Tak póki co wygląda mordka, muszę dopieścić jeszcze Cupre, nie miałem siły po 13 godzinach walki z całym autem zeby móc wrócić nim już do domu.. wpadło też troche brakującego plastiku pod maskę, dzisiaj czyściłem cała komorę z pyłu, podkładu, tak samo cały środek, wnęki, fotele..
Czekamy na strojenie