Zaparowany/mokry halogen

pany

nie wiem o co kaman, może ktoś miał przypadek

poniżej zdjęcie halogenu, od wewnątrz cały mokry, woda prawie na całej powierzchni

o co może chodzić?

dodam, że było to w trakcie jazdy, na zewnątrz było chyba z 37 stopni w słońcu, upał niemiłosierny

WTF ??

Pewnie przy myciu dostała się woda i potem odparowała.

hm, rzeczywiście, na postoju trochę przemywałem z owadów przód

może właśnie to jest powód?

ale z drugiej strony, jak tam się mogła woda dostać - przeca tam prund itd

widocznie jakaś nieszczelność jak kupiłem kiedyś nowy halogen do b5 to miał taką wade więc i tu jest to możliwe

no to wychodzi na to że Houston mamy problem

takie coś powinni Ci zrobić w serwisie w ramach gwarancji ☺ przynajmniej tak mi sie wydaje bo jeśli nic nie odkrecales wiec nie miales jak tego uszkodzić to jest to wada fabryczna

Wymieniane były żarówki ......

Sprawdź, czy się żarówka nie przekręciła.

Wysłane z telefonu przy pomocy Tapatalka

Podobnie miałem u siebie w b6. Zbierała się woda w halogenie. Powodem była nieszczelność pomiędzy szkłem a obudową z plastiku. Miejsce styku szkła z plastikiem potraktowałem silikonem i trzyma a co najważniejsze woda się już nie gromadzi.

Reklamuj, u mnie też się to dzieje, w kilku innych a5tkach też to widziałem..

Pewnie jeśli jest nowy to szkoda czasu na gdybanie tylko reklamacja i po kłopocie. Co innego gdy gwarancji brak. Wtedy trzeba kombinować.

chłopaki może sie nie znam ale powiedzcie mi która lampa samochodowa jest całkowicie szczelna?prawdopodobnie żadna bo musi być w nich wentylacja bo są różnice temperatur,gdyby były całkowicie szczelne to przez zime wszystkie byłby by mokre bo w środku ciepło z lampy a na zewnątrz zimno..prosta kalkulacja i wychodzi że na szkiełku skraplałoby sie to ciepło..miałem w łapie lampe przednia z b6 jak i halogen z b6 i obie obudowy miały odpowietrzenie.założe sie że ten halogen też je ma i w trakcie zmywania tych owadów musiałeś pod jakimś kątem siknać i wleciała do środka woda.prosty sposób na to..wyjąć halogen,dobrze go wysuszyć znalezć odpowietrznik i na przyszłość zabezpieczyć go tak żeby była cyrkulacja powietrza ale żeby woda sie tam nie wlała podczas mycia.ja tez miałem ciągle parujące halogeny u mnie w b6.rozebrałem,pomyślałem i wymyśliłem taki numer że chocbym teraz nie wiem gdzie jezdził i co robił i ile wody lał to w środku suchutko i zero pary

no i drugi mi zaparował

uj by to szczelił, jak mówią poeci

jutro ASO

niech kombinują

pytanie co oni zrobią...żeby nie było że rozbiora wysuszą i bujaj sie panie...

Jutro na 15

Umówiony w ASO. Zobaczymy ....

Wymienią na szczelny

Wszsytko jasne, auto popowodziowe

no i w zasadzie to Sokrates - wiem że nic nie wiem ...

dzisiaj w ASO byłem ponownie. w skrócie opisując temat, to poprzednia wizyta skończyła się klapą. udowadniali mi, że powodem parowania są inne żarówki, które mają lekko węższe uszczelnienie oraz kołnierz, który przylega do lampy od środka. no i prawie że to kupiłem, gdyby nie fakt iż po umyciu u nich i włożeniu ori żarówek znowu mi wszystko zaparowało.....

więc dzisiaj byłem drugi raz. coś tam wyjęli, wyczyścili, popsikali, kazali trochę pojeździć na p-mgielnych po mieście, by porządnie wyschło. efekt jest taki jak był - właśnie wróciłem z garażu i znowu zaparowało

uznanie odpowiedzialności gwaranta to podobno też jakaś dłuższa procedura - hgw o co kaman

dostałem też swoistego rodzaju tłumaczenie problemu, czyli co się dzieje i dlaczego

załączam

coś mi mówi, że to nie koniec historii .....

tłumaczenie coś na zasadzie że tak ma być

też tak to odczytuję

tyle, że gdyby to było normalne, to miałbym problem od początku posiadania auta

a mam od miesiąca