Ty masz skrzynie HCK lub HCF.
Kolega ma GBA. W GBA lubia padac lozyska na walku atakujacym.
Dluzsza jazda czesto skutkuje zniszczeniem mechanizmow.
U Ciebie tez moglo ktores lozysko pasc, ale nie zdarza sie to tak czesto jak w przypadku GBA.
I jeszcze jedno, szukajac w internecie informacji na ten temat, mozna znalezc wiele postow z przed kilku lat.
Ludzie czesto pisza, ze "zamienniki" lozysk nie pasuja.
Z tego co wiem tak bylo kiedys. Teraz bez problemu mozna kupic pasujace lozyska. W sensie firmy zajmujace sie skrzyniami robia to od reki.
Dzwonilem do kilku takich firm (bo u mnie tez ze skrzyni dochodzi jakis dziwny dzwiek).
I powiedziano mi, ze bez problemow taka skrzynie mozna naprawic.
Najlepiej dzialac od razu. Koszt rozny, zaleznie od firmy i jak duzo beda robic.
Lozyska + robocizna - 700zl + koszt montazu/demontazu skrzyni. Tak wyglada to w moim przypadku, razem tysiak.