AndrzejK.

To wiadomo raczej.... Sprawdz świece i cewki na tych cylindrach, świece w jakim stanie, kiedy wymieniane, a cewki możesz podmienić z cylindrów, które nie wykazują błędów, będziesz wiedział wtedy czy to np. cewki kończą/skończyły swój żywot czy niekoniecznie.

To podepnij, bo tak to gdybanie. Wcześniej żadnych objawów niewłaściwej pracy silnika nie zaobserwowałeś?

Dzięki za wartościowe info.😊

No ok, ale w takim przypadku rozumiem, że to odpowietrzenie ma dotyczyć tylko zacisków tych wymienianych czyli tylnych, bo raczej wątpię, aby przednie też "złapały" powietrze.... Dobrze myślę?

Dzięki za sugestię, oczywiście będzie wszystko przeserwisowane/założone osobiście przeze mnie, a więc dokładnie, aby służyło. A już tak na marginesie planuję te zaciski przełożyć "na szybko" czyli odkręcić przewód od starego i bezzwłocznie założyć/zakręcić do nowego, dzięki temu myślę, że układ mi się nie zapowietrzy, a dodatkowo jeszcze go przelać bezwładnościowo płynem po zakręceniu przewodu czyli założyć rurkę/przewód na odpowietrznik, popuścić go i przelać do butelki jakby ewentualnie jakieś powietrze miało się jednak pojawić. Nie planuję przy tej operacji "dotykać" pedału hamulca, tylko poczekać, aż czysty bez powietrza płyn będzie leciał z rurki zanurzonej w naczyniu z płynem hamulcowym. Co o tym sądzicie? Nie jest to jakiś mój pomysł racjonalizatorski, bo w taki sposób wymieniałem już zacisk tyle, że w innym aucie i wszystko było w porządku po tak wykonanej operacji wymiany.

Ok, dzięki za wszystkie opinie, wybór padł na TRW, a przekonało mnie do tego info Muskel1, że dawane były na pierwszy montaż tej firmy. Pewnie te to już nie będzie jakość OEM, ale myślę, że to dalej jakościowy produkt i długo bezawaryjnie posłuży tym bardziej, że auta nie planuję sprzedawać, bo jest praktycznie bezawaryjne, zadbane i jestem ogólnie z niego bardzo zadowolony

Filtr paliwa nie ma wpływu na usterkę, którą opisujesz. Jak sugerował Grzegorz pomocne może być sprawdzenie kompresji, sprawdz i zobacz czy nie ma znaczących różnic.

Ok, spoko😊

Ok, a z Febi miałeś jakieś doświadczenia lub słyszałeś jak z ich jakością, bo ponoć porównywalne są zamiennie te zaciski choć ja o tym słyszałem lub czytałem, a osobiście nie sprawdzałem.

I jak oceniasz ich jakość (TRW, Febi), na podobnym poziomie? Regenerowane rozumiem oryginały, dwa lata to bez rewelacji.... Założę nowe, a stare w którymś momencie będą na wypadek W albo sprzedam. Dzięki za info. To już niezły wynik, ale u siebie mam dłużej, ale to są oryginalne/fabryczne jeszcze.

Witam, jak w temacie, kupno którego zacisku będzie lepszym wyborem? Ponoć i jeden i drugi trzyma jakość, choć pewnie produkcja chińska, a może jednak Niemcy.... Mam na myśli część nową. Dzięki za opinie.

Walker lub Bosal jak chcesz mieć jakościowo i długo spokój.

Zdarza się, że trafisz niemieckie pochodzenie, ale jak wspomniałem trzeba się natrudzić, bo to zdecydowanie mniejszość, mam świeży namiar, bo jak wspomniałem szukałem tarcz j.w. i się udało No nie za wiele....tym bardziej,że napisałeś, że jakaś umęczona zawiecha nie była, choć masz diesla jak widzę czyli wiadomo cięższy motor i bardziej eksploatuje zawieszenie.... ja mam więcej przejechane na oryginalnym zawieszeniu (ale benzyna) i cisza totalna, a wierz mi, wyczulony jestem na wszelakie odgłosy, ale widzę, że masz A5, więc nie wiem czy tam podobnie konstrukcyjnie jest jak w A4. Oryginał....no właśnie cena, bierz Lemfordera lub Meyle i będziesz zadowolony dłuższy czas, ale też ważne, aby ktoś to wymieniał z wiedzą, bo poskładanie właściwie całości do kupy to nie taka oczywista/prosta sprawa.

Tak, rodowód niemiecki, ale produkcja to już najczęściej Chiny....choć i pewnie czysto niemiecką produkcję też można znalezć, ale jest w mniejszości, wiem, bo ostatnio próbowałem znalezć tarcze hamulcowe ATE lub Textara i też głównie Chiny kraj produkcji. Teoretyzując powinny trzymać parametry części danego producenta bez względu na kraj produkcji, ale wiadomo jak to z tym czasami jest. Jakbym ja miał wybierać to właśnie z tych dwóch producentów bym brał, lub oryginały najlepiej, ale tu wiadomo, ze tanio nie jest......

Nie wiem co tam Audi dawało/daje na pierwszy montaż w zawieszeniu ( mam jeszcze oryginalne u siebie), ale Lemforder nie od dziś wiadomo, że ma jakościowe graty, choć ostatnio widziałem na youtube jak szpece zamówili zawieszenie do jakiegoś tam Volkswagena chyba właśnie Meyle HD i pozytywnie się o nim wypowiadali. Ciekawostką jest, że nawet w komplecie był pełny zestaw nowych śrub co nie zawsze jest oczywistością.

Tak, to też ważna kwestia, u mnie jest w pełni drożne, choć ja mam prościej, bo auto garażowane jest, a więc "na okrągło" np. liście nie mają szans wpadać przez podszybie na którym zresztą mam osłonę (tą na całą szerokość auta, a nie tylko na filtr kabinowy). Co do samego odpływu wody z parownika to faktycznie jak wspomniał Langista namierzenie odpływu od spodu jest mocno utrudnione, więc ogarnąłem temat od strony kabiny, choć też nie jest jakoś łatwo, bo wszystko idealnie popasowane, a wykładzina gruba, solidna słabo poddająca się jakiemuś wyginaniu, ale temat ogarnięty, odpływ drożny, a wykładzina i wygłuszenia suche jak pieprz, więc wszystko ok jest. Tak, że wnioskuję z tego, że to,że nie widzę ewentualnej wody z odpływu w czasie pracy klimy jest spowodowane "mocnym" zabudowaniem odpływu w podwoziu plus jeszcze osłony silnik/skrzynia na których ewentualna woda się zatrzymuje, a nie ścieka na glebę. Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie.😊

Ok, dzięki za podpowiedzi. Tzn. macie na myśli tą osłonę/oslony termiczne/srebrne od strony podwozia w okolicy skrzyni biegów i trzeba je odkręcić żeby zobaczyć odpływ, dobrze rozumię? ten odpływ to chyba jest od strony pasażera....

Witam, wiecie może w którym miejscu w podwoziu jest usytuowane odprowadzenie wody jak w temacie? Patrzę i nic nie mogę namierzyć, a może zle patrzę. Chciałem sprawdzić drożność tego odpływu, bo nic mi nie kapie na ziemię jak klima pracuje, a kapać powinno..... Z drugiej strony mam tam osłonę i silnika i skrzyni, więc może tam kapie i nie widzę, no nie wiem.... Dzięki za info.

O tym piszczeniu większym lub mniejszym to o zestawach różnych producentów można doczytać....i powody mogą być różne od niewłaściwego materiału po wszelakie braki w układzie na które jakiekolwiek tarcze i klocki wpływu nie mają. Ale już tak reasumując i nie odnosząc się do konkretnych rozmiarów tarcz to ATE i Textar to jedna półka jakościowa czy któreś z nich jednak lepiej trzymają jakość?

Witam, co będzie lepszym wyborem ( ceny zbliżone) na zestaw przód 288mm Textar czy ATE, czy to praktycznie taka sama jakość czy jednak któryś z tych zestawów jest lepszy? Chodzi mi o jakość hamowania, pylenie, odporność na potencjalne wichrowanie tarcz itp. Dzięki za sprawdzone opinie.

Po wymianie czujnika wykasowałeś ponownie wszystkie błędy i wrócił wspomniany ponownie czy nie kasowałeś nic i masz taki komunikat?

Dzięki za opinię. Czyli do okazjonalnego użycia daje radę i o to mi chodziło.

Cześć, myślę nad zakupem zestawu czujnika do pomiaru bicia piast i/lub tarcz co prawda do okazjonalnego użycia, ale że jest kilka aut "pod opieką" to pewnie byłby pomocny😊 Jak sądzicie czy takie cudo jak przykładowo w poniższym linku będzie dawać radę i będzie w miarę dokładne czy niekoniecznie? A może macie jakieś sprawdzone dobre jakościowo zestawy, które używacie i możecie polecić? Ważne też, aby magnes spełniał swoją rolę nie tylko z nazwy, ale był stabilny przy zamontowaniu do amortyzatora. Dzięki za sugestie. A tu przykładowy zestaw, który ma nie najgorsze opinie: allegro.pl ALLEGRO.PL

Na początek wymień czujnik wałka rozrządu, który Ci został w drugim skanie po usunięciu wcześniejszych błędów i wtedy uruchom silnik i zobaczysz jak pracuje i czy powtórzą się jakieś wcześniejsze błędy. Zresztą problemy z silnikiem jakie opisujesz wskazują m.in na uszkodzenie wspomnianego czujnika.

I sugeruję tak zrobić, jest możliwość, że coś Ci dopasują.