Mam już trzecią z kolei nową A4 B9 Allroad w dieslu, dwoma przejechałem w sumie ok 200 tyś km i poza spalonym wkładem grzewczym zewnętrznego lusterka nic mi nigdy nie padło, ani nie wymagało wymiany poza klockami hamulcowymi, filtrami i olejem Teraz mam trzecią ale ma dopiero 2.500 km. Dla mnie w aucie liczy się dobra trakcja, zawias, heble, silnik i bezawaryjność, a te wszystkie elektroniczne bajery znudzą Ci się po tygodniu, one mnie wręcz drażnią w nowym aucie. Moim zdaniem Allroad na polskie drogi to ideał samochodu ze względu na powiększony prześwit i komfortowe ale jednak dość twarde zawieszenie. W A4 nie ma pneumatyki więc nie ma się czego bać, a wzmocnione w stosunku do zwykłej A4 jest bardzo trwałe i wręcz pancerne. Auto jest prawie takie same jak zwykła A4, trochę inne plastiki i mocniejszy zawias, koszty serwisu te same. Mogę udostępnić do testu jak kotś chętny