AndrzejK.

No to Ci dobrał.....? Od strony technicznej między B6 a B7 trochę w tych silnikach się pozmieniało na korzyść B7 (mój na przykład praktycznie nie zużywa oleju), ale wydaje mi się,że filtr i takie rzeczy osprzętowe będą takie same. Bierz Knechta jak radziłem i będziesz zadowolony?

To niezle.... nie dobierałeś po numerze VIN? A Knecht od razu pisałem, że to dobry wybór?, ma być KL79 przynajmniej u mnie w B7 taki jest.

Generalnie nie używam Boscha w jakimkolwiek aucie, więc nie mam zdania,ale jak masz wątpliwości to zawsze możesz zwrócić.... Mogłeś też zamówić Knechta online. Ja w każdej konfiguracji stosuję filtry tej firmy i nie zawiodłem się, a trwa to już dość długo.

Kto pyta ma mniejsze szanse na zbłądzenie....? Nic nie zmieniasz, wypinasz i zapinasz, jest szczelne, bazuję na tym co robiłem i było/jest w porządku u mnie. Ja te przewody bez problemu wypinałem palcami, więc u Ciebie pewnie będzie podobnie.

Tak, dokładnie jest w tym miejscu co napisałeś.

Zmieniałem/polecam Knecht, oryginalny był taki sam tyle, że dodatkowo z logo Audi. Złączki są "automatyczne", rozpinasz/zapinasz. Trochę paliwa oczywiście zleci, nic nie musisz odpowietrzać, wszystko działa jak przed wymianą przynajmniej u mnie. Filtr masz przy zbiorniku paliwa.

Nie mam zamiaru "doktoryzować" się w tej kwestii, ale mój silnik oleju nie pali, między wymianami nie dolewam, a jakbym się uparł to może z 3-4 setki bym dolał. Wiadomym też jest, że problem dotyczył głównie tej kwestii w B6, ale wieeeele zależy od wcześniejszej eksploatacji i "zabójczego "long life", ale to akurat dotyczy nie tylko tego silnika. Moje auto od pierwszego serwisu long life nie widziało (weryfikowane osobiście w ASO Audi w Niemczech przy zakupie) za co jestem wdzięczny pierwszemu/poprzedniemu świadomemu właścicielowi z którym zresztą do chwili obecnej utrzymuję kontakt.

Który lepszy to pojęcie względne....najważniejsza jest regularna wymiana i olej zgodny ze specyfikacją dla danego silnika. Jednak jak ja miałbym ocenić te dwa wspomniane oleje to wybrałbym zdecydowanie Valvoline. Od długiego czasu zalewam tymi olejami silniki w różnych autach zgodnie ze specyfikacją i nigdy żadnych problemów nie miałem (zawsze kupowane u autoryzowanego dystrybutora marki). A Motul....wiele już się naczytałem i nasłuchałem, że to oleje mocno przereklamowane i nie warte swojej ceny, stosowane bardziej z przyzwyczajenia i opinii na forach, ale jak jest w rzeczywistości nie oceniam, bo nie stosuję, natomiast Valvoline z pewnego zródła smiało mogę polecić.

To super, ważne, że znalazłeś przyczynę i auto działa jak powinno.

Jeżeli się nie mylę to jest to 059919501A

Spoko, działaj i jak tu będzie leżała przyczyna to super, bo wiele na to wskazuje.

Sprawdź sobie czujnik położenia wału. Uszkodzony potrafi dawać różne negatywne objawy szczególnie właśnie na rozgrzanym silniku.

Czyli wiedzę techniczną masz.....pozostaje w takim wypadku weryfikacja kilku składowych o których wspomniałem powyżej i ustalenie wg swojej oceny kiedy operację o której wspominasz przeprowadzić. Oczywiście jak i kiedy co zrobić to moja sugestia, a i tak na końcu będziesz musiał zdecydować sam.

Nikt Ci tutaj jakiegoś złotego środka w kwestii momentu wymiany nie da. Uśredniona ilość przebiegu między wymianami oscyluje w granicach 90k km, ale to też nie jest wyrocznia, bo zależy na jakich częściach rozrząd był wymieniany (czym lepsza jakość tym lepiej, oryginalnie pod logo Audi był montowany pasek Dayco + napinacz hydrauliczny SNR/NTN bodajże), styl jazdy, większość jazdy (miasto czy trasa) no i ewentualne uwagi słuchowe, które mogą niepokoić. Tak,że sam widzisz,że jest kilka czynników, które wpływają na indywidualną ocenę w kwestii terminu wymiany w konkretnym przypadku i musisz ocenić to sam. Pewne jest jedno - lepiej wymienić wcześniej niż pózniej tym bardziej jeżeli nie wie się jakie części tam są wsadzone.

Knecht, Mann

Spoczko A druciarstwa nie stosuj, bo w ogólnym rozrachunku się to zemści. Powodzenia w usprawnieniu problemu.

Sensor to nic innego jak czujnik. Ten w misce olejowej odpowiada za poziom oleju i z tego co nieraz czytałem potrafi dawać mylne komunikaty pomimo właściwego stanu oleju, przyczyną bywał niekontakt wtyczka/czujnik lub usterka czujnika ( info z tego forum jak i z neta, bo osobiście takich problemów nie miałem). Wstępnie sprawdz sobie sprawność wtyczek w jednym i drugim.

Nie,nie mam jakiegoś dylematu z tym.... Rozbierałem hamulce tył prewencyjnie do wyczyszczenia/przesmarowania i zwróciłem uwagę na te blaszki i pytałem z ciekawości jak to faktycznie jest. U mnie podobnie jak u Ciebie układ działa prawidłowo, więc zostawiam jak jest. Ale dzięki za odniesienie się w tej kwestii.

No to niezle..... Okazuje się, że ja mam z tyłu zamontowane (sam zakładałem) Ferodo FDB 1083, z tego co kojarzę były dobierane po nr VIN i jak porównywałem po specyfikacji technicznej tych klocków i tych FDB 1788 to jest to to samo co nie zmienia faktu, że jak teraz teoretycznie dobierałem/sprawdzałem to wychodzą FDB 1788 właściwe, więc skąd ktoś kiedyś dobrał mi te 1083 to nie mam pojęcia....Inna sprawa, że klocki pasują idealnie. Na marginesie już mówiąc to jak zmieniałem klocki z tarczami jak kupiłem auto to blaszek tam też na pewno nie było. A można w ogóle dokupić te blaszki oddzielnie czy to tylko w kompletach dają? choć Przemek wspominał powyżej, że u niego w tylnych jarzmach też blaszek się nie daje, a mimo wszystko w komplecie z klockami miał....czeski film Więc mają być czy nie lub mogą być lub nie muszą??

A, no to wrzuć tą fotę i doprecyzuj , będzie wiadomo co i jak, choć z tego co napisałeś wnioskuję, że u mnie blaszek ma nie być jak wspomniano wyżej ( klocki Ferodo).

Czyli mam prawidłowo, choć co prawda w moim kpl blaszek nie było, ale przypadkiem właśnie zauważyłem, że w niektórych dają jak się okazuje niepotrzebnie. Dzięki za informacje.

Witam, czy w jarzmach hamulców tylnych (system Lucas) 245mm powinny być blaszki w miejscach do których wkłada się klocki czy nie? U mnie tych blaszek nie ma ( zakładalem klocki Ferodo i w komplecie blaszek nie było) I nie wiem czy to właściwie czy nie.... Dzięki za info.

To jest zrozumiałe, że chciałbyś mieć sprawne/naprawione auto, jednak żeby tak się stało w pierwszej kolejności musi być trafnie zdiagnozowane. Może skorzystaj z propozycji Mateusza i rozpocznij rozwiązywanie problemu rzetelną diagnostyką. P.S Popraw sobie kod silnika w awatarze.

Nie, nie, produkcja 2007 rok.

Robili, robili....Ja mam z 2007 roku i zero jakichkolwiek problemów