Chodzi o to, że to Unia wymyśla, nie producenci samochodów. Gdyby VW sobie to sam wymyślił, nie narobił by problemów swoim warsztatom. Także w tym jednym, jedynym przypadku nie do 'niemiaszków' pretensje, a do 'uniaszków'. Z tego co się orientowałem to ma być ogólnie jeszcze bardziej pętla zaciśnięta.