Moja A4 1Z 90KM ostatnio brzydko dymi na siwo-niebiesko podczas gwałtownego przyspieszania na biegach 1,2,3. Moc OK, spalanie niskie, dawka 3mg, korekcje 0,2 do 0,4 na plusie, wszystko ładnie pięknie tylko ten dym drażni. EGRek mam zaślepiony, KAT wybity, pali od strzała, równo chodzi nic nie telepie. Zużycie oleju 1,5L na 10000km, ale to chyba nie wiele skoro często rozwijam max. prędkość. Przebieg 250000km (zgodny z ASO, ale czy prawdziwy) olej Motul x-cess 5w40. Chciałbym zwiększyć moc, a tu dymi nawet w serii to na nic. Dodam, że w zimę puszczała siwo-niebieską chmurę przy pierwszym odpalaniu, oczywiście od strzała. Jak sądzicie pali olej czy wtryski leją?