Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podrabiany olej


verus

Rekomendowane odpowiedzi

a po co tak kupiłeś? nie mozna było wpierw trochę tu poczytać? ile można oszczędzić 50-100 zł na rok? to lepiej na jednej trasie wakacyjnej typu kilkaset km dać mniej buta... ale jak kto chce

Sorry , ale nie rozumiem o co Ci chodzi.Przzecież napisał , że kupił w sklepie i chce się upewnić czy to nie jest podróbka , a Ty od razu jakieś dziwne rzeczy wypisujesz.Nawet niewiesz ile zapłacił , a już wnioskujesz , że kupił za grosze jakiś badziew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalny sklep w centrum Krakowa ( na razie nie powiem jaki ) i normalna cena.

Niepodoba mi się jedna rzecz - po wyjeciu z torby ( niestety w już w domu ) zauważyłem, że na wszystkich 4 butelkach startych jest ostatnie 5 numerów.. jakby przypadkiem ? Podobno to ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie otwierałeś to zwróc i kup gdzie indziej zwracając na to uwagę....

tak zrobie i to zaraz[br]Dopisany: 31 Sierpień 2007, 15:06 _________________________________________________Może przewrażliwiony jestem ( ostatnio wszędzie widzę podróbki ) i dlatego nie kupuję olejów na allegro czy w podejrzanych dziurach. To sklep działający od dawna i w zasadzie niepowinno być wątpliwości.. ale....

oto te wytarte numery. ( na każdej butelce wygląda to tak samo i wydaje się, że celowo starte )

c619b0b03e2c91e2.jpg

i link jaki znalazłem przypadkiem

http://lanciapolska.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=7838&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to że "naskakuje" ale ludzie jak małe są to koszty żeby kupić w poważnym źródle! Akurat szukanie tutaj oszczędności, zwłaszcza , że w ogólnych kosztach są i tak żadne - jest śmieszne!

Autoryzowany sklep w centrum Krakowa z olejami marek Mobil, Shell, Castrol itp nie jest poważnym źródłem ?. I wcale nie jest najtańszy. Zresztą ile można zaoszczędzić na 4 litrach ? 6zł ?

Chodzi mi o coś innego.

Niestety w Polsce wszystko jest możliwe, rżną wszędzie i każdego.

Z paliwami jest to samo, o tym też już pisałem.

Zmodyfikowałem post nie prowokuj niepotrzebnej dyskusji o trawie :D

[spedyt][br]Dopisany: 31 Sierpień 2007, 18:02 _________________________________________________

Wziąłem pod lupę ( dosłownie ) jeszcze te numery - na każdym opakowaniu są ślady tarcia góra/dół tylko w tych miejscach. Jestem pewien na 100% że to celowo wytarte.

Jutro zawitam do tego sklepu i ciekaw jestem co mi powiedzą.

Pewnie, że sam wytarłem :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jedyny oficjalny dystrybutor wg strony Mobila w Krakowie http://www.dexol.com.pl/dojazd.php , może tam Ci powiedzą czy to oficjalne flaszki

p.s. M.in. o to mi wcześnie chodziło żeby kupować tylko w firmach będących na stronie producenta jako oficjalni dystrybutorzy, nawet najbardziej znane sklepy mogą się połakomić i brać towar z hurtowni która jest tańsza niż oficjalna sieć dystrybucji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę swoje 5gr...

Mój kolega pracował w rozlewni olejów i płynów produkowanych przez różnych producentów.

Sprawa wygląda tak, że zazwyczaj takie płyny są przywożone w cysternach drogą kolejową, rzadziej w beczkach transportem drogowym.

Gdy taki wagon trafia do rozlewni zawartość cysterny jest przetankowana do zbiorników zakładu i dalej idzie na linię produkcyjną - rozlewanie do 1l/2/4l/5l/i większych opakowań.

I tu jest problem, bo załóżmy, że przyjdzie transport Lotosa. Przetankowany jest do zbiorników zakładu, a potem dystrybuowany do małych opakowań. Gdy się zawartość zbiorników kończy, a zakład dostaje zamówienie na olej np. Mobila, to podczepiany jest transport oleju Mobila i lany do tych samych zbiorników. Potem przez linię rozdzielczą przetaczany do butelek Mobila.

Zanim instalacja się "wypłucze" to do pierwszych butelek trafia jeszcze pozostałość Lotosa, potem wymieszany Lotos z Mobilem, itd.

To nie jest nic nienormalnego. Oleje te (tak Mobil, jak Lotos) spełniają wszelkie normy jakościowe i nikomu nic nie grozi.

Pozostaje tylko fakt przepłacania nieporównywalnie większych pieniędzy za Moblia, a w środku tak na prawdę nie wiadomo, co jest...

Nie dotyczy to 100% wszystkich płynów i olejów, bo w Polsce jest pewno kilkunastu dystrybutorów, ale tam gdzie ten znajomy pracował było to normalne.

Jeśli nie wierzycie, to sprawdźcie na opakowaniu gdzie olej został dystrybuowany.

Tak samo z olejami i paliwem Orlenu. Mieszkam w Płocku, a paliwo mam spod Łodzi, a olej nie wiem nawet skąd. Bo w Płocku się go tylko produkuje, dystrybutor to zupełnie inna firma w innej części Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego polecamy oleje od "mniejszych" producentów jak motul czy LM, nierozlewane w Polsce

A myślisz , że Motula nie podrabiają ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmowalbym sie tymi przetarciami. Wyglada na to ze butelki stojac kolo siebie podczas transportu ocieraly sie wlasnie ta wybrzuszona czescia i stad zatarcia. :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...