Skocz do zawartości

sahipp

Pasjonat
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sahipp

  1. nie mogę znaleźć zdjęcia z otwarta maska auta... po prostu podłączysz ten przezroczysty wąż tam do filtra gdzie pokazałem i potem prowadzisz go pionowo w górę ( no prawie pionowo wiadomo o co chodzi) przełożysz go tam przez zamek na masce i góry czy coś jakoś go tam przyhacz i w dół i do drugiego końca urządzenie co mocno ssie np odkurzacz
  2. zaraz bedzie ciąg dalszy, muszę przerwać na chwilkę
  3. dobra znalazłem coś na necie zdjęcie... zaraz je przerobie i opisze
  4. nie ja nie mam wasupa. ale numer mogę dać 730 498 872... Zróbmy może tak, poświecę trochę czasu i ja Tobie zrobię takie fotostory z dokładnym opisem co masz zrobić tak po męsku... Tylko tak na jutro wieczór będę miał bo muszę fotki u siebie zrobić jak to wygląda i wtedy opisać krok po kroku... W między czasie skombinuj aby: 1)bak paliwa był pełny lub prawie pełny ( skróci nam to kombinowanie) 2)1,5m jakiegoś przezroczystego wężyka i jakąś redukcja czy coś albo z taka średnicą aby pasował na króciec na wylocie od filtra paliwa w kierunku pompy ( ssanie VP44) po prostu trzeba będzie podłączyć ten wężyk zamiast przewodu co pompa vp44 z filtra ssie paliwo 3)najtrudniejsze i bez tego d*pa blada, potrzebny jakiś mocny przyrząd co ssie, może być odkurzacz to będziesz musiał podłączyć do drugiego końca przezroczystego wężyka i w związku z tym tez jakoś szczelnie zrobić połączenie np taśmą izolacyjna czy coś.... 4)zaciski na przewody paliwowe co najmniej dwa 5) naładuj akumulator 6)otwórz ponownie dekielek i zalej jeszcze raz ropą po dach, skręć i nic nie tykaj... przy okazji sprawdź czy tam jest jeszcze paliwo i czy sie stan zmienił To tyle na razie tak się przygotuj, jutro zrobię tobie opis... a filtr to wymień od razu i będzie spokój...
  5. czasem chłodzi to takie wspomaganie w razie czego... przy ujemnych temp klima generalnie nie chodzi, włącza się za to co jakiś czas na chwilkę w celu rozruszania...
  6. od 30 minuty popatrz... a tam jak wspomniałem były tylko rozpięte wtryski a mimo to nie tak prosto...
  7. kurde nawet nie zauważyłem że cos napisałeś... żadnego powiadomienia nie było... No nie powinno być takiego bąbla... To dosyć duży bąbel... Ty miałeś w ogóle układ bez paliwa cały i to przez długi czas, 2.5tdi przy odpowietrzaniu naprawdę potrafi być bardzo kapryśny więc trzeba być wytrwałym. Najlepiej jakbyś sobie kogoś do pomocy zorganizował, wtedy zawsze prościej.... ale samemu też da radę, tylko trzeba sie czasem nagimnastykować.. W te przewody jakby Ci ktoś pomógł to możesz manualnie paliwa zalać jak będziesz filtr wymieniał. Jak już będzie wszędzie paliwo to wtedy pompka i jechana. Wstawię ci jeden filmik, gość nie miał takie rozbiórki jak Ty a też prosto nie poszło zobacz pod koniec filmu.... Owszem jak juz masz ten filtr a i tak auto zapowietrzone to jasne wymień go od od razu... A ogólnie jak z tym autem?
  8. sahipp

    Odsysarka czy warto?

    co masz dokładnie na myśli? Z tego co piszecie to faktycznie warto się tym zainteresować... W tym momencie można samemu robić, a zaoszczędzone pieniądze w warsztacie przeznaczyć na częstsze wymiany... Wychodzi na to że to super sprawa
  9. to taki sarkazm był, wiesz igiełki, doinwestowane oczka w głowie
  10. nie koniecznie źle kupił... to wyjdzie z czasem Może akurat kolega kupił od normalnych osób i trafił w dobry egzemplarz... wiadomo że z uwagi na wiek zawsze coś będzie do podłubania w aucie... nie ma aut typu kupujesz, lejesz paliwo i jeździsz... takie to tylko w salonie albo od handlarzy...
  11. ja w moim b6 mam identyczne rozwiązanie anteny w szybach bocznych. poprzedniemu właścicielowi chyba przytrafiła się podobna historia do Twojej i są polutowane kable do szyby. szyba cała nic nie pękło. więcej nic nie wiem.
  12. pisz śmiało, mam nadzieję że to opanujesz. przeczytaj też ten opis co dałem z kluby a6. teraz już wiesz o co chodzi. samo zalanie pompy nie miało prawa poskutkować odpaleniem auta. w ten sposób nawet ie odpaliłbyś starego 1.9tdi AFN na pompie VP chodź tam było prościej bo wystarczyło poluzować wtryski i kręcić i kręcić. VP44 jej nie wolno kręcić. po 10 sekund max bo może sie zatrzeć. druga sprawa vp 44 nie odpowietrza się sama jak ta pompa w 1.9... dla tego taka zabawa z tym... Ogólnie jak pisałem 2.5tdi to bardzo fajny silnik wbrew opinii. Jedyne co to faktycznie ta pompa potrafi dać w kość. upierdliwy temat, nawet wałki nie są takie straszne jak ta pompa, przynajmniej auto nie stanie ci bez oznak. Jak je uruchomisz to zastanów się czy sobie drugiego sterownika nie dorobić na podmiankę i go mieć przy sobie w razie W. Ja w lato jak będzie przypływ gotówki to będę sobie drugi zapasowy dorabiał...
  13. pisz śmiało, mam nadzieję że to opanujesz. przeczytaj też ten opis co dałem z kluby a6. teraz już wiesz o co chodzi. samo zalanie pompy nie miało prawa poskutkować odpaleniem auta. w ten sposób nawet ie odpaliłbyś starego 1.9tdi AFN na pompie VP chodź tam było prościej bo wystarczyło poluzować wtryski i kręcić i kręcić. VP44 jej nie wolno kręcić. po 10 sekund max bo może sie zatrzeć. druga sprawa vp 44 nie odpowietrza się sama jak ta pompa w 1.9... dla tego taka zabawa z tym... Ogólnie jak pisałem 2.5tdi to bardzo fajny silnik wbrew opinii. Jedyne co to faktycznie ta pompa potrafi dać w kość. upierdliwy temat, nawet wałki nie są takie straszne jak ta pompa, przynajmniej auto nie stanie nagle bez wcześniejszych oznak. Jak je uruchomisz to zastanów się czy sobie drugiego sterownika nie dorobić na podmiankę i go mieć przy sobie w razie W. Ja w lato jak będzie przypływ gotówki to będę sobie drugi zapasowy dorabiał... Życzę sukcesu i daj znać
  14. zamiast agregatu odkurzacz lub ręczna pompka
  15. jak zalejesz zbiornik paliwa na full to etap pierwszy możesz pominąć
  16. tutaj lektura, zaras poszukam filmów na YT do tego: Witam !!! Wiele już było postów o zgubnym wpływie pęcherzyków powietrza na serce naszego motorka - osławioną na naszym forum VP44. Pompa wtryskowa VP44 to rewelacyjna konstrukcja, trzeba o nią jednak dbać jak o własną żonę czy dziewczynę Jestem przekonany, że stosując się do wskazówek przy odpowietrzaniu, jeżdżąc na dobrym ON (nie tankując tam gdzie najtaniej) oraz wedle własnego uznania (nikogo nie namawiam) - stosując się do przełomowej teorii Piotrusia nt. zbawiennego wpływu Mixola na jej podzespoły - pozwolimy jej żyć zdecydowanie dłużej. Ja osobiście mam już dość postów o zgonach VP44, w większości przypadków jest to pad elektroniki pompy, ale moje zdanie jest takie: Ograniczmy do minimum pośrednie przyczyny "zawału naszego serca" - zgonu VP44 chociażby poprzez uświadomienie, że np. bezpośrednie odpowietrzanie naszego układu paliwowego w V6 na wtryskach jest zdecydowanie niewłaściwe. Ten post ma cele edukacyjne, proszę wszystkich kolegów o dzielenie się z nami swoimi doświadczeniami w tym zakresie, ale bez postów typu: " ja tam nie muszę odpowietrzać - mam PD " Prawidłowe - potwierdzone przez autoryzowane serwisy odpowietrzanie powinno przebiegać niejako w trzech etapach z gwarancją stuprocentowej skuteczności odpowietrzenia. ETAP PIERWSZY Aby odpowietrzyć układ paliwowy należy się upewnić, że wewnętrzna część komory spiętrzającej (pojemność ok. 0,5 l) jest stale napełniona paliwem. Przy wyłączonym silniku (elektryczna pompa paliwa wtedy nie pracuje) wewnętrzna część komory spiętrzającej jest wystarczająco napełniona paliwem tylko w przypadku zbiornika paliwa wypełnionego ponad 2/3 (około 40 litrów). Z tego też względu w przypadku ilości napełnienia mniejszej niż powyższa należy postępować w sposób opisany poniżej. 1. Otworzyć pokrywę skrzynki bezpieczników po lewej stronie tablicy przyrządów. 2. Wyjąć bezpiecznik nr 28 od pompy w zbiorniku ze wspornika bezpieczników (zielona strzałka - piąty od góry po lewej). 3. Podłączyć przewód do prawego zacisku gniazda bezpiecznika nr 28 (patrz czerwona strzałka). 4. Z drugiej strony podłączyć zacisk bezpośrednio na plus do akumulatora . 5. Zrobić to połączenie w taki sposób, aby było możliwe załączenie pompy w zbiorniku na cały czas trwania odpowietrzania, pompa paliwa musi pracować (słyszalnie) i przepompowywać paliwo do komory spiętrzającej. ETAP DRUGI 1. Zacisnąć przewód powrotnego obiegu paliwa klamrami do węży do 25 mm (ja zrobiłem to zwykłymi ściskami stolarskimi) w następujących miejscach: - między filtrem a zbiornikiem paliwa - między filtrem a pompą wtryskową 2. Wyjąć przewód powrotnego obiegu prowadzący do dysz wtryskowych prawego rzędu cylindrów na pompie wtryskowej. (prawy rząd - strona pasażera ) 3. Nałożyć krótki wąż na wolny króciec węża pompy wtryskowej VP44. 4. Połączyć wąż ze zbiornikiem do odpowietrzania -V.A.G 1390/1- lub własnej roboty "maszynką do pędzenia bimbru". Tak wygląda to profesjonalnie: A tak sprzęcior domowego wyrobu za około 40 PLN 5. Uruchomić skonstruowaną własnoręcznie ręczną pompę podciśnienia i w ten sposób trzykrotnie napełnić zbiornik do odpowietrzania. W tym czasie powinna być uruchomiona pompa w zbiorniku napełniająca komorę spiętrzającą. Nie da się pozbyć całkowicie pęchęrzyków powietrza z układu, ale ograniczycie do minimum mielenie powietrza przez naszą drogocenną VP44. Trzy razy wystarczy - powiedzmy około 1,5 litra I teraz tak, Panowie... Nie ukrywam, że napracować się trzeba, ale wyobraźcie sobie np. że pompujecie nie brzydką pompę VP44, ale Angelinę Jolie lub Pamelę Anderson lub Cameron Diaz (he, he...) - zupełna dowolność Zdecydowanie pomoże... W moim przypadku wczoraj były to trzy browary, jako wspomaganie, które wypiłem nie wiedzieć kiedy... A tak na zupełnie poważnie, może to być np. odsysarka do oleju - następnym razem mam już załatwioną z kumpla warsztatu. Nadaje się wszystko, co ssie Po takim zabiegu następuje dopiero: ETAP TRZECI I OSTATNI ...niestety dla niektórych jest to etap pierwszy i ostatni. 1. Poluzowanie podczas kręcenia rozrusznikiem nakrętek wtryskiwaczy i odpowietrzenie w ten sposób wysokiego ciśnienia między VP44 i wtryskiwaczami 5 sekund - prawa głowica 5 sekund - lewa głowica Trzecie zakręcenie rozruszniczkiem w ilości do max. 10 sekund spowoduje, że usłyszycie rewelacyjny pomruk Waszego V6 Aha !!! Byłbym zapomniał, przed kręceniem włóżcie bezpiecznik 28 tam gdzie jego miejsce i zdejmijcie zaciski z filtra paliwa To tyle... Będę szczęśliwy, jeżeli chociaż jedna VP44 nie umrze dzięki temu opisowi
  17. nie no o tym to nawet nie pomyślałem Ale do rzeczy to że zalałeś pompę paliwem to bardzo dobrze, ale to tylko jedna z wielu czynności która trzeba wykonać przed kręceniem kluczykiem aby ponownie usłyszeć dźwięk v6... tutaj na forum jest opis ,,piotrusia,, jak prawidłowo odpowietrzyć 2.5tdi... Dla czego zapytałem Cie o stan paliwa. Ano dla tego że masz dwie opcje przy odpowietrzaniu. W tej chwili powinieneś zrobić sobie kabelek i z kostki bezpieczników tą w boku co drzwi zamykasz na czas odpowietrzania podłączyć na krótko z plusem akumulatora poprzez przewód pompke w baku i podczas odpowietrzania ona musi chodzić... Drugą opcją jest zalania baku do pełna wtedy możesz ten punkt olać... Zastanawiam się czy dalsze czynności tłumaczyć czy pokazać Tobie na YT film... trzeba najpierw zalać wszystko co można paliwem przewody filtr - pompa, a przed tym zacisnąć przewody aby paliwo nie uciekało przed filtrem musisz się zaopatrzyć w ręczną pompkę co wciąga i ciągnąć podłączając pompkę pod wężyk powrotny który zdejmiesz z pierwszego wtrysku po lewej stronie ( stojąc przed silnikiem) i podpinając się od strony pompy ( powrót wtrysk pompa) i ciągnąc tak długo aż znikną pęcherzyki powietrza. Ludzie zamiast tej pompki robią to też odkurzaczem. Po tym całym procesie dopiero ściągasz zaciski z węży, i luzujesz nakrętki na wtryskach. 5 sekund la lewej stronie zakręcasz, 5 sekund kręcenia na prawej zakręcasz i dopiero kluczyk... Trochę zamieszałem i chaotycznie to napisałem, daj mi chwilę poszukam materiałów instruktażowych abyś to zrozumiał o co kaman w tym wszystkim. Oczywiście zakładamy ze autko sprawne jest.
  18. zostaw na razie vcdsa, filtry i wilgocie w spokoju... na razie wygląda to tak że auto masz grubo zapowietrzone... sam wspomniałeś że sporo wody upłynęło, bez sterownika to wszystko ci spłynęło... 2.5tdi jak jest grubo zapowietrzony to potrafi być kapryśny to nie 1.9tdi , czy jakiś pd`ek czy CR gdzie po przekręceniu kluczyka samo się robi. To VP z dziwaczna konstrukcją pompy paliwowej ;-)... ale spokojnie Zalałeś tylko pompę od środka (bardzo dobrze, wzorowo), skręciłeś i próba odpalenia zakończona niepowodzeniem tak ? nadal w baku masz 1/4 paliwa?
  19. kolego stop wstrzymaj się, nie panikuj i nie szalej... ok pompy nie ruszałeś więc duży plus, jest dobrze. Taras napisz mi co zrobiłeś jak przyszedł sterownik? Sorry że Cie molestuje ale muszę wiedzieć co i jak aby spróbować pomóc...
  20. na fotce nawet widać gdzie zdarłem fabrycznego baranka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...