Witam
Na śliskim (śnieg) ręczny do zawócenia w miejscu wcale nie jest potrzebny.
Wystarczy utrzymywać odpowiednie obroty silnika i odpowiednio
manwrować kierownicą, a tył auta sam zawraca. Osobiście przy napędzie
Quattro stronię od zaciągania ręcznego podczas jazdy. Jak narazie wystarcza
mi odpowiednie operowanie pedałem gazu i kierownicą . Napęd Quattro nie
jest może tak idealny jak aktywny dyferencjał sterowany elektronicznie, ale
mi jego niedoskonałości po wyłaczeniu ESP całkiem się podobają
____________________
Pozdrawiam
Rafał