Skocz do zawartości

szpakuziom

Pasjonat
  • Postów

    701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szpakuziom

  1. Naciągacze, albo nie znają się na wycenach i naprawach. 500zł max za samą robotę. Wahacze chociażby SKV 600zł i 200zł geometria i gra. Ja jestem aktualnie na etapie wymiany amortyzatorów, bo też mi stukało z przodu (wahacze nowe) i okazała się wywalona poducha amortyzatora ta górna, także warto to mieć na uwadze. U mnie objaw był np. jak szybciej przejechałem przez hopkę
  2. Była to wina pompy sprzęgła. Założyłem nowy oryginalny wysprzęglik i pompę sprzęgła z ASO, dwa machnięcia i odpowietrzone. Na starej pompie sprzęgła nie szło odpowietrzyć, płyn w ogóle nie dochodził nawet do wysprzęglika.
  3. Potrzebuje jeszcze informacji, jaki mam nacisk na osie. Nie mam możliwości aby sprawdzić pod maska, bo jestem w Niemczech a auto mam w PL a chciałbym już zamówić. Czy ktoś mógłby sprawdzić? Mój VIN WAUZZZ8E02A221996
  4. Siema, przymierzam się do kupna zawieszenia gwintowanego AP, są opinie z AP, ale z 2016 roku. Czy ktoś ma tą zawieszkę, jakie wrażenia z jazdy po dziurach? Jak z wytrzymałością? Zależy mi, aby było komfortowo, a zarazem obniżyć nieco auto i wyrównać tył z przodem.
  5. Bierz oryginalny napinacz, ale z ASO, bo będziesz zmieniał za miesiąc...
  6. Polecam Insygnię, bardzo wygodna i duża
  7. Wczoraj to nie był mój dzień same błędy... Za tydzień drugie podejście, zamawiam graty i zrzucam skrzynie 😜
  8. No trochę dziwne właśnie. Jak wciskałem płyn przez wysprzęglik, to rurka zasilająca jest jakby nie drożna, dlatego puścił wysprzęglik. Pytanie tylko dlaczego nic nie idzie tym wężykiem zasilającym.... Ja już raz założyłem krzywo Do odpowietrzania i skrzynia mokra haha, no cóż, człowiek uczy się całe życie. Szwagier mechanik włożył elegancko i też siedziało jak należy, a ja drugi raz rozwaliłem.. Prościej dla mnie będzie skrzynie ściągnąć. Edit: Ok już wiem jak idzie, idzie on do pompy sprzęgła, a druga sprawa wydaje mi się, dlaczego nie mogłem wtłoczyć płynu.... Bo miałem wciśnięty pedał sprzęgła i nie zauważyłem tego, a brat mi pomagał i zostawił w takiej pozycji. Czy to może być przez to?
  9. No i lipa. Próbowałem strzykawką lać płyn do wysprzęglika i zaczęło ciec od strony sprzęgła, czyli wysprzęglik szlak trafił... Druga sprawa postanowiłem go wyciągnąć sprawdzić i okazało się, że krzywo założyłem ten wysprzęglik i trzpień, który miał trafić na łapę zachaczył o nią i wpadł do skrzyni.... (SZACUN DLA TYCH, co to zakładają na samochodzie) 🤣 Więc pozostaje ściągnięcie skrzyni, i do ASO po oryginały, bo ten sachs co jest dostępny w sklepach, to wydaje się podróbka. Za tydzień jak wrócę z zagranicy, będę dalej walczył 😜 Zastanawia mnie jedno, kiedy próbowałem lać też płyn w wężyk zasilający wysprzęglik, to nie mogłem wpuścić ani grama, a chyba powinno polecieć w stronę zbiorniczka, a wydaje się tak jakby nie był drożny, ten wężyk idzie do pompy?
  10. Próbowałem strzykawką odciągać powietrze przez wysprzęglik, szły bąble z płynem, ale nie wiem czy to przez to, że za mocno odkręciłem
  11. Siema, założyłem nowy wysprzęglik, ale jest problem z odpowietrzeniem, z przewodu zasilającego wysprzęglik w ogóle nie leci płyn. Pamiętam jak kiedyś wcześniej wymieniałem wysprzęglik (bo źle założyłem i go rozsadziło), to jak odpiąłem przewód zasilający, to płyn sam pod wpływem grawitacji uciekał, a teraz nie leci nic. Pompowałem pedałem, ale nic z tego. Nie mam pomysłu, co to może być. Czytałem gościa na innym forum, to miał podobny przypadek i okazała się pompa sprzęgła, ale nie wiem co o tym myśleć.
  12. Ok, to zamawiam wysprzęglik. Widzę, że na Allegro są sachs'a nowe za sto parę złoty, czy to jakieś podróby będą?, bo nie w temacie za bardzo jestem?
  13. Sprawdzę to, ale dlaczego sądzisz, ze to wysprzeglik a nie np pompa? Wolę wiedzieć coś więcej, bo zaopatrzyłbym się w części na weekend, a tylko w weekend mam czas aby coś dzióbnąć przy aucie
  14. Cześć, mam problem ze sprzęgłem, kiedy rano wsiadam do auta i chcę ruszyć, to sprzęgło łapie tylko na dole w zakresie 3cm, w górnym położeniu jest luźne, w ogóle nie czuć oporu. Co to może być, czy to pompa sprzęgła? Czy coś z wysprzęglikiem? Dużo roboty przy tej pompie?? Dodam, że dwa lata temu wymieniałem cały komplecik na luka z AWX i robiłem swap skrzyni na GVC, ale nie wiem, czy to raczej przez to.
  15. Ja kupiłem też pompę niby VDO, wygląda identycznie jak stara oryginalna, do tego poszły dwa filtry oryginalne, jeden kupiony na forum od Dzika, a drugi podjechałem sam osobiście do ASO i powiem, że dalej po przekręceniu zapłonu słychać ją na sekundę. Czyli z tymi filtrami, pompami oryginalnymi też jest loteria.
  16. To nie jest jakieś skomplikowane, wyciągasz puszkę filtra powietrza, będziesz miał więcej miejsca, to jest 3 minuty roboty, a ułatwia pracę, później odkręcasz kolektor od turbo, jedna śruba od strony głowicy, która trzyma kolektor od turbo trochę jest cięzszy dostęp, ale jak pokombinujesz, to dasz radę. Później odkręcasz bodajże 10 nakrętek kolektora od głowicy i wyciągasz. A druga sprawa, dla chcącego nic trudnego
  17. No ale masz odpowiedź nawet na tym zdjęciu. Na pewno już gazu nie ma, musisz rozłożyć, posprawdzać oring. Ewentualnie sprężarka jakaś wadliwa
  18. Problem rozwiązany, problem leżał w wadliwych pierścieniach centrujących i być może źle wyważonych felgach.
  19. Miałem kiedyś transmitery i to dwa. Porażka totalna.
  20. Na jaką?
  21. Ja kiedyś w maździe mx-5 tak zrobiłem. Po tym jak uratowałem moje 1.8T przed zbyt wczesnym remontem, postanowiłem wlać nafty też do MX-5, która kopciła jak lokomotywa na niebiesko, przejeździłem z 40km i nic jej nie było, można powiedzieć, że wręcz się naprawiła, przestała kopcić i z tego co pamiętam wróciło trochę komprechy. Wiem, że brzmi to dla niektórych nierealne, ale ja sam osobiście się przekonałem, że to działa. Swoim 1.8T zrobiłem od tego zabiegu 110.000 i od tej pory nie dolewam praktycznie nic oleju między wymianami.
  22. Ile taka wiązeczka?
  23. Ty znasz wady swojego auta, zresztą jak każdy zna swoich, ale i tak wygląda według mnie dobrze
  24. Też coś napiszę. Miałem DP, a teraz mam sportowego kata i szczerze nie zauważyłem jakiś zauważalnych różnic jeżeli chodzi o moc samochodu itp. Sportowy kat przemawia do mnie bardziej niż DP, ponieważ jest bardziej cywilizacyjny - nie śmierdzi z wydechu (to duży +), praktyczny - przechodzi przeglądy, dźwięk wydechu jest pomiędzy DP, a normalnym katem. Wiadomo, że DP wychodzi taniej, ale czy warto zaoszczędzić 5 stówek i mieć problemy z przeglądami, lub kontrolami drogowymi. Jeżeli chodzi o wybór katalizatora, to nie kupiłbym na pewno używanego oryginalnego katalizatora z drugiej ręki, ponieważ w większości są zapchane, albo przewyższają cenowo te sportowe.
  25. Na odpalonym samochodzie sprawdzałeś dokładnie czy nie ma wycieku? Sprawdź jeszcze powrót paliwa w prawym przednim nadkolu, czy wężyk jest szczelny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...