Skocz do zawartości

Arek8888

Pasjonat
  • Postów

    947
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arek8888

  1. Wygląda dużo lepiej niż na 15-stkach jak komfort jazdy na większych felgach?
  2. Dam znać Tylko że moje water spoty powstały niedawno bo kilka dni temu i nie były wystawione na słońce, więc są raczej delikatne i nawet słaby preparat pewnie je usunie. Ale na pewno znajdę na szybie stare osady i na nich zrobię prawdziwy test RRC.
  3. EDIT: nie było pytania przeczytałem w instrukcji produktu, że nie należy zostawiać na elemencie dłużej niż 2 minuty. Jutro kupię RRC WSR Gel i na dniach zaaplikuję na lakier a potem od razu nałożę wosk.
  4. Dzięki wszystkim za rady. Wnioskuję, że najlepiej będzie użyć RRC WSR w żelu. Czy aplikować go na cały element i dać mu kilka minut na zadziałanie czy raczej spłukiwać od razu?
  5. Dzięki DARIO88, w takim razie zamówię sobie ten preparat i spróbuję
  6. No właśnie RRC prezentowało ten produkt na szybie, ale czy na lakier też się to nadaje?
  7. Co polecacie do usunięcia water spotów po myciu twardą wodą? Audi przeszło korektę lakieru ale niestety mogłem umyć je jedynie wodą z kranu, po której został szpecący osad. Myłem auto wieczorem i od razu osuszałem ręcznikiem, ale mimo wszystko nie uniknąłem osadu.
  8. Spróbuj użyć APC i magicznej gąbki, zgodnie ze sposobem pokazanym w tym filmie:
  9. Dobre zmiany widać, że auto w dobrych rękach. Z ciekawości, jak ten znaczek się zdejmuje?
  10. Nie ma sprawy Preparaty od RRC polecam przelewać do własnych nieprzepuszczalnych pojemników, najlepiej szklanych, bo przez ich plastikowe butelki dość szybko odparowują rozpuszczalniki, przez co butelka robi się wklęsła, a preparat gęstszy. Niektóre z nich można stosunkowo szybko zużyć i nie trzeba przelewać, ale na przykład Plastics Conditioner jest tak wydajny, że zużycie całej butli może zająć dużo czasu.
  11. Ja mam kilka produktów od RRC: 1) Upholstery Cleaner Foaming - wysoko pieniący środek do prania tapicerek (foteli). Nieźle czyści standardowo zabrudzone siedzenia ("poszrotowy kurz"), ale nie miałem okazji sprawdzić go na plamach. 2) Tire dressing - daje ładny efekt mokrej opony, ale moim zdaniem ma za niską trwałość, mimo wcześniejszego oczyszczenia opon preparatem Tire&Rubber Cleaner. 3) Tire&Rubber Cleaner - mega dobrze czyści opony i bardzo szybko działa. Teoretycznie nie trzeba szczotkować, ale jak przelecisz szczotką to jest jeszcze lepiej. 4) Plastics Conditioner - ładnie odżywia plastiki, moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości i jest trwały. Potraktowałem nim podszybie i mechanik myślał, że to Plak trzyma się już od miesiąca.
  12. Nareszcie letnie obuwie, tak jej dużo lepiej Co to za jednoślad?
  13. Proponuję abyś zastanowił się czy nie lepiej będzie to zlecić tapicerowi. Można kupić fotel pasażera, który jest zwykle w dużo lepszym stanie niż fotel kierowcy i przełożyć siedzisko wraz z oparciem do fotela kierowcy. Mi tapicer zrobił to za 100 zł a dodatkowo musiał kombinować, bo kupiłem fotel bez poduszek i okazało się, że jest o 3 cm niższy niż mój fotel z poduchami. Tapicer powiedział, że to dla niego żaden problem i teraz mam fotel w stanie idealnym.
  14. Ogólnie nie polecam usuwania większych zabrudzeń glinką bo ona po pierwsze rysuje lakier, a po drugie aby usunąć smołę za jej pomocą trzeba się trochę namachać. Są specjalne preparaty chemiczne przeznaczone konkretnie do usuwania smoły ( tak zwany tar and glue remover). Są też specyfiki do usuwania owadów z maski i zderzaka (np. ADBL Beetle Juice). Pryskasz i po paru minutach osady się rozpuszczają, ewentualnie powtarzasz czynność i pomagasz sobie mikrofibrą. W ramach oczyszczania przed woskowaniem trzeba też oczyścić cały lakier deironizerem, który usuwa osady metaliczne (np. ADBL Vampire). Następnie mycie szamponem, oczywiście metodą na dwa wiadra. Po tym wszystkim dopiero można zastosować glinkę, aby poruszała się ona po czystym lakierze, bo jak podłapie pod siebie jakiś grubszy osad to dopiero narobi bałaganu. Jednak moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś nie planuje polerki lakieru to powinien wystrzegać się glinki, ale za to porządnie oczyścić lakier chemicznie i cleanerem. Jeśli chcesz podzielić to sobie na dwa dni, to jeśli trzymasz auto pod chmurką polecam następnego dnia opłukać sobie go raz jeszcze, bo przez noc może się zakurzyć i w efekcie porysować lakier podczas wcierania cleanera. Cleaner jest o tyle fajny, że również oczyszcza i do tego delikatnie poleruje lakier, więc po nim powierzchnia robi się gładka i śliska, co znacznie ułatwia woskowanie
  15. Jeśli chodzi o aplikację wosku to jeden dzień trzeba liczyć aby zrobić to sobie na spokojnie, ale na pewno nie dłużej. Ja zacząłem w okolicach godziny 9 rano a skończyłem o 17. Momentami pomagała mi dziewczyna bo cleaner wcierałem ręcznie i po pierwszej połowie samochodu myślałem że mi ręka odpadnie ale później aplikacja wosku to już bajka i sama przyjemność.
  16. Jeśli chodzi o trwałość, nie mogłeś lepiej wybrać Dokładnie ten sam wosk aplikowałem w październiku zeszłego roku i jak wczoraj myłem auto to nadal całkiem nieźle kropelkowało, więc przynajmniej w moim przypadku ten wosk utrzymuje się już od 6 miesięcy. Przygotowałeś auto dobrze, więc powinien poleżeć na lakierze dość długo. Przed woskowaniem polecam zastosować też cleaner , ja używam Soft 99 Micro Liquid Compound i jest to podobno jeden z lepszych cleanerów
  17. Ja mam zwykłe fotele, ale mam 190 cm wzrostu i niestety za mną w miarę komfortowo można siedzieć jedynie w foteliku dziecięcym
  18. Przekonałeś mnie, ja też już będę zakładał letnie buty Robiłeś polerkę lakieru?
  19. Współczuję Ale życie jest ważniejsze, mam nadzieję, że nikt nie ucierpiał.
  20. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka wygląda jak smoła, ale dach to nie jest miejsce, na którym ona występuje. Myślę, że to może być czarny odkurz lakierniczy.
  21. Ja montowałem taką listwę w przedlifcie z 97 roku i pasuje, więc jest to samo.
  22. Glinka generalnie rysuje, taka jej "uroda". Możesz zminimalizować zarysowania stosując ją zgodnie z zasadami, lub oczywiście nie stosując w ogóle. Zamienników nie znam, aczkolwiek podobno ręcznik glinkowy jest delikatniejszy dla lakieru, ale jest mniej efektywny. Glinkę trzeba najpierw porządnie przygotować, czyli dobrze wygnieść w palcach mocząc w ciepłej wodzie aby zmiękła i czyścić nią lakier bez dodatkowego nacisku z dużą ilością wody z szamponem. Musisz też co chwila sprawdzać czy zbiera zanieczyszczenia i jeśli tak to zagniatać je do środka. Jeśli upadnie na ziemię to wywalasz od razu do kosza. Natomiast wiadomo, że jeśli auto nigdy nie przechodziło takiej "operacji" i na dodatek od zawsze było myte jedynie na bezdotyku to lakier może być mocno zanieczyszczony i wtedy wręcz wypada je wyglinkować. Dzięki temu wosk dużo łatwiej się dotrze, będzie trwalszy i będzie lepsza hydrofobowość. Glinka jest obowiązkowa przed polerowaniem, które i tak usunie ślady po niej. Natomiast przed woskowaniem ostatecznie możesz go nie robić. Zawsze lepiej nawoskować bez glinkowania niż nie woskować w ogóle
  23. Generalnie kolejność jak najbardziej prawidłowa, aczkolwiek warto to uszczegółowić 1) Oprysk drzwi i błotników preparatem typu Tar&Glue remover (np. ADBL Tar and Glue Remover) 2) Oprysk maski i zderzaka przedniego preparatem od owadów (np. ADBL Beetle Juice) 3) Oprysk felg deironizerem (np. ADBL Vampire), następnie pędzelkowanie ich celem usunięcia osadów z klocków hamulcowych 4) Dać parę minut preparatom na działanie 5) Oprysk całego auta aktywną pianą 6) Dokładne spłukanie wodą pod ciśnieniem 7) Mycie ręczne metodą na dwa wiadra 8 ) Ponowne spłukanie 9) Osuszenie auta ręcznikiem mikrofibrowym 10) Oprysk całej karoserii deironizerem (np. ADBL Vamipre) 11) Dać kilka minut czasu na działanie deironizera, w tym czasie pojawi się "krew" na lakierze 12) Po kilku minutach dokładnie spłukać wodą 13) Glinkowanie 14) Spłukiwanie 15) Osuszenie ręcznikiem 16) Odtłuszczenie IPĄ 16) Cleaner (np. Soft99 Micro Liquid Compound) 17) Wosk (np. Soft99 Fusso Coat) Co do preparatów to podałem tylko przykładowe. Wosk, który zaproponowałem jest bardzo trwały i daje niezły look, ale jeśli chcesz to możesz na niego nałożyć dodatkowy wosk, który będzie dawał jeszcze większy połysk. Polecam kupić tester wosku, wychodzi nie raz taniej a wystarcza na kilka woskowań.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...