Randor

Mam kilka B5 "w otoczeniu" i żadna nie ma purchli czy innych rdzawek na klapie mimo oryginalnego lakieru. Jaka jest przyczyna tego przypadku nie mam bladego pojęcia.

Temat umarł? Chętnie zmieniłbym ori kata na DP z katem sportowym ale w tym temacie nie padły żadne konkrety. Czy ktoś z osób które go kupiły był na pomiarze spalin? Ktoś dowiedział się jaką normę spełnia ten kat w przypadku 1.8t z mocami 200+ ? Robiłem małe rozeznanie i podobno informacje o euro 4 w przypadku metalowych katów można wsadzić między bajki. Jaka jest różnica w cenie między katem metalowym a ceramicznym wraz z wykonaniem DP? Ogólnie jeśli auto u mnie zostanie chciałbym zrobić u Ciebie cały wydech od początku do końca ale nie w ciemno jesli chodzi o emisje. Z przeglądami problemów nie mam ale auto pojedzie prawdopodobnie za granicę, a tam im wyższe spełniane normy tym lepiej. Euro 3 może już niedługo nie wystarczać (to tylko moje przypuszczenia).

Ja Ci nie pomogę. W głowie mi się to nie mieści. Daj znać jak to się zakończy.

Niezły cyrk. Absurd goni absurd w tym kraju. Strach na ulice wyjeżdżać. Nie możesz tego odpuścić. Nie pytaj tu na forum tylko idź do jakiegoś prawnika lub radcy prawnego i niech Cie pokieruje. O jakie szkody czy tam koszta chodzi? To jakaś drobnostka czy mocny dzwon?

Kto Ci wywróży z fusów? Jedź do mechanika i szukaj przyczyny. Jest tyle miejsc gdzie mogło dojść do wycieku, że głowa mała. Sprawdzaj wszystko po kolei włącznie z wysprzęglikiem/siłownikiem sprzęgła.

W jakim celu chcesz to robić?

Większość olei z wyśrubowanymi parametrami wymienia się co 5-6tyś (np. Millers CFS NT+ 5w40). Po co Ci to? Pewnie nie upalasz na torze. Jak chcesz mieć dobrą ochronę kup dobre 5w40 i wymieniaj oliwe co 10 tyś z płukanką np archoil 2820. Ja latam na Meguin 5w40. To bdb olej, analizy są dostępne w sieci. To chyba nawet to samo co LM Synthoil.

Po co Ci tak gruby olej do tego silnika? To auto do jazdy tylko latem czy jak?

Fuchs Sintofluid 75w80

Tak. Jeśli latasz na gwincie lub czymś równie twardym Lem ma górne wahacze do wersji zawieszenia bodaj 1BV. Dą droższe ale podobno nieźle się sprawują na naszych cudnych drogach.

Ja też jestem ciekaw czy ktoś rozwiązał problem. U mnie nie ściąga jakoś mocno. Po ustawieniu kierownicy prosto zaczyna delikatnie zjeżdżać do prawej, im szybciej jadę tym mocniej. Wiele osób pisze, że ustawiało pełną geometrię ale czy robiliście to prawidłowo? Słyszeliście o ustawianiu krzywej zbieżności? Podobno wszystkie vagi z wielowahaczem tak się ustawia. Żaden z zakładów zajmujący się geometrią nie wiedział o co chodzi:) W aso za takie pełne ustawienie biorą ok 500zł. Wiem tylko tyle, że auto unosi się trochę do góry na takiej specjalnej belce (google VAG1925) i reguluje końcówki drążków tą drugą mniejszą śrubą od góry.

Nie mam bladego pojęcia. Jutro to sprawdzę.

Podobno wtryski i cała reszta ogarnie bez problemów w granicach 240km więc jakiś tam zapas jest. Przynajmniej tak twierdzi pewien guru lpg z gdańska (lpg-forum), stroi mi wszystkie fury po afr. Ten reduktor ponoć daje radę. Przy tych 220km nie powinno być problemów. Skąd wziąć pewną k03s? Perun trochę się ceni. Jakiej wielkości fmic pakować? Tak aby nie zwiększać zbytnio laga.

Witajcie. Prawdopodobnie będę dłubał dalej moje 1.8t. Podpowiecie mi jaka jest bezpieczna granica mocy i niuta w tej jednostce? Auto to totalne daily i będę robił nim spore przebiegi. Posiadam instalacje lpg (porządną, stag 4, ac w03, ac r01 250km ). Jaką moc znosi ten silnik bez wyraźnego skrócenia jego żywotności zakładając, że graty będą adekwatne do wirusa? Przy jakich mniej więcej obrotach powinien przypadać maksymalny moment tak aby nie dostawał po d*pie dół silnika? Chcę deptać w podłogę i nie przejmować się zbytnio obrotami w danej chwili (w granicach rozsądku), wnioskuje, że nie może być zbyt nisko. W tej chwili mam ok 180km i 270nm na pb 95, wykres poniżej. Auto śmiga dość żwawo ale chcę więcej:) Nie chcę za to na pałę ładować więcej niuta, zależy mi na bezawaryjnej pracy jednostki. Żeby to wszystko miało sens musiałbym wskoczyć na minimum te 220/320. Dodam, że w przyszłym tygodniu wymieniam sprzęgło i dwumas, ląduje komplet dedykowany do 1.9 tdi AWX. Musi to wszystko grac i buczeć:) Podpowiecie coś?

Skrzynia używana w miarę pewna to koszt ok 1200-1500zł.

Na wale korbowym? Jakie tam jest łożysko nie licząc panewek i łożyska oporowego sprzęgła?

Dzięki. Zamawiam

Heh no ten mógł grzechotać ?

Uszczelka pod pokrywę kosztuje grosze. Widziałem już nie jedno 1.8t ze ślizgiem w misce olejowej. Warto tam zajrzeć. Przy okazji ocenicie stan wałków i sprawdzicie czy motor nie jest zaklejony nagarem. Jeśli znajdziecie tam nagar radzę zmierzyć ciś. oleju bo może się okazać, że sitko smoka jest do czyszczenia. Przerabiałem to w dwóch silnikach (1.8 ADR i 1.8t ANB), nic nie grzechotało itp ciś było po prostu na dozwolonym minimum (czytaj niskie). Wymiany oleju w trybie long life zabijają te silniki (włącznie z napinaczem właśnie). Tak samo jak oleje 10w40 i wyżej (są syntetyczne wyjątki ale to i tak nie lepkość do tych silników).

Po zdjęciu pokrywy niech mechanik oceni sam organoleptycznie. Czy ślizg nie jest wytarty, czy łańcuch nie jest rozciągnięty itp. Napinacz nie powinien dać się łatwo wcisnąć ręką. Ogólnie napinacze to droga zabawa bo montuje się tylko te z aso. Zamienniki i używki odpadają.

Nie. Gość widział logi z tego tematu. Potwierdził, że wtryski się zapętlają. U niego na miejscu jeździliśmy ponad 2h i nie zapętlały. Stwierdził, że nie trzeba ich ruszać bo jest ok. Instalacja wystroiła się bdb. Oboje byliśmy zdziwieni. Korekty są idealne.

Byłem w niedzielę w Gdańsku na strojeniu lpg po afr u speca z lpg-forum. Wszystko wyszło bdb. Wtryski podobno nie zapętlają i są dobrze dobrane. W ogóle wirus wyszedł chłopakom bdb.

Liczyłem się z tym ale mimo wszystko fajnie poczytać co o tym wszystkim sądzą koledzy z forum:)

Po pierwsze wybieram tylko między tymi dwoma autami więc nie wiem skąd te dziwne propozycje. Nie pisałem, że szukam nowego auta czy czegoś tańszego w utrzymaniu. Po drugie jeździłem dieslami od zdania prawka 10 lat temu. Mam ich po dziurki w nosie. Nie dorosnę do kopciuchów, ja dopiero niedawno z nich wyrosłem:) Jak można wybrać 1.9 tdi zamiast takiego 2.8? W rodzinie mam B6 1.9 tdi w ośce oraz paska B5, wsiadam do nich jak za kare. Każdy ma swoje podejście do sprawy. Moje jest takie, że nigdy nie powrócę do auta na gnojówkę:) Sam dźwięk tego typu silników doprowadza mnie do mdłości. Prędzej przesiądę się na elektryka jak coś za kilka lat mnie do tego zmusi. Wyjątkiem jest 2.5 tdi v6 lub 3.0 tdi. Tylko, że pierwszy to niewypał, a drugi nie występował w B5. Odbiegliśmy od tematu.

Nie rozumiem. Czemu miałbym kupić 1.9 tdi? Jazda dieslem to dla mnie nie jazda. Nie trawie kopciuchów.