jak chcesz wiedzieć to Turek nie cofa i się w to nie bawi bo i tak przyjedzie Polak, Ruski, Litwin i cofnie tyle ile bedzie chciał. Tak samo jak turek wyciąga wszystko z samochodu, bzdura totalna, samochody oczyszczane są już w trakcie transportu albo przez handlarzy albo przez laweciarzy a później wciskają że turek zabrał. Ciekawe po co turkowi koło zapasowe albo trójkąt czy zmieniarka? na ścianie w kuchni sobie wiesza!!! Zawsze kupujemy od turka i nigdy nie trafiła się padlina, no chyba że odrazu jest rozbity lub uszkodzony. Ciekawe czy ktoryś z nas bawił by się w klepanie czy naprawianie aut jak się ma na placu auta o łącznej wartości 400 000 franków, które i tak sprzeda w takim stanie jak stoją. A z ciekawości powiem wam dlaczego szwajcar woli sprzedac turkowi, bo dla szwajcarów turek jest najbardziej wiarygodny i zaraz po zakupie wyrejestrowuje auto i nie kombinuje z umowami. Duzo szwajcarów z którymi rozmawiałem boją się Polaków bo nie raz się zdarzyło, że sprzedali auto i jeszcze musieli się na posterunkach tłumaczyć bo auto uczestniczyło w jakimś napadzie lub kradzieży i pozostawione na uboczu a dane na umowie na słupa były zapisane. Tak to jest koledzy