Lukasz_200616

10L w mieście,ale to i tak dużo zależy jak jeździsz ja jak kładę do pieca to po mieście nie zejdę poniżej 11L a podczas spokojnej jazdy 8,5-9L

zrób jak będziesz miał czas te logi to będziemy wiedzieć więcej, 10L w mieście czy w trasie?

kurde niektórzy z was powinni prowadzić szkołę ekonomicznej jazdy zejść poniżej 5L na trasie w życiu mi się nie udało rekord to 5,3 na trasie 430km, u mnie wygląda to tak: trasa 30km autostradą 120-140km/h dodatkowo 20 km zwykłe drogi max 80km/h spalanie 5,7L autostrada max 140km/h 6- 6,3L miasto/praca dystans około 4km - spalanie 8-9L ( silnik niedogrzany )

o kolego witaj w klubie a już myślałem że tylko ja mam takiego wała, z drugiej strony patrząc zazdroszczę troszkę kolegą co nie mają bladego pojęcia że coś się dzieje i jeżdżą tak przez dobre kilka lat nie wkładając ani grosza a ja przewrażliwiony już 4,5k wsadziłem

loguj jeszcze grupę 015 ( tabele inj Qty (actual) oraz Fuel Consumption ) oraz grupę 004 ( Synchro. angle ) autko ci dużo pali a dokładnie to?

mechanik podał jakieś szczegóły? ( korekcje,bip-y i grupa 018 ) sam jestem ciekaw bo u mnie też drga i telepie lekko silnikiem.

u mnie pomogła wymiana gumowego łącznika w grodzi tak jak autor tematu zakładał, z tym że ja kupiłem w ASO nową gumę o numerach: 8E0 611 743 F i teraz już pedał nie twardnieje no i wreszcie jestem w stanie zahamować przed światłami jeszcze tylko wymiana płynu i odpowietrzenie i będzie żyletka.

zmienna geometria łopatek turbiny jest prawdopodobnie przyczyną ( u mnie była tylko że określałem ten dźwięk jako chrobotanie etc ) a to że po zdjęciu wężyka z gruchy nie miał mocy to norma w tym momencie bo nie działały kierownice w turbinie czyli to co ci tak śwista

Hej oto mam kolejny drobny chyba problem z A4 mianowicie usłyszałem że z puszki filtra powietrza wydobywa się dźwięk furczenia/chrapania przypominający dźwięk zasysania wody przez odkurzacz takie niecykliczne furr furr furr, nie jest to wina filtra bo ściąłem obudowę wyjąłem filtr i nadal furczy, następnie zdjąłem gruby wąż od strony przepływki i dźwięk chyba zniknął lub nie byłem wstanie go usłyszeć ( delikatnie dudni niestety ale to inna sprawa ) po nałożeniu z powrotem od razu było słychać. jakieś sugestie gdzie szukać przyczyny, czyżby przepływomierz coś szwankował?

Uszczelniacze wymieniał mechanik i niby już to robił nie raz niby u mnie motor nic nie buja na jałowym, chodzi równiutko, jedyne co zauważyłem od kilku dni to to że po długim postoju 6-10h najczęściej z rana zaraz po odpaleniu motor pierdnie lekkiego siwego dymka i kilka razy poszarpie/zabuja całą budą po czym chodzi równiutko.

Uszczelniacze zostały wymienione a logi zrobione już po ich wymianie, gniazda pompek 2,3,4 są nietknięte jedynie na 1 cyl delikatne przytarcie, po za tym przed wymianą uszczelnień korekcje na 1 cyl były lepsze wahały się w okolicy 0.04 / 0.18 a teraz średnio +0.58

Hej jak w temacie samochód buczy i drga podczas przyspieszania w zakresie obrotów 1600-2400 najbardziej odczuwalne na wysokich biegach wystarczy musną pedał gazu i już delikatnie drży, mocne wciśnięcie powoduje mocne wibracje, pytanie czy to wina pompowtrysków czy też poduszki silnika którą mam do wymiany ( wyświetla się ciągle błąd na Vag-u ) lub też dwumasy która nie jest w najlepszej kondycji. wklejam logi z grupy 013 podczas jazdy! http://vaglog.pl/log_204676.html a tutaj na biegu jałowym http://vaglog.pl/log_189271.html

skoro tylko w tym zakresie to może złącze elastyczne tłumika ( plecionka )

prawdopodobnie zmienna geometria łopatek turbiny ja mam podobnie, spróbuj zdjąć wężyk od gruszki turbiny i zobacz czy szmery znikły, wiadomo mocy nie będzie ale będziesz wiedział w którą stronę się kierować w rozwiązaniu problemu.

Hej dzisiaj wracając z pracy zaraz po odpaleniu musiałem wycofać pod małe wzniesienie i usłyszałem bardzo wyraźne pukanie z lewej strony samochodu, powtórzyłem kilka razy cofanie i zawsze najgłośniej słychać je od strony kierowcy z prawej strony znacznie mniej dodatkowo pukanie pojawiało się nagle przy dość gwałtownym cofnięciu, gdy tylko odpuszczałem lub cofałem delikatnie było ono znacznie mniej słyszalne czyżby to lewy przegub wewnętrzny dawał takie oznaki lub też dyferencjał w skrzyni? co ważne ruszając na skręconych kołach w lewo stuki są bardziej wyraziste aniżeli ruszając/przyspieszając na skręconych w prawą stronę.

a czy masz jeszcze jakieś inne objawy typu drgania podczas przyspieszania itp, też obstawiam dwumase a to dlatego że drga cały samochód na niskich obrotach i do tego szarpnie przy zmianie biegu ale winne mogą być również poduszki silnika i skrzyni ( u mnie widnieje błąd lewej poduszki silnika )

mam podobnie najbardziej wyczuwalne na 2 i 3 biegu na 4 i 5 prawie nic.

Przyczyną wycieku oleju okazały się 2 simeringi ( wałka rozrządu i wału korbowego ) a biały dym okazał się być parą wodną, więc temat do zamknięcia.

niekoniecznie ja mam wymieniony wałek i popychacze i coś tam jeszcze a nadal buczy, prawdopodobnie winne są zawory przynajmniej u mnie w AWX

teraz to mi dałeś do myślenia, zaraz do nich dzwonie i niech ściągają te miskę zobaczymy co tam jest mam nadzieję że tylko olej

Może być powodem takich stuków, tylko ja najpierw bym zaczął od wymiany uszczelniaczy na pompowtryskach i zamiany ich miejscami ( najgorszą z najlepszą ) Jest duże prawdopodobieństwo,że problem zniknie, a jeżeli tak się nie stanie to będziesz przynajmniej wiedział czy faktycznie jest problem z pompką, czy kompresją na czwartym dzisiaj auto trafiło do mechanika z samego rana sprawdzą kompresje i będziemy już co nieco wiedzieć jeśli wyjdzie że kompresja będzie słabsza na 4 to będzie to wskazywać na problem właśnie z tym cylindrem pierścienie, zawory itp jeśli jednak wyjdzie że jest ok to zdejmiemy czapkę i zamienimy miejscami 2 z 4 jeśli to nic nie da to miska olejowa zostanie ściągniętą i zobaczymy w jakim stanie są panewki i same tłoki bo mnie to wygląda na stuki ze sworznia tłokowego lub panewki ( mam jednak nadzieję że tam jest wszystko ok ) no i ostatnia chyba możliwość to sama skrzynia lub sprzęgło/dwumas dzisiaj chciałem sprawdzić czy pojawia się bice na sprzęgle gdy dodaje gazu, wiec wcisnąłem delikatnie sprzęgło w zasadzie to tylko dotknąłem i dałem mocnego buta i tu moje zdziwienie na 3 biegu przy prędkości 50 km/h sprzęgło się zaczęło ślizgać nie wiem czy to norma że one jest tak czułe czy coś tam się zaczyna dziać niedobrego

byłem dzisiaj u mechanika aby to osłuchał przejechaliśmy kawałek i on twierdzi że na pewno nie są to panewki na korbach według niego jest to któryś pompowtrysk a dokładnie końcówka rozpylacza fakt na 4 cyl korekty są wysokie na jałowym +1.4 podczas jazdy nawet +2.7 jak myślicie może to być powodem tych stuków?

Czyli nic organoleptycznie nie stwierdzę Wałki mogą być oblepione mazią? ta jedynie olejem a nie żadna mazią i to chwilę po zgaszeniu później olej spłynie, jeśli masz masło to samochód albo się nie dogrzewa bo jeździsz na krótkie dystanse lub co gorsze dostaje się płyn chłodniczy poprzez pękniętą uszczelkę pod głowicą, co do oceny wałka jeśli będzie mocno porysowany oznacza że coś jest nie halo z popychaczami/wałkiem u mnie jedna krzywka była mocno porysowano po zdemontowaniu okazało się że jest już wytarta i nie trzyma miary ( brak fazy na ori wałku )

ja wymieniałem wałek po przejechaniu niby 215000 tys i faktycznie ori miał fazki, no na jednej nie było by wytarta krzywka była a teraz mam ruville i nie ma fazek na żadnej krzywce, przejechałem na razie na nim jakieś 4000k ( wiem że to prawie wcale) ale na razie nie widać jakichkolwiek śladów pracy.

daj znać czy coś to dało.