Wiem o tym, pisałem wcześniej że mnie tu wielu za to zje, ale to granica rozsądku jeśli chodzi o sposób użytkowania mojego samochodu. Dużo wyjeżdżam służbowo, auto wtedy cały czas użytkuje żona "w koło komina" i to był decydujący argument dlaczego taka opona. Zawiechy też nie obniżam, chociaż ładniej by się koła schowały w negatywie, dystansu póki co nie wsadzam, nie wiem ile mógłbym na tył dać przy tej oponie żeby nie tarło, narazie jest wszystko rozsądnie.. Zeszły sezon był na 20 calach, szybko pożałowalem, przeskoczyłem ze strachu na 18 ale to pomyłka totalna. Teraz jest w sam raz, mam zregenerowane 20 w razie jakiegoś zlotu póki co walczę, żeby wziąć łyka herbaty, nie marudź..