Polecam pod gllwice uszczelke elringa, ktora idzie rowniez na pierwszy montaz, na zdjeciu jest bodajze reinza, co prawda nie ma tam problemow z uszczelkami, ale reinza uszczelki niedawno mialy jakies tam przejsciowe problemy. Przy okazji poruszę temat rozrządu w 1,8 i 2,0 tfsi ponieważ w ostatnim czasie naprawialiśmy kilka uszkodzonych silników po przeskoczeniu rozrządu. Przebiegi od 85000 do 145000km. Chciałbym tylko uświadomić czym grozi ignorowanie pierwszych objawów uszkodzonego napinacza, czyli chwilowe "grzechotanie" silnika po rozruchu. Napinacz łańcucha rozrządu napina łańcuch za pomocą ciśnienia oleju, a po zgaszeniu silnika i spadku ciśnienia oleju cofaniu się napinacza zapobiega zapadka. Na zapadce z czasem wyrabiają się zęby i przestaje ona działać i powoduje całkowite rozluźnienie się łańcucha rozrządu, a przy rozruchu przeskoczenie łańcucha przeważnie na wałku ssącym. Niestety następuje kolizja zaworów ssących z tłokami i ich wykrzywienie.. Polecam wymianę rozrządu, wszystkim którzy mają silniki tfsi i w których nigdy nie był wymieniany napinacz. Od kilku lat występuje poprawiony napinacz oraz zmieniona budowa łańcucha rozrządu, ponieważ poprzedni model dość szybko się rozciąga. Poniżej kilka fotek zaworów po kolizji, nowego i starego napinacza oraz łańcuszków.