AndrzejK.

Pewnie "zespawał" się ten metalowy bolec z resztą z aluminium.... Daj znać jak poszło.

Poczytaj tematy, które podesłał kolega powyżej, będziesz mądrzejszy w tej kwestii. I pamiętaj cokolwiek byś nie wybrał szukaj z chłodną głową i celuj w jakość/stan, a nie cenę.. Powodzenia w poszukiwaniach.

No cola też daje radę ale wydaje mi się że wd40 powinno sobie poradzić. Swoją drogą łączenie metalowej rurki z aluminium to słaby pomysł, skutki widać u Ciebie.... U mnie nic takiego nie ma i super się to demontuje i montuje.

To nie do końca prawda....zależy co znajdziesz. Te silniki (myślę o 2.0) w B6 faktycznie miały problem z olejem ze względu na brak wyobrazni konstruktorów i po części użytkowników. Sprawa diametralnie zmieniła się w generacji B7 gdzie parę rzeczy, głównie pierścienie zostały zmienione na "normalne" i problemy jeżeli są to znikome.... Moje auto jest przykładem, że oleju silnik od wymiany do wymiany nie pobiera praktycznie nic, a więc nie ma co generalizować, zresztą 1.6 też lubi popijać....a za bardzo nie ma czym jechać co w przypadku porównania masa auta/moc silnika jest zrozumiała, a i sam o tym wspominasz. Reasumując podstawa to przede wszystkim znalezienie sprawnej jednostki i wg mnie tylko z generacji B7.

W mojej ocenie ktoś był mocno podmęczony jak wymyślał ten metalowy bolec w aluminiowej podstawie/rurce, bo niby po co on tam potrzebny ja nie wiem no ale co na to poradzisz. Myślę,że jak zalałeś tym "uzdrawiaczem" to powinno puścić, tylko próbuj to ruszać z umiarem i powinno być dobrze czego Ci życzę.

Ja u siebie żadnego trzpienia nie mam, ale widzę,że Ty masz B8 więc coś może "udoskonalili" (u mnie w B7 wyszły przewody bez problemu) Musiało się coś zapiec u Ciebie, cudów jednak tam nie ma. Jak napisałem spróbuj "obruszać" to połączenie i musi wyjść, ewent zalej tam WD40 i odczekaj. Ten trzpień widzę,że metalowy jest, więc mógł się zapiec....

Po odkręceniu śrubki jak na foto rurka powinna bez problemu wyjść..... Jest tam w środku jedynie oring, ale nie podejrzewam, aby on się tak opierał. Spróbuj poruszać rurką delikatnie na boki i powinna wyjść, bo tam nie ma nic co by uniemożliwiało wyjęcie jej.

Jeżeli masz kompresor Denso to z tego co mi wiadomo nie ma w nim już sprzęgiełka.... Pytanie czy właściwie to wszystko wyczyścili i nasmarowali przed montażem. Trzeba by sobie luknąć co jest nie tak, bo z warsztatami różnie bywa.

I dobrze, problem z głowy.

10tkm/rok -w zależności od tego co nastąpi wcześniej. Niekoniecznie - znaczenie ma stan filtra i nie musisz tego łączyć z wymianą oleju....

No ale (jeżeli) jak masz padnięty rozrusznik to kable nic nie dadzą.... Odpalanie auta na "pych" to też słaby pomysł....

I tu faktycznie pełna zgoda....u mnie w sierpniu miną trzy lata jak mam to auto i przez ten czas wymieniłem filtry wszystkie ( montuję Knechta), profilaktycznie wymieniłem zawór odmy+ ezektor ( niepotrzebnie, no ale są teraz nowe...jak zmieniałem te części to sprawdzałem cały dolot i jest suchy jak pieprz), cyklicznie co rok wymieniam olej z filtrem (oczywiście Knechta) i ostatnio zmieniałem rozrząd z pompą wody, ale tego nie liczę bo wypadało od nowości i zrobiłem to sobie sam. Problemu brania oleju nie znam, bo u mnie nie występuje, no może między wymianą a wymianą dolałbym z 200ml, ale po co? I faktycznie jak napisałeś jak kupisz/masz zadbane auto to tylko robić serwisówkę w terminach na jakościowych "gratach" i cieszyć się jazdą.... no może jeszcze umyć i zapastować co jakiś czas i tyle. Napisz co i jak z tą odmą jak ogarniesz jakieś wnioski (tak z ciekawości).

No tak, z tym zdjęciem paska to chyba najbezpieczniejsza wersja dla kompresora. No ale później jeszcze trzeba podjechać na napełnienie klimy..... I co sugerujesz, też bez paska?

No tak, tyle że układ jest pusty to nie ma go co smarować, a potrzebuję właczyć dmuchawę do odpowietrzenia układu chlodzenia, który aktualnie również jest pusty....

Witam, takie pytanie do Was: czy jak np. układ klimatyzacji jest pusty/ nie ma w nim czynnika to można bez ryzyka uszkodzenia np. kompresora włączyć sobie dmuchawę w pozycji econ?

Super, wszystko już wiem. Dziękuję Ci pięknie za wszystkie wyjaśnienia i chęć pomocy. Zapewne ten materiał niejednemu użytkownikowi forum się przyda. Pozdrawiam.

No widzisz.....super, że usprawniłeś temat i tak jak wspominałem wariator nie miał tu nic do rzeczy, bo mieć nie mógł.

W belkę tą metalową/wzmocnienie co jest na fotce co zapodałem w pierwszej mojej wiadomości na której "siedzi to ustrojstwo wkręcam ten gruby gwint?

Czyli ja to rozumię tak: ta szczelina co u mnie na fotce jest wąska (na końcu tego ustrojstwa) wykręcam tą cienką śrubę do momentu aż wymiar od podstawy tej śruby do podstawy tej niby podkładki osiągnie 21mm i w takiej pozycji zakładam zderzak?

Nie,nic takiego nie było przynajmniej u mnie. Jak już Cię "męczę" to na koniec prośba o Twoją interpretację rysunku poglądowego na jednej fotce + opisu na drugim. Chodzi mi o to między czym a czym niby ma być ten wymiar i coś napisane jest o wkręceniu całkowicie tej grubej śruby przed robieniem pomiaru bo dotyczy lewego gwintu O co tu chodzi, wiesz może?

masz na myśli tą szczelinę rozumiem?

Dziękuję za szybki oddzew. Rozumiem,że dobrze myślałem,że ta szczelina tego ustrojstwa wchodzi w zderzak w jakiś uchwyt? tylko tak myślę, o ile już we właściwym położeniu tą śrubę cienką przez otwór zderzaka jest możliwość dokręcić o tyle ustawienie tego grubego gwintu służącego do ustawienia wysokości zderzaka jak zderzak jest zamontowany i jest zle to nie ma jak jej przekręcić do góry lub na dół czy zle piszę?

Jak mu się grzeje to pewnie nie.....

Nie, skąd taki pomysł?? Masz na myśli pozycję mimośrodu, bo jeżeli tak to też właśnie pomyślałem o tym pisząc powyżej o popuszczeniu delikatnym śruby rolki i cofnięcie napięcia mimośrodu powiedzmy o 2-3mm co mogłoby dodać właśnie tą wartość do tego luzu, tak myślę....tylko czy po tej operacji nie rozjadą się koła na znakach, nie wiem.

To w zasadzie główne przyczyny problemu z grzaniem hamulca/hamulców, sprawdzałeś osobiście ten stan rzeczy czy to tylko info od mechanika? Warto by było też wiedzieć czy prowadnice mają płaską powierzchnię na całej płaszczyznie (czy nie ma wyrobionych wgłębień od pracy klocka....