Mesiah

Jakie mts masz założone? Springi tej firmy to śmietnik. Gwint trochę lepiej ale też padaczka raczej.

No tak czujnik wałka tak jak pisałem. Nie był podpięty.a auto chodziło bez zmian. Co do otwory z tyłu silnika to go sprawdzałem i owszem jest ze znakiem. Masakra Nie mam teraz klucza żeby wałem zakręcić bo dostęp jest utrudniony.

Czemu wkleiłeś to drugi raz?

Pisałem już w kilku tematach , że nie jedzie się wcale jak wozem drabiniastym. Ważne jest zawieszenie. Jak ktoś wrzuci sobie chiński zawias to są cyrki i zero wybierania nierówności. I tak traktuję te koło jako wzór bezpieczeństwa. Auto na tej gumie prowadzi się 100% pewniej. Nie ma żadnych nie spodziewanych zachowań. Hamuje lepiej i skręca lepiej to chyba najważniejsze? Jedyny minus to głębokie koleiny. Na nich trzeba trzymać kierownice oburącz bo potrafi majtnąć. Lekarstwem jest opona 215/45 jeśli ktoś chce. Tylna oś raczej nieważna. Na balonie 65 to jest jakaś parodia. Jeździłem na takiej gumie. Gdybym miał wozić swoja dziewczynę bądź kogoś z rodziny na czymś takim to maks 90 przy dobrej drodze. Jeździ się na tym jak pontonem.

Niby jest coś w ten deseń : http://www.directupload.net/file/d/3744/sssy87pi_jpg.htm Szukam u siebie i znaleźć nie mogę. Wiecie co jest najlepsze? Jak rano sprawdzałem listwę przeszkadzał mi kabel od czujnika położenia wałka rozrządu (ten z przodu łatwo dostępny g163 bodaj) więc odpiąłem wtyczkę od niego. Teraz jak wrzuciłem sprężyny na szybkiego wszystko składałem żeby się przejechać i zapomniałem podpiąć tej wtyczki. Auto odpaliło i pojechałem. Zero zmian. Dopiero jak teraz odkręciłem zbiorniczek i szukałem tego G28 zauważyłem , że kabel wisi. Nie miało to żadnego wpływu na prace silnika. Pali od strzała i buja go lekko tak jak bujało. Albo jest uwalony albo rozrządu jest przestawiony i czy jest podłączony ten czujnik czy nie sygnał jest błędny i tak jakby go nie było.

Może tak być. Mnie teraz bardzo interesuję znak w okienku czy jest na 0. Ustawiałem rozrząd tylko na znak na kole pasowym a jak wszyscy wiemy ten znak można sobie wsadzić w buty. Po przyłapaniu tego koła śrubami można go bujać na boki o jakieś 5mm. Nie wiem czemu zapomniałem o tym oknie na koło zamachowe. To chyba przez poprzednią Vałkę. Tam bodaj okienka nie było tylko wał się blokowało blokadą wkręcaną zamiast czujnika.

Jak ktoś nie uznaje gleby to tylko eibach prokit. według mnie jest to jedynie poprawa serii. Auto na tym już jakoś wygląda i charakterystyka jest zbliżona do seryjnego 1BE.

Objawy niby nie pasują do moich ale kto wie. Ostatnio pożyczyłem miernik i go nie odzyskałem. W poniedziałek podjadę kupić nowy. Bez niego ani rusz. trochę ale nie jest to zbytnio odczuwalne. spodziewałem się tragedii. Bardzo ważny jest sam zawias.

Mimo wszystko dokładnie sprawdź. Wymontuj też listwę z wtryskami tak jak ja dzisiaj i sprawdź jak rozpyla się paliwo. Od razu będziesz widział czy jest ok. Ja właśnie idę obejrzeć ten g28

Jedyny słuszny rozmiar Co do kabli to mam Beru. Stare sprawdzane w nocy przez pryskanie na nie woda spryskiwaczem do szyn i zero przebicia. Nowe tez sprawdzone i jest ok. To nie przewody.

Sorry byłem pewny , że są od s4

Czyli nieszczelność dolotu albo czujnik ale temp płynu. Zalewałem go ostatnio wrzątkiem i sprawdzałem opór. Według tabelki wszystko z nim w porządku.

Wyrzuciłeś bo wstawiłeś Witeca. Na nasze drogi się nie nadaje. Sam testowałem i poleciały po tygodniu. U nas tylko eibach , vogtland i k.a.w. Co do przywracania auta do oryginału jestem za. Prócz ładnych kół i gleby (prowadzenie auta na wielki +) reszta w oryginale. Wieś tuningu nie uznaje.

Jeszcze nie. teraz wrzucam sprężyny -45 na tył. No ale obowiązkowo go sprawdzę. Martwi mnie tylko ten olej. To może być winowajca. Ogólnie głowica może być do remontu.

Ja mam 235/40 r18 Na nich też dostaje nieźle Właśnie wyjąłem listwę. Wtryski super rozpylają paliwo i wszystko z nimi ok. No ale znalazłem jeden problem. Wszystkie wtryski były uwalone mocno świeżym olejem. Co jest grane? Uszczelniacze zaworowe czy coś z głowica? trochę się zjeżyłem. Z automatu zacząłem je wycierać i zapomniałem czy były mokre wszystkie czy 3 z 4. Co o tym sądzicie?

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/287246-aluminiowe-zwrotnice/ te chyba podejdą.

Przelatałem różne konfiguracje opon i powiem Ci , że między wygodą i wyglądem jest jeszcze jeden najważniejszy czynnik. Bezpieczeństwo i prowadzenie.

Przecież nie krytykuję. Włożyłeś w te auto bdb dużo pracy i za to respekt. Po prostu przedstawiam swoją wizję. Zawsze miałem jazdę na ciemne auta bez błyskotek. Co do kół. Jeżdżę na co dzień na 235/40 r18. Mam wstawione springi Eibacha -30 (dla mnie za mało , zdjęcie w podpisie) i zapierdzielam tym autem jak kiedyś passatem B3 na 16. Nie czuję strasznego spadku komfortu. Większa różnica to tylko wożenie auta w koleinach i trzeba mocno trzymać kierownice. Co do dziur wszystko ładnie wybiera i nie ma efektu wypadania plomb. Jeżdżę po mazurach a to chyba jedne z najgorszych dróg w kraju. Jeśli chcesz zobaczyć jaką trasę pokonuje 2x dziennie wejdź na Google Street View i przejedź się wirtualnie od Miłakowa do Ornety (war-maz). Latam po tych dziurach 120 i więcej. W zeszłym tygodniu wymieniałem opony na nowe i felgi są jak nowe (ronal). Tak jak teraz wszystkim pisze. te straszne opinie o 18 to ściema. Jeśli ktoś nie wrzuci chińskiej zawiechy jeździ się tym normalnie. Po założeniu opon np 215/45 w ogóle była by bajka nawet w koleinach. Miałem dylemat przed kupnem kół czy wybrać 17 czy 18. Straszyli mnie wszyscy. Może 1/4 osób pisała żeby brać 18. W końcu kupiłem w ciemno bez przymiarek u kogoś innego i nie żałuje. Nie wiem czy nie robię off topic'u

Przy tym kolorku to zero chromu tylko czarny mat (relingi , ramki wokół szyb) , zero listwy na klapie bagażnika. Gleba 50/45 i koło r18 w białym macie. To taki mój pomysł. Ciemne auta bez świecidełek i białe koła albo czarne to poezja. Jak dla mnie chromy pasują do emerytów. No ale to kwestia gustów. Niektórzy lubią błyskotki

Jakaś? Hehe różnica będzie kolosalna. Sprawdzone u innych. Ogólnie robię wszystko pod system audio SQ. Przy okazji uzyskam wyciszenie. Nie wydawałbym tyle kasy z powodu samego hałasu. Gąbka z tapczana nie pomogła bo nie spełniała jednego wymogu. Materiał wyciszający ma idealnie przylegać do powierzchni. Bez tego efekt jest mizerny. Jest jeszcze jedna. Materiał wyciszający stosuję się po stronie gdzie generowany jest hałas. Czyli maty powinny być przyklejane do nadkoli od strony kół. Jak wiadomo ciężko to zrobić więc klei się od środka. No ale to już jest mniej istotne. Liczy się jakość materiału i dokładność montażu. Jeśli szukasz samego wyciszenia polecam : http://allegro.pl/gms-010-wygluszenie-wyciszenie-silnika-maski-wawa-i4552328786.html albo coś tańszego : http://allegro.pl/gms01-mata-pianka-akustyczna-wygluszajaca-tlumiaca-i4573869664.html

Już są rozdzielone i obyło się bez problemów. Szczep mam już zaplanowany w razie czego i na pewno nie będzie problemów bo przećwiczyłem już na tych połamanych plastikach. Ogólnie chce dorwać coś porządnego bo boczki przed montażem będą wygłuszane dość drogą pianką STP. Całe nadkola , podłogę w bagażniku i ta pod kanapą już wygłuszyłem matami STP gold. Jedna mata 75x50 kosztuje 50zł więc tanio nie jest. Nie wsadzę kiepskich boczków bo będzie mi szkoda materiału jak np przy następnej wymianie amorów mi to spęka dalej.

No moje zaczepy tez były połamane. Chodzi tylko i wyłącznie o odcień materiału tych boczków i jego stan. Moje sa jak nowe tylko plastiki popękały. Dokładnie jeden bo drugi jest całkiem w porządku. Przejrzałem już kilka kompletów i ładnych jeszcze nie znalazłem.

Te auta są jeszcze wytrzymałe. Przedni zawias też jest w miarę wytrzymały jak się używa z głowa. No widzisz , więc masz porównanie. Nie muszą tak chodzić. Ja już kupiłem w tym stanie

Gratki za wytrwałość. Ja sam nie cierpię zmieniać aut. Jak jeżdżę długo przynajmniej wiem co mam zrobione. Od początku miałeś takie objawy?

Jakoś to ogarnę. Nie takie rzeczy robiłem:) Zawsze lepiej spytać zamiast błądzić. To moje początki z 20v.