Skocz do zawartości

Guns88

Pasjonat
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guns88

  1. a ten nowy N75 jest na pewno dobry i poprawnie podłączony? Wygląda tak jakby w ogóle nie działał...
  2. W Lublinie jest gość co to ogarnia perfekcyjnie. Nie przyjmuje pomp 'wysyłkowo' trzeba przyjechać i robi od A do Z bo przyczyna buczenia jest gdzie indziej i ludzie mieli pretensje, że zrobił im pompę, która zaraz padła. Problem jest w tym, że wspomaganie w naszych autach, jest delikatnie mówiąc, bardzo wrażliwe. Ja u siebie miałem walniętą przekładnie + buczenie jak na filmikach wyżej. Problem został ogarnięty, koszt prawie 2000zł (1200 magiel+ 600/700 pompa). 1. Regeneracja przekładni 2. Regeneracja-Wzmocnienie pompy - wyżej omawiany zakład wybebesza pompę w czasie regeneracji i wrzuca mocniejsze części, potem diagnostyka na stanowisku testowym 3. Płukanka całego układu przy wyjętej pompie i zbiorniczku 4. Test przewodu wysokiego ciśnienia (pompa-przekładnia), który często zapycha się w miejscu spiralki 5. Wymiana lub demontaż zaworu zwrotnego w maglu (zbędny bajer, do niczego nie potrzebny, a powodujący awarie) 6. Czyszczenie zbiornika wyrównawczego płynu 7. Test układu na pompie testowej 8. Montaż regenerowanej pompy 9. Test i odpowietrzenie Nie musicie mi ufać, ale ludzie, nie tylko z Polski, ale i z Europy, przyjeżdżają do Pana Wiesława z problemami układu wspomagania w przeróżnych samochodach. Sam byłem świadkiem co ludzie mówią o tym człowieku. Magik po prostu... Nie jest to żadna reklama czy coś, koleś nie jest moim znajomym, ale przechodziłem przez wiele przygód z pompami i nie sądzę aby ktoś miał takie pojęcie jak on. Z tego co czytałem o nim to szkolił się w fabrykach pomp we Włoszech, zaczynał od regeneracji i importu używanych pomp z Belgii i Niemiec. Jak chcecie mieć spokój to dzwońcie i się umawiajcie, jak Wam szkoda czasu i pieniędzy na podróż to oszczędzajcie kupując 5 pomp i 3 magle Byłem świadkiem takiej akcji w Cryslerze
  3. A sprawdzałeś eżektor? Miałem podobne objawy jak był pęknięty - daje podciśnienie z układu doładowania do serwa hamulcowego, więc związek prosty...
  4. Ja ich nie polecam, w poprzednim samochodzie (a3) tak mi zregenerowali rozrusznik, że nie wytrzymał roku, a ponadto popsuli wtyczkę od przewodu wysokiego napięcia, o czym mnie nie poinformowali, po powrocie do domu (chyba na dołkach się wstrząsnęło i rozłączyło) samochód uziemiony, musiałem ściągać mechanika do domu... cena też taka sobie. Jeśli chodzi o takie sprawy polecam zakład na Węglinie (chyba ulica Zagłoby) - też Bendiks ale zupełnie inna obsługa...
  5. Dzięki za info, to na razie nie będę się spinać bo już od 3 dni nic się nie dzieje, zima zweryfikuje, jak padnie to będzie kolorowo
  6. U mnie dokładnie te same objawy, jak już zapalił to nic złego poza ubogą mieszanką do 15-20% się nie dzieje, nic do odczucia podczas jazdy. Podepnij manometr i będzie pewność.
  7. Dziwna rzecz mi się stała z licznikiem, nie wiem czy problem jest permanentny bo wystąpił tylko przez 1 dzień po deszczach (zalanie czegoś?) ale skoro się zdarzyło to może powrócić. Prędkościomierz zwariował https://youtu.be/a3llkN4Mr04 Miał ktoś podobny przypadek? Czego się czepić - bardziej same zegary czy raczej czujnik?
  8. Wyczuwasz podczas tego 'chrrr' jakby uderzenie spod podłogi? Poduszki silnika sprawdź.
  9. Na bank to wkład-zamiennik (stawiam, że SKV kupiłeś). Mam to samo u siebie, tyle, że mam LPG i na razie jeżdżę zawsze mając 1/2 baku... pomiar wskazał, że pompa nie daje rady - pod obciążeniem spada do 3,7-3,8 bara, ubogie korekty, więc inny zamiennik albo kolejna używka czeka...
  10. U mnie podobnie, dokręcenie kolektora i wymiana uszczelek pomogły. W intercarsie kupowałem.
  11. No człowiek się uczy na błędach, ciężko było z zakupem, ambitny plan był znależć BEXA w Q ale to inna półka cenowa w PL, objeździłem też pół Niemiec ze znajomym co ściąga auta, ale tam to prawie same Diesele i do tego golasy, jak już był fajnie wyposażony 1.8T to coś w nim było nie tak... już łatwiej 3.0 ściągnąć z DE ------------------------------- Wizyta u mechanika na serwis po pierwszych 15tys km (nieco ponad rok od zakupu): 1. Wymiana pompy paliwa na zamiennik SKV 2. Wymiana oleju, filtrów: olej, kabinowy, powietrza, paliwa 3. Wymiana klocków hamulcowych z przodu - akurat 2 tygodnie przed serwisem zaświeciła sie kontrolka 4. Oględziny auta Co ciekawe filtr powietrza i kabinowy były totalnie zawalone po tych 15 000km, budowa obwodnicy i prawie codzienny przejazd przez nią chyba zrobił swoje -może to była przyczyna słabych wskazań na przepływomierzu Pompa po pierwszym teście sprawuje się dobrze. Jeżeli chodzi o sprawdzanie auta to pojawiły się nowe rzeczy do zrobienia: poduszki pod silnikiem, krzyżak w kolumnie kierownicy, tylny stabilizator, a raczej łączniki (wymiana tulejek już nie pomoże). I tu pytanie do Was - czy warto szukać używek tych części? Cena nowych, szczególnie poduszek, jest trochę spora... PS. Na przeglądzie rejestracyjnym poprosiłem o wydruk z badania amorków, które mam na sprzedaż: przód 73 i 74%, tył 69 i 70%. ---------------------------------------------------------------------------------- 21.07.2016: No i zawias zmieniony na oryginalny 1BE, auto bez porównania się lepiej prowadzi, komfort w końcu tak jak przystało na wielowahacz Wygląd też ok, podniósł się tak jak chciałem. Fotki zapodam jak auto do mnie wróci, bo oczywiście wyszły kolejne krzaki, nie może być bez dokładania Po wizycie na geometrii okazało się, że śruby mimośrodowe (do regulacji zbieżności) w tylnych, dolnych wahaczach są zapieczone i trzeba rozpieprzać tył od początku i ciąć i w ogóle przesrane, koszt samych śrub i tulejek to grosze, ale za to roboty masa. --------------------------------------------------------------------------------- 26.07.2016: Uff, po 6 godzinach w garażu udało się odkręcić śruby, 500zł w kieszeni, w zawieszeniu wszystko gites -------------------------------------------------------------------------------- 22.08.2016: Kolejna ciekawa przypadłość - przestało działać oświetlenie w podsufitce, rozbieram i co widzę? Cud, że nie poszedł z dymem, wiązka zgrzana ze sobą, druty na wierzchu, izolacja całkiem stopiona... No i pojawiła się nowa zabawka, czeka na montaż /po raz kolejny podziękowania dla Toman'a/ -------------------------------------------- No i jest w końcu program made by Galetto, na razie bez hamowania: 33, 02 02, 115, 118 Turbo późno wstaje, ale już wszystko praktycznie sprawdzone, także czeka go regeneracja/wymiana
  12. To i ja pochwalę Karola. Nie tylko za umiejętności ale i za cierpliwość, walczyliśmy z moim autem rok czasu, w zasadzie 'randka' co miesiąc Prowadzi mnie za rączkę ze wszystkimi bolączkami 1.8T: diagnostyka, sprawdzanie szczelności, ciśnienia paliwa, wymiana pierdółek, sprawdzanie turbo, regulacja sztangi, montaż DP i w końcu program (będzie kasa i chęci to zrobię hamownie i podrzucę wykresy). Oczywiście stage II też u niego
  13. Między silnikiem, a kabiną, na górze. Daje podciśnienie do serwa hamulcowego, także łatwo go zlokalizować. U mnie był pęknięty na pół W ASO 120-130zł.
  14. http://www.tomczesci.pl/uploads/112472.thumb400.jpg jest centralnie pod kolektorem ssacym, jak zajrzysz tam po zdjęciu zbiorniczka na pewno zobaczysz
  15. A kolanko odmy sprawdzone? Często tam pęka. Zbiorniczek wyjmuje się banalnie - odkręcasz tę śrubkę i podnosisz delikatnie tę przednią część i ciągniesz do siebie (stojąc przed maską). Te zatrzaski to tylko takie zapadki w kształcie przewróconej L I__
  16. Ja bym zdecydowanie brał P9 Lite albo samsunga - zależy co kto woli a5 mocniejszy, ale j5 ładniejszy wg mnie
  17. Kata w aucie już nie ma, wrzucony DP. Dokładnie ten: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/370581-downpipe-18t/ Doklejam najświeższe logi: http://vaglog.pl/log_277907.html http://vaglog.pl/log_277905.html http://vaglog.pl/log_277904.html Odpięty N75: http://vaglog.pl/log_277903.html Odpięty przepływomierz: http://vaglog.pl/log_277902.html http://vaglog.pl/log_277901.html Korekty i wstawanie turbo... tyle wiadomo, ale dlaczego to już niekoniecznie, zaraz będzie rok walki z tym Może podsumuję, co już było zrobione: -szczelność 2x sprawdzana - wymiana pękniętej odmy, króćca na kolektorze, eżektora, DV, przewodu do DVki -DP zamiast Kata -Podmianka przepływomierza z prawie nowym -wymiana pompy paliwa -standardowy serwis ze wszystkimi filtrami Plany na najbliższe spotkanie z Galetto: -zmierzyć ciśnienie paliwa ( już 3cia pompa w tym aucie, może coś jest nie tak z układem zasilania i pada jedna po drugiej ) -podkręcić WG -sprawdzić jeszcze raz szczelność, szczególnie na odcinku Turbo-Przepustnica Jeszcze jakieś sugestie?
  18. Tak wygląda Turbo z gorącej strony. Nakrętka na którą się nie mieścił klucz. Logi z odpiętym N75: http://vaglog.pl/log_277903.html W dziale 'diagnostyka VAG' wrzucam więcej najnowszych logów, jakby ktoś chciał zobaczyć. Tutaj nie będę robić śmietnika
  19. A no po to, że turbo wstaje dopiero przy 2,2-2,3RPM
  20. Ma ktoś może jakiś dobry pomysł, żeby jak najmniej inwazyjnie wyregulować sztangę od WG? Problem polega na tym, że po zdjęciu wydechu i tak jest ciężki dostęp. Klucz nie chce wejść na nakrętkę bo jest za mała szczelina między nią, a cięgienkiem/dzwignią WG... Chciałbym uniknąć zdejmowania kolektora, o ile jest to możliwe. Po odpięciu N75 pompuje tylko 0,24-0,25Bara więc sporo brakuje... Turbo po organoleptycznych oględzinach wydaje się być całkiem w porządku(brak większych luzów, pęknięć), jedynie ta regulacja...
  21. Na początek sprawdziłbym cewki - miałem to samo jak jedna już się 'kończyła'. Na LPG są bardziej wyczulone bo to paliwo potrzebuje mocniejszej iskry...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...