Nie wiem, co Ciebie rozbawiło, ale po Twojej wypowiedzi: " a ladowac mozesz bez problemu pradem 10 % wiekszym jak napiecie twojego aku. czyli jakies 13,8v " , widzę, że Twoja wiedza w tym temacie jest zerowa.
Sprawdzimy Twoją wypowiedź:
Natężenie prądu wyrażamy w Amperach ( A ), napięcie spoczynkowe akumulatora wyrażamy w Voltach ( V ) i takie książkowe napięcie to 12,5V. Dalej nie wiem co ma do siebie prąd ( A ) 10% większy od napięcia spoczynkowego ( V ), ale brniemy dalej. Kolega ma problem i pisze, że chce podładować akumulator i bierze taka pierwszą lepszą wypowiedź i stosuje się do niej:
Zakładamy, że ma akumulator 60Ah, napięcie książkowe 12,5V i sobie chłopak liczy z Twojej wypowiedzi i wychodzi mu, że prąd ładowania może być 13,75A.
Ale poczekaj schodzi do auta i patrzy, a tam akumulator 80Ah, więc bierze kalkulator i liczy od nowa i wychodzi mu znów 13,75A. Wnerwi się i policzy ile Amper ma podać na akumulator od ciągnika siodłowego 225Ah i też mu wyjdzie 13,75A.
Idąc Twoim tokiem myślenia polec jeszcze koledze, żeby szerokość opony do auta dobrał o 87,5% większą od długości szpilki mocującej felgę.
Liźnij trochę wiedzy, a później radź.
Zresztą kolega POWER-KRIS też ciekawie podsumował Twoją wypowiedź.
ty jestes nienormalny?kto gadal o natezeniu pradu:) chodzilo mi po prostu zeby ladowal napieciem 13,8-14,v.nic wiecej.oczywiscie ze niskim natezeniem. przeczytaj sobie to jeszcze raz ->"13,8v ".