Muskel1

Czyszczenie w znanej renomowanej firmie jest porównywalne z nowym dpfem. Zamienniki to dziadostwo i odradzam. Po profesjonalnym czyszczeniu i podmianie czujnika różnicy ciśnien na nowy (oryginalny) jest spokój na kolejne 200 kkm.

Pogadaj z tunerem aby dopasował Ci w mapce ciśnienie oleju. Mamy u nas w silnikach pompę oleju ze zmienną regulacją ciśnienia, sterowaną właśnie na podstawie mapy. Fabrycznie jest tak, że na wolnych obrotach i częściowym obciążeniu silnika ciśnienie oleju jest zbyt mocno redukowane. W niektórych przypadkach doprowadziło to do zatarcia silników na skutek niedostatecznego smarowania.

Może dwumas.

Kup w ASO za 2 zł

Przy bardzo częstych regeneracjach aktywnych dochodzi do rozrzedzenia oleju dieslem, ale wtedy oleju przybywa a nie ubywa, jeszcze w dodatku nie 700 ml na 1000 km.

Chyba coś źle zrozumiałeś. Jest raczej odwrotnie. DPF się często wypala bo jest notorycznie zapychany nadmierną sadzą powstałą w wyniku spalania oleju. Ponadto w jaki sposób DPF ma Twoim zdaniem zasysać olej z silnika? Moim zdaniem wszystko tu już zostało powiedziane.

Tylko matowe.

Pisze w błędzie, że to G62 Jaki jest drugi błąd? Bo są 2.

Może być wiele przyczyn. Dwumas, skrzynia ale na odległość nie da postawić się prawidłowej diagnozy.

Tak jest.

Ok. Sam strerownik silnika czy skrzyni także?

Ja tam nie widzę problemu Gdzie chcesz program robić?

Zaraz się pewnie odezwą głosy, że ten znaczek jest tylko dla BiTD oraz 3.0 TFSI

W Gateway w adaptacjach wybierasz z listy pojemność, producenta (Exide=TU3) oraz w numer serii zmieniasz 2 ostatnie znaki.

Nie zapomnij zakodować.

Możliwe, że to kruciec między głowicami. Tutaj opisałem w czym problem.

Ale tylko lekko A tak poważnie to wymień i po kłopocie Tarcze i klocki to części eksploatacyjne i nie są drogie.

Wystarczyło poszukać

Jeździć tylko na zimnych tarczach?

Następnym krokiem byłoby oddanie auta do Gutachter, który stwierdzi faktyczny stan techniczny pojazdu. Takie Gutachten może kosztować nawet 1000€. Jeżeli błąd, który był zapisany w sterowniku skrzyni, był sporadyczny podobnie jak błąd w Gateway, po skasowaniu go może to potrwać zanim ponownie się pojawi, lub może sie już nie pojawić. Dlatego warsztaty nie stwierdziły usterek, gdyż sporadyczne błędy nie są traktowane jako usterki ( w przeciwieństwie do błędów statycznych). Koszta sądowe i czas procesu cywilnego mogą być wysokie i ciągnąć się dość długo. Jeżeli możesz zasięgnij opini innego adwokata, ale skor ten już powiedział, że szanse są takie a nie inne to pewnie drugi to potwierdzi.

ASO stwierdziło, że wszystko jest ok. - przynajmniej tak pisze w ostatnim zdaniu. Myślę, że Gateway został (zdiagnozowany) i wymieniony w innym wolnym warsztacie bo protokoły diagnozy nie są wykonane ODISem, tylko jeden, VCDSem a drugi AVL DiTESTem, oba programy diagnostyczne nie są stostowane w ASO, oni mają własny ODIS Dodatkowo z rękojmią nie jest taka prosta sprawa, wszystko zależy od okna czasowego od daty zakupu do wystąpienia (zgłoszenia) usterki.

Nikt nie mówi, że masz zataić usterkę. Opisujesz jawnie stan faktyczny i tyle. Jeżeli ktoś ma możliwości i potrafi sam naprawić, to gdy cena będzie odpowiednia to kupi.

Chłopie lamentujesz, że kilka tyś. na naprawę to sporo a pytasz o wstawienie 3.0 tdi, gdzie koszta swapu są pewnie trzykrotne w porównaniu z naprawą Sprzedaj złoma dołóż parę tyś. i kup inne auto, taniej Cię wyjdzie.