Auto to Audi A4 B5 Avant 2001.
Właśnie zastanawiam się jak to wygląda, bo teoretycznie nie da sie udowodnić, aby ktokolwiek inny przy tym aucie nie grzebał. Jednak zdaje mi się, że jak ma rachunki za opony (można otrzymać potwierdzenie z oponeo, że to dokładnie te opony), no i opinie jakiegoś postronnego serwisu wymiany opon, że zdarcie jest spowodowane konkretnym autem, to powinni zwrócić. Sam sie wkurzyłem, bo kurde opony z górnej półki miały trzymać lata, a już po takim czymś są do wymiany. A czy dobrze ustawione to nie wiem, ja w zasadzie na ten wydruk nigdy nie zwracam uwagi, bo nie porównuję tego z zalecanymi wartościami, ale nie wykluczone jest, że czegoś mogli nie przypilnować.