Skocz do zawartości

AndrzejK.

Pasjonat
  • Postów

    1075
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AndrzejK.

  1. To też jakiś plus....
  2. To czyli da się to zrobić dobrze.... Mnie się nie udało i stąd opinia moja powyżej taka a nie inna. Inna sprawa to też jaka powierzchnia jest do przyklejenia.
  3. Miałeś taką usterkę i wybrałeś się w traskę?? Odważnie.... Przede wszystkim zrób test że to uszczelka ( jest do kupienia taki zestaw). Jeżeli faktycznie będzie to padnięta uszczelka to wiadomo, trzeba ściągać głowicę i wymienić uszczelkę. Głowicę najlepiej oddać do zajmującego się tymi sprawami w celu weryfikacji i usunięcia ewentualnych usterek w niej (głowicy) występujących (planowanie, sprawdzenie szczelności zaworów, uszczelniaczy zaworowych, fachowcy wiedzą co trzeba zrobić.) Powodzenia w działaniu.
  4. To po pierwsze.... Druga sprawa to żeby to zrobić estetycznie bez śladu to duża sztuka no i też zależne jak dużą powierzchnię chcesz poprawić. Wszystko zależy od tego jakie masz poczucie estetyki i czy ewentualne ślady poprawek będą Ci przeszkadzały czy nie. Troszkę wiem,że to nie jest prosta sprawa, gdyż kiedyś, dawno temu próbowałem taką operację wykonać w Mondeo. Skończyło się na kupnie używanej podsufitki w idealnym stanie i zamiany ze starą.... Ale tak jak wspomniałem powyżej wszystko zależy od tego czy jakieś ewentualne ślady będą Ci przeszkadzać czy nie. Próbuj, powodzenia
  5. AndrzejK.

    Podwyższone obroty

    I co, jaki tu problem widzisz? Silnik jak jest zimny wchodzi na chwilę (jak długo to trwa zależy od temp. otoczenia) na podwyższone obroty po czym stabilizuje się na określonych dla danego silnika obrotach biegu jałowego....
  6. No właśnie....póki co słabo to wygląda, a wymiana sprzęgła w grupie VAG nie różni się zasadniczo od innych marek, trzeba tą operację wykonać po prostu zgodnie ze sztuką i tyle. A powinien spytać, bo niekoniecznie klient chce się opierać na weryfikacji mechanika i może sobie zażyczyć jednak wymianę tego elementu na nowy, no chyba że z góry zaznaczyłeś,że chcesz zostawić ten stary dwumas. I żeby było jasne, nie chcę tu oceniać pracy człowieka i stawiać go w złym świetle na odległość, ale chyba coś jest nie tak jeżeli element, który wymieniał nie pracuje jak powinien, a opinię o ułożeniu/dotarciu sprzęgła można sobie między bajki włożyć. Tyle ode mnie w tej kwestii, natomiast decyzję co z problemem zrobić musisz podjąć sam i pamiętaj - czym dłużej będziesz to odkładał tym trudniej będzie Ci wyegzekwować jakąś naprawę gwarancyjną.
  7. A to dobrze....ja jadę w środę to mnie ominie.
  8. Macie na myśli korki czy jakieś "robótki"? Od Szczecina będę kierował się na Gryfice....to zmienia coś w Waszej opinii?
  9. Nie słuchaj mechanika tylko zrób rzetelny pomiar, będziesz miał co i jak....i wtedy podejmiesz jakieś kroki. Wiadome jest, że jeżeli tyle pije to łatwo nie miał, tym bardziej jeżeli ktoś użytkował auto "bez głowy", a turbina temu sprzyja dla nieświadomych żądnych wrażeń "kierowników".
  10. Natomiast odnosząc się ściśle do Twojego problemu to tak jak już koledzy wspominali, zrób pomiar kompresji, bo to podstawa i najważniejsze nie jest to żeby wartości były jak najwyższe (mają być akceptowalne dla tego silnika) tylko żeby wartości na poszczególnych cylindrach nie odbiegały znacząco od siebie. Jeżeli pomiar wyjdzie ok to zalej olejem zgodnym ze specyfikacją obojętnie jakim, zrób z 2-3kkm, obserwując stan "łykania" i jak będzie pozytywnie to zalej sobie olej taki który uważasz To moja propozycja/sugestia, a jak zrobisz to już Twoja decyzja. Powodzenia w ogarnięciu problemu.
  11. No to szkoda..... Ja praktycznie żadnego auta ( no oprócz kiedyś,kiedyś Seicento) nie kupowałem w Polsce, praktycznie każde namierzałem i po korespondencji e-mail/telefonicznej jechałem osobiście po auto w 99% do Niemiec (jeden raz z Włoch), ale z drugiej strony D nie przy granicy z Polską.....I nigdy nie miałem problemów z jakimkolwiek przekrętem....Jednakże cena/ceny jakie za auta płaciłem to dla niejednego Polaka byłaby abstrakcja.....Niemiec jak dba i ma idealne auto z pełną historią serwisową to za czapkę gruszek jak już wspomniałem samochodu nie sprzeda. To tylko w Polsce handlarz może przywiezć auto, "poprawić" go, zarobić na nim i jeszcze cena jest niższa niż w D. Chyba to daje do myślenia.... Ale każdy robi jak uważa.
  12. Witam, pytanie jak w tytule, wybieram się za kilka dni jechać tą trasą i prośba do Was co tamtędy jezdzicie- czy w końcu uporali się drogowcy z tą drogą i spokojnie bez problemów można jechać tamtędy w stronę Szczecina, czy jednak dalej można tam napotkać na różne "atrakcje" niekoniecznie pozytywne? Dzięki za info.
  13. Nie musisz się zastanawiać, bo to bardzo dobre oleje są, szczególnie ravenol... Jednakże trzeba Ci wiedzieć,że chociażbyś zalał "złoty" olej to jeżeli silnik ma jakieś mankamenty (piszę w domyśle) to on (olej) silnika nie uleczy.....Jest kilka dobrych innych olei poza tymi co wymieniłeś również. Zasada jest jedna i "żelazna" - lać olej zgodny ze specyfikacją producenta i nie wymieniać go od przypadku do przypadku tylko terminowo, a nazewnictwo/marka oleju ma tu mniejsze znaczenie, bo każdy kupi co uważa i jak zasobny ma portfel. Choć jak ktoś sprzeda komuś świadomie padakę to jak wspomniałem wyżej żadna cudowna oliwa silnika nie uleczy, tylko będą się piętrzyć problemy. Ale to jest z reguły wtedy jak kupuje się cenę, a nie auto i ślepo wierzy się w to, że trafiło się "cudowną" okazję", a takich praktycznie nie ma, bo nikt nie sprzeda dobrego auta za "czapkę gruszek", ale sporo osób właśnie w ten sposób myśli i stąd tyle tematów z problemami na forum. Tak, różnie bywa jak z wszystkim, ale jak ktoś co robi remont ma ogarniętego,uczciwego i rzetelnego mechanika to zrobi to zgodnie ze sztuką po oszacowaniu wcześniej kosztów. A z kupnem używanego silnika to jest dopiero loteria..... No,ale każdy ma swój punkt widzenia i robi jak uważa za stosowne.
  14. AndrzejK.

    Audi A4 B7 1.8t q BFB

    W dwóch przypadkach: 1. po określonym przebiegu, wg. mnie co najmniej 100kkm, więc możesz póki co zapomnieć... 2. w przypadku niepokojących odgłosów od strony rozrządu lub cieknącej pompy wody, zdarza się to jednak sporadycznie, a gwarantem bezproblemowej jazdy jest bdb jakościowo części ( takie założyłeś) + właściwy, znający zagadnienie człowiek, który operację wykonuje/wykonywał. Tu nie pomogę, bo mnie na szczęście ten temat/operacja nie dotyczy, bo nie mam uturbionego silnika. Jest jednak sporo tematów ogarniających Twoje pytanie, więc bez problemu do takich dotrzesz tu na forum. Jedno jest pewne, zabawy z tą operacją troszkę jest, ale z tego co czytałem to jak to czyszczenie wykonasz i pózniej będziesz terminowo wymieniał olej to raczej powtórnie miski ściągać nie będziesz musiał. Powodzenia w działaniu.
  15. No właśnie to miałem na myśl co cytuję powyżej ze swojego posta. Czyli wszystko jest w porządku u mnie i o takie info mi chodziło. P.S. To,że wentylator pracuje cały czas przy włączonej klimie wiem, dlatego tylko wspomniałem,że sytuacja miała/ma miejsce przy trybie ECON dla wyjaskrawienia mojego pytania. Wszystko już wiem, Dzięki za wyjaśnienie zagadnienia.
  16. AndrzejK.

    Audi A4 B7 1.8t q BFB

    I będziesz zadowolony. Ravenol to fajna oliwa zresztą mocno chwalona i to jest zrozumiałe, natomiast Valvoline to również dobry olej (mam tu na myśli Synpower 5W40 bez dodatkowych udziwnień). Jednak najważniejszą kwestią jest trzymanie się specyfikacji oleju zgodnej z normami producenta i terminowość wymiany, a co wlejesz to już kwestia gustu i zasobności portfela. Nic nie da nawet najlepszy olej jeżeli wymiany będą robione od przypadku do przypadku.... Jak będziesz dbał, tak będziesz miał, to sprawdzone przysłowie, które sprawdza się co do joty w życiu.
  17. No przecież napisałeś w poprzednim poście, że weryfikował dwumas i stwierdził, że jest ok?? I tej tezy powinieneś się trzymać przy ewentualnej reklamacji...i nie odpuszczać tematu. Inna sprawa,że tak mówiąc teoretycznie jakbym ja miał zabierać się za wymianę sprzęgła to obligatoryjnie zakładałbym dwumas nowy bez względu na stan posiadanego, no ale różnie ludzie do tego podchodzą i jak po operacji wymiany samego sprzęgła jest dobrze to ok, ale jak zaczyna się coś dziać to robią się schody....Wiesz, ja uważam,że za dużo z tymi elementami zamieszania przy wymianie żeby oszczędzać na czymś. Zrobić raz a porządnie, raz kieszeń "zaboli",ale pózniej masz dłuuuugo spokój, ja tak uważam. To tak dla porównania jakbyś wymieniał rozrząd i zostawiał starą pompę, która teoretycznie jest sprawna, czasami ludzie tak oszczędzają i jednemu się udaje, a inni muszą to robić powtórnie, bo albo łożysko pada, albo cieknie. Jak jeszcze robisz sobie sam to tracisz ewentualnie czas, a jak zlecasz mechanikowi to dwa razy płacisz. To tak na marginesie. A wracając do sprzęgła w Twoim aucie to ciekawe czy chociaż osiowo zamontował to sprzęgło.....Mechanika znałeś wcześniej czy taki z "łapanki"??
  18. To szału nie ma.... Osobiście myślałem,że przy 6-cio stopniowej przekładni te parametry będą lepsze z punktu widzenia "kierownika" Musisz mieć te przełożenia bardzo krótkie jak widać....
  19. Akurat FSI jakoś krócej, chyba do 2005roku.
  20. W mojej ocenie mechanik bzdury opowiada....Wymieniałem kilka zestawów sprzęgieł w różnych autach i nigdy nic podobnego nie miało miejsca, aby coś się musiało ze sobą "zaprzyjaznić", bo tak to interpretuję. Jeżeli było wszystko zrobione zgodnie ze sztuką to od początku powinno działać poprawnie, a przynajmniej bezszelestnie. Jeżeli w dalszym ciągu będziesz miał ten problem to nie pozostaje nic innego jak rozkładać wszystko jeszcze raz, bo co to może być nikt na odległość nie zgadnie Obym się mylił.
  21. No ale może już wyczerpałeś limit pecha i teraz będzie już tylko pozytywnie.....czego oczywiście Ci życzę. Ale fakt, bo z tego co napisałeś to "kumulację" negatywną miałeś mocno rozwiniętą.
  22. Witam, mam pewien dylemat i prośba do Was o informację czy wszystko jest właściwie: taka sytuacja: włączony jest tryb ECON i załóżmy ustawiony nawiew na szybę i twarz po czym załączam AUTO i tu wiadomo,że wszystkie diody kierunku nawiewu gasną, bo nawiewy są regulowane automatycznie. Natomiast jeżeli z trybu AUTO przełączę znów na tryb ECON to gasną diody AUTO (wiadomo), ale nie świecą się również ustawione podczas wcześniejszej pracy trybu ECON te podane wyżej kierunki nawiewu na szybę i twarz. Czy to tak ma być, że za każdym razem po wejściu w tryb ECON trzeba ustawiać kierunki nawiewu, czy klimatronik powinien pamiętać wcześniejsze ustawienie dla ECON czy nie? Najśmieszniejsze jest to iż uleciało mi gdzieś jak to dotychczas było i dziś zwróciło to moją uwagę stąd pytanie do Was. Dzięki za rzeczową informację.
  23. Witam, pytanie do Was czy jest wszystko właściwie: załącza się wentylator w celu "zbicia" wysokiej temperatury panującej w silniku/układzie chłodzenia. Czy zatem jest prawidłowo gdy po wyłączeniu silnika wentylator również przestaje pracować (na klimatroniku włączony tryb ECON jakby to miało znaczenie). Jak jest u Was? Mam pewną teorię w tej kwestii, ale nie chcę sugerować odpowiedzi. Dzięki za info.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...