Wracam do tematu RRC WSR Gel. W moim przypadku water spoty na lakierze były na tyle delikatne i świeże, że zeszły podczas mycia ręcznego. Ale na szybach miałem konkretne water spoty i muszę przyznać, że preparat od RRC w żelu dobrze sobie z nimi poradził. Najlepszy efekt był na przedniej szybie, która po dwuminutowej aplikacji WSR stała się przezroczysta jak nigdy. Robiłem to aplikatorem piankowym i przez około minutę wcierałem WSR w szybę, przez drugą minutę preparat sam sobie leżał na szybie, po czym spłukałem wodą pod ciśnieniem. Na bocznej szybie musiałem powtarzać proces bo nie zeszło całkowicie, ale po drugiej aplikacji już się udało. W paru miejscach zostawiłem water spoty bo najwyraźniej ominąłem je niechcący. Efekt na zdjęciu, słabej jakości, ale może komuś da to jakiś obraz co było przed i po. Te dwie grube sznyty to rysy. W każdym razie polecam ten środek