Pierwszy rozrząd po 120 tys a drugi?

[wujek496 1]

Witam kolegów. Mam pytanko. Może i ten wątek się już gdzieś pojawiał ale niestety nie mam czasu na szukanie i pytam jeszcze raz.

Posiadam B6 1,9 tdi z silnikiem AVF z 2004r. pierwszy rozrząd miała zmieniony przy 120 tys. Na dzień dzisiejszy mam przejechane 210 tys. i tutaj pojawia się moje pytanie: ile kilometrów mogę przejechać do drugiej wymiany rozrządu?

Przebieg mam udokumentowany także ten przebieg jest prawdziwy. Jeżdże już nim 2 lata i nie miałem żadnych problemów.

Proszę o pomoc bo różnie gadają: jedni 90 tys drudzy, 100 tys a trzeci nawet 120 tys.

Proszę o pomoc i z góry serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam.

[Musashi 13]

Jeżeli masz A4 B6 AVF auto rok modelowy 2004, mozna poznac po jednym pasku osprzetu ( sprezarka klimy po lewej stronie), "rozrzad" robisz co 120.000 km, oczywiscie z pompą wody.

[wujek496 1]

Dziękuje kolego za szybką odpowiedź. Właśnie tak u mnie jest jak piszesz

Także jeszcze rok przekręce bez wymiany

A za rok jak dobrze pójdzie może zmienie auto. Myśle o a6 w kombi bo rodzinka mi sie powiększyła

A tak przy okazji co myślicie o a6 oczywiście 2.0 diesel rocznik od 2007, spotkałem się z dwoma silnikami 140 ps i 170 ps. który waszym zdaniem jest mniej awaryjny, bo to chyba już są silniki cr?

[benoos 0]

Na temat 2.0TDI masz mnóstwo tematów

Masz rok czasu na szukanie, więc powinieneś zdążyć sobie wybić z głowy 2.0TDI w A6 C6

[jarek_ns 4]

A zmian przy 120 była w ASO? bo jak nie to lepiej nie ryzykuj i zmień po 90 tys. Zresztą wiek paska tez ma znaczenie.

[Sakul 0]

Gratuluję wam, jak robicie rozrząd co 120 tyś., nawet jeśli tak przewiduje producent. Ja w każdym samochodzie wymieniałem co 80 tyś maks (mimo że łożyska i rolki zawsze było SKF), lub co trzy lata i spałem spokojnie. Nawet moim zdaniem 90 tyś km jak mówi klaczek to za dużo.

[letallec 2]

Ja dostalem taka informacje ze kolejny rozrzad wymieniamy co 60kkm lub nie rzadziej niz raz na 6 lat.

[jarek_ns 4]

Gratuluję wam, jak robicie rozrząd co 120 tyś., nawet jeśli tak przewiduje producent. Ja w każdym samochodzie wymieniałem co 80 tyś maks (mimo że łożyska i rolki zawsze było SKF), lub co trzy lata i spałem spokojnie. Nawet moim zdaniem 90 tyś km jak mówi klaczek to za dużo.

Ja tam niema takiego problemu. Średnio robię 20 tys/rok i po trzech latach sprzedaję samochód. A rozrząd zawsze zmieniam jak kupuje auto. No chyba że był robiony świeżo w ASO. Wierzenie w karteczki czy naklejki przy sprowadzanym aucie to pobożne życzenia.

A koszt wymiany nie współmierny do strat po zerwaniu paska lub uszkodzeniu napinacza.

---------- Post dopisany at 15:46 ---------- Poprzedni post napisany at 15:45 ----------

W polskich warunkach to 120 tys. to przesada.

[Rafi78 1]

Ja dostalem taka informacje ze kolejny rozrzad wymieniamy co 60kkm lub nie rzadziej niz raz na 6 lat.

od kogo takie info dostałeś bo ja byłem przekonany, że co 90 tyś lub 5 lat(przynajmniej tak mi znajomy mechanik z aso skody powiedział)

[Sakul 0]

Ja dostalem taka informacje ze kolejny rozrzad wymieniamy co 60kkm lub nie rzadziej niz raz na 6 lat.

od kogo takie info dostałeś bo ja byłem przekonany, że co 90 tyś lub 5 lat(przynajmniej tak mi znajomy mechanik z aso skody powiedział)

Słuchaj dalej tych mechaników, ja uważam że 90 tyś km dla diesla w polskich warunkach to i tak za dużo. Nawet na oryginalnych częściach. Weź poprawkę na to, że na zachodzie, większość samochodów jeździ po autostradach, tam mimo nawet bardzo szybkiej jazdy silnik nie dostaje tak po garach jak u nas. Dlaczego? Poprzez jednostajną jazdę, a u nas? Gaz, hamulec i tak w kółko. Gdzie się nie rozpędzisz juz zwalniasz bo ograniczenie. A po drugie diesel ma bardzo duży stopień sprężania, duże naprężenia i opory przenosi !TYLKO! gumowo-lniany pasek zębaty, kóry zużywa się i z biegiem czasu traci swoje właściwości. Uwierz mi, około 80 tyś km, juz nie trzeba dużo, żeby przeskoczył albo się zerwał powodując niezły bajzel w silniku.

[Musashi 13]

haha. a co za roznica czy polskie czy nie polskie warunki? przeciez paskiem po asfalcie nie jezdzisz.

Dokladny przebieg wymiany paska wskazuje FIS. Jezeli wykonujesz wieksze przebiegi w miescie niz na trasie, FIS przyspieszy odpowiednio przebieg wymiany.

Oczywiscie przebiegi dotycza podzespolow zakupionych w ASO. Ostroznie podchodzie do czesci aftermarketowych. Jakosc jest nizsza niz dostarczana przez tych samych producentow na zamowienie VAG.

[bell23 1]

haha. a co za roznica czy polskie czy nie polskie warunki? przeciez paskiem po asfalcie nie jezdzisz.

Dokladny przebieg wymiany paska wskazuje FIS. Jezeli wykonujesz wieksze przebiegi w miescie niz na trasie, FIS przyspieszy odpowiednio przebieg wymiany.

Oczywiscie przebiegi dotycza podzespolow zakupionych w ASO. Ostroznie podchodzie do czesci aftermarketowych. Jakosc jest nizsza niz dostarczana przez tych samych producentow na zamowienie VAG.

w jaki sposób FIS pokazuje przebieg paska rozrządu?

coś nie udaje mi się to zrobić ( B7 2005 )

podaj jak to odczytać

pozdr

---------- Post dopisany at 10:24 ---------- Poprzedni post napisany at 10:24 ----------

haha. a co za roznica czy polskie czy nie polskie warunki? przeciez paskiem po asfalcie nie jezdzisz.

Dokladny przebieg wymiany paska wskazuje FIS. Jezeli wykonujesz wieksze przebiegi w miescie niz na trasie, FIS przyspieszy odpowiednio przebieg wymiany.

Oczywiscie przebiegi dotycza podzespolow zakupionych w ASO. Ostroznie podchodzie do czesci aftermarketowych. Jakosc jest nizsza niz dostarczana przez tych samych producentow na zamowienie VAG.

w jaki sposób FIS pokazuje przebieg paska rozrządu?

coś nie udaje mi się to zrobić ( B7 2005 )

podaj jak to odczytać

pozdr

[julo23 8]

Myślałem że FIS pokazuje tylko wymiane oleju ?

[piotrsob1 277]

haha. a co za roznica czy polskie czy nie polskie warunki? przeciez paskiem po asfalcie nie jezdzisz.

Dokladny przebieg wymiany paska wskazuje FIS. Jezeli wykonujesz wieksze przebiegi w miescie niz na trasie, FIS przyspieszy odpowiednio przebieg wymiany.

Oczywiscie przebiegi dotycza podzespolow zakupionych w ASO. Ostroznie podchodzie do czesci aftermarketowych. Jakosc jest nizsza niz dostarczana przez tych samych producentow na zamowienie VAG.

Musashi , porównajmy warunki niemieckie do polskich:

W Niemczech silnik naszej poczciwej A4 pełną lub zbliżoną do pełnej moc uzyskiwał prawie tylko i wyłącznie w czsie autostradowych przelotów, czyli wysoka prędkość na wysokim biegu.

W miastach i na lokalnych dróżkach raczej nikt jej nie cisnął, bo nie ma tam takiego zwyczaju .

W polsce silnk tejże samej audiczki żeby przejechać taką samą liczbę kilometrów musi się zdecydowanie bardziej napracować.

Jeżeli chcemy wmiarę sprawnie przejechać z punktu A do punktu B, wiązać się to będzie z ciągłym, cyklicznym przyspieszaniem i zwalnianiem, średnie przełożenie skrzyni biegów będzie niższe niż w Niemczech, czyli na pokonanie tego samego dystansu wał motorowni będzie się musiał sporo razy więcej obrócić .

Niemnieszy wpływ na różnicę zużycia napędu rozrządu będzie miała różnica w czystości niemieckich i polskich dróg ( zapylenie).

A jak wiemy napęd rozrządu hermetyczny nie jest, i zanieczysczenia z powietrza opływającego silnik tam też sie dostają.

Dla zobrazowania, Niemiec w mojej Audi każe wmieniać filtr powietrza co 90 tkm, a co ile kilometrów zmieniacie go w Polsce ?, bo ja max co 30 tkm.

Wnioski trzeba wyciągnąć samemu.

[bell23 1]

nie każdy Niemiec dojeżdza do pracy autostradą , gros posiadaczy aut mieszka w miastach i codziennie stoi w korkach , większych niż u nas...

[piotrsob1 277]

nie każdy Niemiec dojeżdza do pracy autostradą , gros posiadaczy aut mieszka w miastach i codziennie stoi w korkach , większych niż u nas...

Taki Niemiec nie kupuje diesla

[Hipo 2]

nie wyobrażam sobie wymienić rozrząd po 120kkm

zależy jeszcze, jak i gdzie się jeździ.. jeżeli tylko miasto to gratuluje.

z info, jakie ja posiadam to pierwszy po 120kkm a drugi po max 80kkm komplet + pompa wody

[julo23 8]

Ja tam wymieniłem od razu jak kupiłem auto, nie patrzyłem że niby wymieniony.

Poźniej jakby strzelił to bym mógł sobie dupke wytrzeć tym wpisem w książce.

[Hipo 2]

Ja tam wymieniłem od razu jak kupiłem auto, nie patrzyłem że niby wymieniony.

Poźniej jakby strzelił to bym mógł sobie dupke wytrzeć tym wpisem w książce.

to się ceni!

---------- Post dopisany at 19:33 ---------- Poprzedni post napisany at 19:33 ----------

Ja tam wymieniłem od razu jak kupiłem auto, nie patrzyłem że niby wymieniony.

Poźniej jakby strzelił to bym mógł sobie dupke wytrzeć tym wpisem w książce.

to się ceni!