Mesiah

Daj znać jak coś.

Skoro masz dobre ogrzewanie to obieg w układzie jest ale może nie wystarczający? Dziwna sprawa. Jeśli gazownik twierdzi , że wszystko ok to trzeba szukać gdzieś indziej. To na 100% stało się po założeniu gazu?

Zadzwoń i się upewnij. Przygotuj sobie tylko nr vin auta i nr samego napinacza. A co do kolesia z allegro to po prostu zadzwoń i spytaj czy Ci zagwarantuję , że to oryginał i jak wygląda kwestia gwarancji. Jak będzie chciał Cię przekręcić to i tak to zrobi. Z drugiej strony obserwuję kolesia od ok 3 msc i miał parę rarytasów typu nowy oryginalny przepływomierz czy cała przepustnicę do naszego 1.8 (nowa tez oryginał). Może faktycznie ma gdzieś dojście.

Który napinacz w końcu weźmiesz? Nie wsadź się na minę. Ten z linku który podałem wygląda ok. Dzwoniłeś do ASO? Wiem , że te napinacze z wtyczką do zmiennych faz rozrządu kosztują ok 2 tyś ale te nasze bez faz są dużo tańsze. Może warto popytać? Na pewno nie radzę brać używek bo będziesz dwa razy robił. Zadzwoń do ASO , potem napisz do kolesia z mojego linku. Na koniec zostaje jeszcze Febi. Komplet z łańcuchem ok 400-450zł. Na te niby nikt nie narzekał. Swaga faktycznie unikać jak ognia bo tematy z ich padaniem się powielają.

To już zależy od Ciebie. Normalnie to ze 2-3 godz ale jak robisz to pierwszy raz zarezerwuj sobie jeden dzionek żeby się nie spieszyć.

Weź od razu daj sobie na luz. Na 55 jest w miarę. Gdzie ładować 65. Prowadzenie jak w pontonie i wygląda to jak jakaś porażka. Dla tych co napiszą , że chodzi o dziury. Jeżdżę na 235/40 r18 po mazurskich dziurach i zapier.. nie patrze. Wrzucałem w tym tygodniu nowe opony i felgi są jak nowe. O prowadzeniu auta nic nie powiem bo tu nie ma żadnego porównania nawet.

Według mnie uczciwa cena jak na zakres załatwiania i stania w kolejkach. Jak ktoś nie ma czasu to warto. Druga sprawa , że mieszkam w takim miejscu , że do skarbówki mam ok 70km w dwie strony a do urzędu celnego ok 120 w dwie strony. Sam koszt paliwa dla mnie to ok 100zł.

Masz pół cala więcej czyli felga jest szersza na zewnątrz o jakieś 0.6mm ale za to o 10mm głębiej na ET. Czyli u Ciebie jest minimalnie głębiej nić u mnie. Jak sposobem klepać te nadkola najlepiej? Mowa o samych rantach czy same nadkola trzeba poszerzać?

Zanim odpalisz furmankę po robocie zakręć wałem ze 2-3 razy i sprawdź czy znaki koła pasowego wałka i znaki na wałkach przy napinaczu się zgadzają. Zawsze coś może przeskoczyć. Bodaj było chyba 16 ogniw łańcucha między strzałkami. Fota: http://www.directupload.net/file/d/3736/k83nz4pz_jpg.htm

Jak robisz sam nigdy się nie spiesz i sprawdzaj wszystko 2 razy. Jeśli chcesz możesz wycisnąć. Po prostu ściskasz czym masz pod ręką szklankę (tak żeby jej nie pokaleczyć czymś ostrym) i usuwasz z niej olej. Jeśli Ci się nie chce po złożeniu zostaw auta na kilka h i samo się ułoży. Jeśli wymieniasz też łańcuch to masz zabawę z dwoma wałkami. Połóż gdzieś z dala od auta (żebyś nie nadepną) jakąś płytę i układaj na niej mostki wałków w kolejności tak żeby wróciły na to samo miejsce (to bardzo ważne). Przy okazji wymień sobie uszczelniacze wałków (3 szt Erling ok 10zł szt). Prawy wałek ssący zdejmujesz całkiem bo z nim nie ma problemów a lewy to trochę trudniejsza sprawa. Jeśli przy okazji nie wymieniasz rozrządu to musisz zdjąć górną obudowę i spiąć pasek z kołem wałka jakimiś opaskami. Nastepnie odkręcasz wszystkie podpory wałka prócz pierwszej przy samym kole. Ją tylko luzujesz i unosisz wałek lekko do góry od strony napinacza tak aby tylko wyjąć łańcuch. Wsadzasz drugi i wykonujesz czynności w odwrotnej kolejności. Jak coś służę radą na priv ewentualnie gg.

Chcesz wymienić też łańcuch czy sam napinacz? Nie trzeba wyciskać oleju z popychaczy. Nigdy tego nie robiłem i było ok. Po prostu po montażu wszystkiego nie odpalaj auta ze 2-3 godz. A jeśli się upierasz to po prostu wyciśnij każdą szklankę przed montażem z oleju i tyle.

Niedawno robiłem rozrząd i przyglądałem się napinaczowi. próbowałem go uginać ręką a nawet wsadziłem śrubokręt między wałki łańcucha i próbowałem napinać. Nic z tego , stał jak beton. Wstępne ugięcie 0.5mm. to co widzę u Ciebie w filmiku to jakaś paranoja. Jeśli ciśnienie oleju masz ok to napinacz padł. Jak piszę u mnie jest twardy jak cholera a silnik chodzi jak zegarek. Nie słychać zaworów ani szklanek. Jedyne co to alternator także u mnie musi być ok.

Jaki koszt? Daj namiary

Może taki : http://allegro.pl/napinacz-lancucha-rozrzadu-058109217d-audi-a4-1-8-i4576951597.html Nie wiem czy oryginał ale przynajmniej jest real foto

Może cewka? Ogólnie nic z NGK nie polecam a do gazu podobno lepsze są świece z jedną elektrodą. Niestety w naszych silnikach nie ma 4 oddzielnych cewek i nie można ich sprawdzić przez zmianę kolejności ich montażu. Najlepiej i najłatwiej byłoby podmienić cewkę i sprawdzić. Co do wyprzedzenia zapłonu. Przepływka sprawdzona? Jaki ma przepływ przy maks obciążeniu? Jeśli ona świruję to z tego co wiem odczyty z potencjometra przepustnicy są brane pod uwagę i on tez musi być ok. Może też być , że mapa zapłonu się rozjechała bo komp pada. Kąt otwarcia przepustnicy tez można sprawdzić na kompie. Radze udać się do kogoś kumatego jeśli chodzi o diagnoze kompem i zrobić logi.

Termostat przed zimą możesz sobie wymienić. Zagotuj go tylko żeby sprawdzić czy sie na 100% otwiera (często nowe sa już uwalone).Po wymianie dobrze odpowietrz układ.

Kolo dwumasowe tłumi tylko wibracje i siły skręcające. Po zmianie koła tarcza przejmuje tą rolę chociaż robi to mniej udolnie dlatego spada komfort napędu (w dieslu). Zgrzytać biegi mogą tylko przy nie pełnym wysprzęglaniu. Co ma do tego rodzaj koła? Jeśli jego wymiary i osadzenie zostanie zachowane według mnie biegi nie mogą zgrzytać. U mnie w okolicy ludzie są trochę cofnięci i jak tylko wymieniają sprzęgło wywalają dwumasa i wstawiają sztywne w dieslach (bo tylko w nich tak lecą te koła i dwumas to najgorsze zło). Słyszałem już historie o wibracjach w danym zakresie obrotów itp ale nigdy żeby komuś biegi zgrzytały albo ciężej wchodziły. Ktoś sadzi propagandę jak z przechodzeniem z 10w40 na 5w40 , bo się silnik rozszczelni. I tym sposobem pół polski jeździ na mineralnym bo przedłuży życie starszego silnika

Ja też nie wiem. Może spec z motoryzacyjnego sieje taką propagandę

Szukaj na necie a znajdziesz. Nie wiem ile powinna mieć w przypadku Twojego silnika. Szczerze mówiąc dopiero teraz zauważyłem, że sprawa tyczy się diesla. W tym przypadku lepiej chyba zostać przy dwumasie jeśli nie planujesz podnosić mocno mocy. Zgrzytanie biegów jest raczej niemożliwe. Ogólni ew przypadku będzie czuć spadek komfortu przez wibracje itp. Pisząc cały czas miałem w głowie benzyny 1.8 i 1.8t. Nie licząc koła reszta się nie zmienia. Tarcza zazwyczaj ma ok 8mm grubości. Po prostu po jej wyjęciu sprawdź czy okładzina zbliża się już do nitów i tyle. Jeśli ma powiedzmy ok 7.5mm bądź troszkę mniej i nie jest spalona zostaw ją.

Autem jeżdżę 2 miesiące (ok 2 tyś km). Wkurza mnie to i wiem ,że będzie JEB w trasie i po jeździe. Chce to zrobić przed śniegami bo walczę z gleby. I jak pisałem wyżej. Wymień 2 uszczelniacze. Sprawdź dwumas i zmierz grubość tarczy. Nie zostawiaj tego bo będziesz rwał skrzynie dwa razy. Zastanów się też czy nie warto wrzucić sztywnego koła zamiast tego cholernego dwumasa. Jest tanie w używce i pasuje bodaj od Audi 80 2.0. Samo łożysko kupuj tylko jakiś LUK itp. Niech Ci nie wcisną jakiegoś badziewia.

Daj tylko znać i nie urywaj wątku. Będzie dla innych

Zapewne podpiął wtyczkę od czujnika płynu znajdującego się pod zbiorniczkiem wyrównawczym. Sam często o nim zapominam jak się grzebie przy czymś. Nie ma to nic wspólnego z Twoim problemem. Nawiązując do niego to faktycznie może to być wina termostatu jeśli blokuje się i nie otwiera do końca. Wymiana i koszt jego zakupu jest niski wiec radze zrobić i mieć pewność , że to nie jego wina. Jeśli się zdecydujesz warto wkładać tylko wahlera albo verneta. Z naciskiem na ten drugi. Reszta to syf (nie licząc aso ale tam kosztuje ok 100zł). Druga sprawa to montaż parownika itp który może zakłócić wydajność układu chłodzącego. Może monter spierniczył i jest gdzieś nieszczelność albo błąd w podłączeniu (zapowietrza się?). Mecz montera żeby to zrobił skoro objawy zaczęły się po jego dłubaniu. Tak czy inaczej zacznij od termostatu i przy okazji wypłucz sobie porządnie nagrzewnice skoro układ opróżniasz.

Nie wiem czy warto traktować jako wyznacznik fachowej rady pana z motoryzacyjnego. Podjedź do kogoś kto się zna i tyle. Dwumas czy nie dwumas i tak skrzynie trzeba zwalać do wymiany łożyska więc przy okazji sprawdzi się i dwumas.

Nie chodzi tyle o wygląd a o prowadzenie. Sam latem jeżdżę na 18. Czeka mnie teraz pierwsza zima tym autem i szukam 16 bo na 15 auto kupiłem i to był śmiech na sali taki balon. Auto ryło dołem już na Eibachu -30. Tak mocno ugina się opona na takim profilu. Zimą będzie jeszcze gorzej. W tej chwili mam 50/45 i wiem , że 16 mogą okazać się za małe chyba , że na 60 a nie 55. Z kolei kupować alu (stal nie do kupienia) 17 i zakładanie na nie 205/50 to już duża kasa i mnie po prostu nie stać.