Olej to mieszanina różnych baz:
PAO grupa IV jest najbardziej trwała na temperatury, mało odparowalna itd. pomińmy szczegóły ale sama w sobie zatarłaby silnik , gdyżby go nie smarowała
potrzebna jest grupa V POE aby w niej rozpuścić dodatki do oleju
potem wrzucamy jeszcze do mieszaniny HC czyli grupa III /III+ czyli destylaty ropy naftowej uszlachetnione KRAKINGIEM i to kilkukrotnym, trochę w celu oszczędności grup powyżej a także w celu wzbogacenia oleju o właściwości, których grupy powyżej nie mają.
Czasem te pseudo full syntetyki są gorsze od dobrego HC.
Skąd wziąć prawdziwe INFO no to tutaj mamy duży problem, karty charakterystki są coraz bardziej okrojone, jak zaczęliśmy mam na myśli chemików i innych dociekliwych śledzić karty odpadów i materiałów niebezpiecznych to też je zagmatwano.
Z olejami to jest trochę podobnie jak z blendowaniem Whiski , czy każde gardło rozróżni trunki a czy silnik obrazi się na ciut gorszy olej.
Kupujcie zgodnie ze specyfikacjami to na co Was stać i co najwyżej skracajcie interwał wymiany oleju, i raczej radzę zmieniać oliwy producenci ciągle szukają oszczędności więc skład oliwy to nie constans.
Generalnie Niemcy, Japonia i USA przodują w przestrzeganiu najwyższych możliwych norm składu oleju w stosunku do jego nazewnictwa.
Jak ktoś ma pytania to zapraszam w zimowe wieczory na priv na pogaduchy.