A więc po wielu przygodach z mechanikami, lepszymi lub gorszymi, po dwóch mroźnych zimach, dwóch zmienionych akumulatorach i trzech kompletach świec udało się zdiagnozować problem. Z tego miejsca polecam mechanika który mi to ogarnął W DWA DNI (zaznaczam, dwa dni, nie dwie zimy). Maciej Kinalski Autoperformance z Piły. Postawiłem samochód w poniedziałek w środe miałem diagnozę, w czwartek odebrałem auto. Tą tajemniczą przyczyną problemu z którym walczyło wielu był kabel łączący? rozrusznik z aku, oplata on silnik wokół. W pewnym miejscu był on przyjarany, co widać na załączonych fotografiach.
Życzę wam wszystkim braku problemów podobnych do mojego, oraz mechaników szybko i dobrze rozwiązujących tego typu problemy - czytaj fachowców.