło korka benzyny i nic się nie dzieje i żaden pan Edek nie wali mi w karoserię to jakaś paranoja, żeby ktoś walił w karoserię. Ja nie leje gazu z gazociągu i nikt nie cumuje mojej audiówki rzucając wąż z pistoletem we wlew. :polew: :polew: dobre ja mam od roku i też nie widzę niepokojących objawów
Nosfer Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 Co Wy k..rwa pier**licie o rdzewieniu czy obijaniu ja mam już 4lata wlew koło korka benzyny i nic się nie dzieje i żaden pan Edek nie wali mi w karoserię to jakaś paranoja, żeby ktoś walił w karoserię. Ja nie leje gazu z gazociągu i nikt nie cumuje mojej audiówki rzucając wąż z pistoletem we wlew. :polew: :polew: dobre ja mam od roku i też nie widzę niepokojących objawów Ludzie jeżdzą po 200.000km na MasterSportach za 300 zł z Allegro Ja bym nie założył - przynajmniej niech pytającyt zwróci uwagę na drugą stronę medalu. Gdyby to miało same plusy, to zawsze by tak było montowane. A co do odbijających pistoletów, to chyba tylko Ja mam takie szczęście zarówno na stacjach jak i u mechaników. Każdy ma ku***a w pupie..
sylwiasty Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 ... Gdyby to miało same plusy, to zawsze by tak było montowane. ... Zawsze było by tak montowane, gdyby zakłady podchodzące do każdego montażu podchodziły sumiennie a nie robiły tego dla sztuki, aby szybciej. Swojego czasu za montaż przy wlewie benzyny trzeba było dopłacić 50-100 PLN'ów a to oznacza, że nikomu nie chciało się robić dodatkowej roboty za friko. Teraz już mało który zakład za to kroi kasę bo ludzie oprócz oszczędności chcą też mieć estetycznie wykonane.
Nosfer Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 Whatever. Możemy prowadzić taką dyskusję do usranej śmierci. - Wyraziłem już swoje zdanie.
adaxus Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 wlew przy korku... w poprzednim samochodzie miałem w zderzaku i pamietam, że raz w zime musiałem skuwać lód, i śnieg zmieszany z błotem z tego cuda :/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się