Każdy mechanizm poza symetrycznym otwartym dyferencjałem (ten zawsze ma rozdział momentu obrotowego 50:50) daje możliwość przenoszenia większego momentu obrotowego na koło/oś o lepszej przyczepności, nie ważne czy to TorSen, Haldex, sprzęgło wiskotyczne, pełna blokada mechaniczna jak w terenówkach czy prosta blokada cierna jak w rajdówkach.
Największą zaletą TorSena jest działanie w czasie rzeczywistym, czyli z opóźnieniem = 0.
Kiedyś największą ułomnością Haldexa było to, że pompa hydrauliczna zapinająca sprzęgło była napędzana (dużą) różnicą prędkości pomiędzy osiami. Raz, że działało to z opóźnieniem, dwa, że działało na zasadzie ciągłego naprzemiennego zapinania i rozpinania gdy tylko prędkości osi się wyrównywały.
Natomiast od IV generacji pompa jest elektryczna i się zastanawiam czy jest jakieś ograniczenie uniemożliwiające oprogramowanie go na przykład tak, że w przypadku gazu w podłogę sprzęgło zapina się na stałe aż do odpuszczenia gazu? W takim wypadku byłoby to dużo bardziej dzielne rozwiązanie bo w zależności od przyczepności każda z osi byłaby w stanie przenosić do ~100% momentu obrotowego. Bo TorSen (B) jest w stanie dać na oś o lepszej przyczepności tylko 2,5x tyle momentu ile jest w stanie przenieść druga oś.