Generalnie jedni i drudzy (mam na myśli zwolenników i przeciwników) mają trochę racji bo idąc późnym wieczorem i światła działają - nic nie jedzie i ja też stoję. Z drugiej strony czerwone to czerwone pisze ktoś - a zielona strzałka? Myślę,że nasze społeczeństwo jest nieobliczalne i pewne nowości nie dadzą się wprowadzić.
A tak z innej beczki to "słyszałem" że emeryci i renciści mają dostać zezwolenie z Zus-u na przechodzenie na czerwonym.