Skocz do zawartości

Ranking

  1. Łukasz13

    Łukasz13

    Pasjonat


    • Punkty

      2

    • Postów

      5969


  2. H4mm3R

    H4mm3R

    Moderator


    • Punkty

      2

    • Postów

      4133


  3. Kosmita

    Kosmita

    Klubowicze


    • Punkty

      1

    • Postów

      293


  4. WYSKUN

    WYSKUN

    Pasjonat


    • Punkty

      1

    • Postów

      446


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09/17/17 uwzględniając wszystkie działy

  1. HatefulEvil - u mnie na seri avj bez kata wyszło w zime 125g/s
    1 punkt
  2. Turbo wstaje przy ok 2,5 tyś obr, tragedii nie ale wiadomo mogłoby lepiej troche, co do wskazań przepływki do róznić się może to w zależności nawet od konkretnego softu w aucie, u Cb na serii raczej 130 nie zobaczysz. Gdybyś wywalił kata, wstawił ic to może i by wyszło więcej.
    1 punkt
  3. Wg. logów na pb wychodzi że wszystko działa prawidłowo, na lpg przydało by sie podstroić bo jest troche za ubogo i to wszytko.
    1 punkt
  4. Na Ali tej gąbki nie kupisz, szukałem prawie wszędzie żeby taniej kupić i nie znalazłem. Znajomy co mi to polecił próbował mycia z inną gąbką, którą sam ponacinał ale nie było takiego efektu jak z ori. Cena gąbki w PL to 160zl, szampon można kupić na showcarshine.pl
    1 punkt
  5. No to, że obroty mają jeszcze sporo luzu to nie oznacza, że samochód by poszedł więcej. Duże tarcia dochodzą. Powietrze trzeba przecinać. Silnik na lodzie bez obciążenia by poszedł ale przy tych prędkościach to inna bajka zupełnie. W pewnym momencie po prostu brakuje mocy. Ja miałem jeszcze dużo obrotów luźnych (mam w stronic 7 biegów a 250 złapałem na 5-ce) ale dużo więcej by nie poszedł. 260 myślę i tyle. Poza tym Artur ma rację. Przy takich prędkościach quattro staje się dodatkowym obciążeniem bo dochodzą znów sprzęgiełka, tarczki, tarcia i moc ucieka..
    1 punkt
  6. Witam. Mam taki dziwny problem ze swoim A4 B6 1.9TDI AVF. Na początku było to delikatne i niezauważalne, ale ostatnio zrobiło się dość uciążliwe. Od dłuższego czasu był taki objaw, że przy trochę szybszym ruszeniu z miejsca (nie mówię tu o jakimś bardzo dynamicznym ruszaniu), przy skręconych na maxa w prawo kołach było słychać delikatne stukanie. Ostatnio jednak nasiliło się to do tego stopnia, że już nawet przy delikatnym ruszaniu niemal na półsprzęgle, też słychać dość głośne stukanie i miarowe trzęsienie budą (jakby w rytm tego stukania). Przy szybszym ruszeniu jest jedno wielkie tłuczenie i niemalże podskakiwanie samochodu. Z zewnątrz nie słychać stukania, ale delikatnie widać, że lewe przednie koło podskakuje i słychać dźwięk opony tracącej na chwilę kontakt z nawierzchnią i odzyskującej ten kontakt. Postaram się nagrać jeszcze jakieś filmiki, ale w związku z faktem, że drugie auto zepsuło się jeszcze bardziej, Audi musi być w użyciu i chwilowo nie mam do niego dostępu Byłem z tym u mechanika, posprawdzał niby samochód od spodu i stwierdził, że przeguby są ok, zawieszenie i poduszki też, a wygląda mu to na walnięty mechanizm różnicowy. Co o tym sądzicie? Inny, znajomy mechanik zaproponował żeby nie pchać się od razu w takie duże koszta i ma załatwić lewą półośkę do podmiany, żeby zobaczyć czy to nie to. Tak czy owak szukam jakiegoś tropu, żeby nie władować się niepotrzebnie w koszty. Może ktoś już miał podobne objawy? Jeżeli chodzi o jakieś informacje dodatkowe, to auto nie miało żadnego czipa, a jeździ na oponach 205/55R16. Przyznam, że na 15" zimówkach nie było to odczuwalne, aczkolwiek pogorszyło się dość mocno z dnia na dzień na letnich, bo jeszcze tydzień wcześniej robiłem trasę 400 km i nie zauważyłem nic niepokojącego. Z góry dzięki za odpowiedzi.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...