Skocz do zawartości

truckmaniac

Pasjonat
  • Postów

    1781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez truckmaniac

  1. U mnie OC za 2,5 wyszło 1440 Euro. Szybciutko ściagnąłem go do polski. Nawet mimo wysokiej akcyzy sie opłaciło
  2. No widzisz. A nie miał. no to pewnie błąd agenta, jak nie dostałeś wyrównania to tylko się cieszyć i jeździć Wiesz. W sumie mi to wisi. Szwagier płaci Tak czy siak. Już umowę przedłużał i żadnej dyskusji o stawce nie było.
  3. To jakie jaja? Za 1,9 ponad 800 z maxem zniżek ? Ja mam 60% i za 2,5 płacę 466 PLN. Gdzieś Ty auto ubezpieczył ma zwyżkę za wiek spokojnie, choć pewnie dałoby się coś taniej znaleźć Przecież ma współwłaściciela ze zniżkami.Mó szwagier zarejstrował auto ze mną, jak współwłaścicielem i żadnej zwyżki mu nie naliczali... no ma i współwłaściciel ma -60 % zniżek za to on ze względu na wiek ma +60 % zwyżek po prostu, są współwłaścicielami, ubezpieczalnie tak to liczą jakby by sam to miałby jeszcze drożej bo bez żniżek a i tak ze zwyżkami za wiek rozumiesz teraz ? od razu napisz ile twój szwagier ma lat 21
  4. To jakie jaja? Za 1,9 ponad 800 z maxem zniżek ? Ja mam 60% i za 2,5 płacę 466 PLN. Gdzieś Ty auto ubezpieczył ma zwyżkę za wiek spokojnie, choć pewnie dałoby się coś taniej znaleźć Przecież ma współwłaściciela ze zniżkami.Mó szwagier zarejstrował auto ze mną, jak współwłaścicielem i żadnej zwyżki mu nie naliczali...
  5. To jakie jaja? Za 1,9 ponad 800 z maxem zniżek ? Ja mam 60% i za 2,5 płacę 466 PLN. Gdzieś Ty auto ubezpieczył
  6. Jak Kubica wskazywał na Liuzziego jako zastępcę to go posądzano (i ja też) o to że chce się odegrać na Nicku za BMW, a on po prostu wiedział co mówi - jak zwykle Co do Grosjeana to od wypadku Kubicy powinien automatycznie jeździć więcej bolidem, on w ogóle jeździ w piątki?? Bodajże aktualnie lideruje w GP2.To, że Eric wskazuje na Grosjean'a, to nic dziwnego, gdyż jest jego menago
  7. Tak to już bywa...
  8. Jak zwykle Monaco mnie nie rozczarowało
  9. Już jest ale bez renault To nie mogło się udać. Ten tor wymaga bardzo dużo od kierowcy. Vitek szybko się rozwija, ale to jeszcze długo nie to... A nikoś?... Cóż. To tylko NIkoś :gwizdanie:
  10. Myśle, że z tego watku powoli robi się niepotrzebna licytacja, gdzie komu lepiej, a nie o to chyba chodzi. Prawda jest taka, że jak sobie pościelisz, tak sie wyśpisz. Jak masz na siebi pomysł i wiesz co chcesz osiagnąć, to przy odrobinie wysiłku osiągniesz to w Polsce. Jak jesteś zwykłym robolem (jak ja), to bez względu na to czy to w Polsce, czy za granicami tym robolem pozostaniesz. Może i faktycznie przy tej samej pracy, na Zachodzie stać Cie na trochę więcej, ale każdemu tak plującemu na Polskę radziłbym się zastanowić jakim kosztem się to odbywa. Nie ma niedzielnych obiadków u mamusi. Nie ma spotkań z braćmi przy piwku. Komunie dzieci, urodziny itp w gronie zaledwie kilku osób. Może dla niektórych to niewiele. Ja zaczynam jednak uważać, że chyba przepłaciłem za to trochę lepsze życie...
  11. no wlasnie, tez mialem sie spytac skad np. Niemcy maja te zazwyczaj max 5-6 letnie auta, ktore mijaja mnie na ich autobahnach, chyba od mikołaja je co roku dostaja Kupują je w takich samych salonach jak Polacy. Oczywiście proporcje jeszcze nie sa takie jak tam, ale jednak. Porównaj przemiany w Polsce i w Niemczech w przeciągu ostatnich 20 lat i podejrzewam , że w takim porównaniu Polska wypadłaby trochę lepiej. Zauważ też kompletnie inną mentalność. POlak zazwyczaj mając do wydania 30 tys na auto nie kupi np nowej Dacii, tylo 7 letnie Audi. Na zachodzie jest wręcz odwrotnie.
  12. Widzisz. Problem polega na tym, ze na tzw. zachodzi ludzie maja w sumie podobne problemy do ludzi w Polsce. Z tym, że ludzie w Polsce tych problemów nie widzą. Widzą za to stan posiadania, zapominając o tym, że sami juz to wszystko maja :gwizdanie:
  13. jak czytam takie rzeczy-to aż mi się chce płakać -500 f miesięcznie na ratę?a gdzie wynajem mieszkania,ew spłata kredytu na mieszkanie, rachunki za gaz i prąd,telefony,internet,paliwo,życie?tylko czekam,aż ktoś mi powie,skąd to wiem... :gwizdanie: Milcz. Spieprzyłeś z kraju i może bedziesz teraz ludziom wmawiał jak w Polsce jest fajnie ? pies ogrodnika nic nie robi, pieniądze wpływają na konto i nie chce żeby koledzy z klubu też tak mieli :embarrassed:
  14. jak czytam takie rzeczy-to aż mi się chce płakać -500 f miesięcznie na ratę?a gdzie wynajem mieszkania,ew spłata kredytu na mieszkanie, rachunki za gaz i prąd,telefony,internet,paliwo,życie?tylko czekam,aż ktoś mi powie,skąd to wiem... :gwizdanie: Milcz. Spieprzyłeś z kraju i może bedziesz teraz ludziom wmawiał jak w Polsce jest fajnie ?
  15. Może się myle, ale jak wołam powiedzmy murarza do domu, to płacę za jego usługę. Za dobrą dobrze płacę. Za złą kopa w dupe i nie gra tu roli, czy to Włoch, Bułgar, czy Polak.Tak samu u mnie w pracy. Jesli okazałoby się, że zarabiam mniej niż inny makaron, to już bym tam nie pracował, a robię tam już 9 rok. Aczkolwiek zdaję sobię sprawę, że ogromna wiekszość firm w ten właśnie sposób postepuje z pracownikami. To temat na trochę inną dyskusję.[br]Dopisany: 26 Maj 2011, 19:51_________________________________________________ Moim zdaniem to była najwieksza "pomyłka" UE. Oczywiście Było to starannie zaplanowane i kto miał sie na tym obłowić, ten sie obłowił.Tak czy siak ten eksperyment miał bardzo małe szanse powodzenia. Nie wszyscy przyjeli do siebie niemiecki entuzjazm i po prostu zamiast patzryć co mogę dać Unii, patrzyli co sie da z niej wyrwać. Skutki widzimy właśnie dzisiaj. Myślę, że czas Euro dobiega końca, co niewątpliwie znowu odczujemy w swoich kieszeniach.
  16. Pamietajcie jedno. Na Zachodzie jest cód , miód i wogóle za***iście. W Polsce jest syf, brud i ubóstwo... Zapomniałem jeszcze dodać, że sam we Włoszech jestem 10 lat, a wcześniej byłem 2 lata w Czechach i 2 lata tułałem się po Niemcowni. Przez ten czas się za***iście dorobiłem, a na wczasy zagraniczne, to nie jeżdże co roku, tylko 2 razy do roku. No i na koniec dodam, że w Polsce trzeba za***rdalać za marne grosze, a na Zachodzie płacą ludziom wory kasiory za nic nie robienie :gwizdanie:
  17. Za Silverstone i Interlagos specjalnie nie przepadam, ale pozostałe przez Ciebie wymienione są za***iste, a DRS, nie ma co płakać. Dodał bardzo dużo emocji. Zauważcie, że nie było żadnego nudnego wyścigu. W zeszłym roku potrafiłem w trakcie wyścigu wyjść, zrobić kawę, zaliczyć wizyte na kiblu i takie tam.W tym roku nie da rady. Trza wszystko załatwić zawczasu, bo w trakcie wyścigu nie ma czasu na pierdoły
  18. Wiesz. Zostali Ci, którzy naprawdę to lubią :gwizdanie:
  19. Własnie patrzyłem na skróty. Jest dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...