No to wlasnie jest ten "Nachtrag" po niemiecku, ale nie znalem polskiego okreslenia tej czynnosci, bo jest wiele nazw rzeczy/czynnosci ktore poznalem dopiero w Niemczech i tym samym nauczylem sie ich tylko po niemiecku . Robie to za kazdym zazem jak wchodze do ciezarowki z tachem na karty. Mam swoja ciezarowke ktora inni kierowcy jezdza tylko jak mam urlop, wiec duzego mieszania tarczka/karta nie ma, ale u nas w firmie maja jobla na punkcie dokladnosci i przyczepiaja sie do kazdego gowna.
Ostatnio dysponent wymyslal mi ze nie umie obslugiwac tachografu, bo jak robile Nachtrag na weekend w Poniedzialek to nie zapisuje mi Niedzieli jako pauzy tylko jest brak jakiegokolwiek wpisu od godz 1:00 - 1:00 UTC- czyli Niedziela od 0:00-24:00, (byc moze tak byl ustawiony tachgraf fabrycznie, bo normalnie w Niedziele nie wolno jezdzic) , ale sobote, piatek do 1:00 i Poniedzialek od 1:00 zapisywal juz jako pauze i on twierdzil ze na pewno cos zle robie bo tak nie moze byc. Nadmienie ze firma wystawia nam urlopowki po kazdym dniu/dniach wolnych, wiec ten brak zapisu na karcie nie stanowi przeciez problemu.... Do glowy idzie dostac.