Skocz do zawartości

sahipp

Pasjonat
  • Postów

    704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sahipp

  1. ok, dasz radę... tylko skombinuj pomoce naukowe bo bez tego nie ma szans go ruszyć... za bardzo pusty... a ten bąbel na filmie co pokazałeś potwierdza że tam grubo powietrza w układzie jest... i przepraszam ze błędy, tan na spontanie piszę... tez z roboty wróciłem właśnie..
  2. i jak ? wiesz teraz jak za to się zabrać?
  3. numer na początku podałem Tobie, ale wasupa nie mam... dałem Tobie taki najprostszy opis po męsku jak się do tego zabrać. Mam nadzieję że w miarę prosto to opisałem bez zbędnego gmatwania. Jak masz pytania to pisz bo lepiej jak zaczniesz robić abyś wszystko wiedział...
  4. jak już to wszystko wykonasz to ściągasz zaciski z przewodów na filtrze... potem luzujesz mocno ale nie odkręcasz całkiem, wystarczy no dosyć poluzować nakrętki przewodów wysokiego ciśnienia ( metalowe rurki) na wtryskiwaczach.... lewa strona elegancko jest dojście, z prawej strony trochę kibel. odkręć tam chociaż jedną albo wszystkie jak ci się uda... Idziesz potem do auta i tak pokręć go z 8 sekund, pójdź do silnika i sprawdź czy zaczeło sikać paliwem ( tu znowu przydałaby się pomoc osoby drugiej do obserwacji) jak jest sucho to jeszcze pokręć ale nie dłużej niż 8 sekund ( 10 sekund to jest maks inaczej możesz pompę zajechać) musi pojawić się paliwo... ( jak się nie pojawi paliwo to co jest nie tak i jest coś bardzo źle czyli auto dalej chore) no ale załóżmy że pojawi się to paliwo w końcu... dokręcasz nakrętki na wtryskach... i znów idziesz za kierę i znów kręcisz po te 8 sekund i przerwami aż odpali i musi może nie od razu ale coś zacząć się dziać jakiś objaw życia aż zapali
  5. ściągasz ten wężyk powrotny z wtrysku tego pierwszego po lewej stronie i ten koniec co był na wtrysku to ponownie jakąś redukcją i w wężyk przezroczystszy... ta sama zasada co przedtem ciągniesz aż nie będzie bąbli
  6. sorry fotka nie wyraźna
  7. potem, przyznam się szczerze że ja nigdy tak pustego układu nie miałem aby ta czynność wykonywać no ale tak głosi onstrukcja foto po niżej
  8. jak już będziesz widział że idzie samo czyste paliwo bez bąbelków to zaciągnij je ostatni raz na górę i..... : Fajnie jak byś kogoś miał do pomocy ( druga osoba zaciśnie palcem króciec szybko po odłączeniu wężyka by paliwo nie zleciało) jak nie to sam musisz się pogimnastykować... najlepiej jak masz podciągnięte paliwo w górze w tym czasie szybko wziąć ten oryginalny przewód co jest odłączony co idzie do pompy zalać go paliwem na full ( po prostu wlać do niego paliwo), zacisnąć wlot palce i jakoś tak sprawnie odłączyć szybko przewód przezroczysty i podłączyć prawidłowy i skręcic
  9. dalej odpalasz odkurzacz czy coś i zaczynasz zasysać paliwko... zasysasz je do momentu aż poziom sięgnie prawie góry maski... chyba nie muszę mówić że trzeba uważać aby nie przegiąć by odkurzacz nie zassał. Dojdzie do góry i wyłączysz... poziom powinien spadać powoli... jak już paliwo zejdzie prawie z rurki przezroczystej ( cofnie się) to ponawiasz tą czynność... Bedziesz tą czynność tak długo powtarzał aż w przezroczystym wężyku nie będzie żadnych pęcherzyków powietrza ( bąbelków), ma iść do góry samo paliwo bez gazu, o takich bąblach co na filmie w ogólnie nie ma mowy aby były...
  10. nie mogę znaleźć zdjęcia z otwarta maska auta... po prostu podłączysz ten przezroczysty wąż tam do filtra gdzie pokazałem i potem prowadzisz go pionowo w górę ( no prawie pionowo wiadomo o co chodzi) przełożysz go tam przez zamek na masce i góry czy coś jakoś go tam przyhacz i w dół i do drugiego końca urządzenie co mocno ssie np odkurzacz
  11. zaraz bedzie ciąg dalszy, muszę przerwać na chwilkę
  12. dobra znalazłem coś na necie zdjęcie... zaraz je przerobie i opisze
  13. nie ja nie mam wasupa. ale numer mogę dać 730 498 872... Zróbmy może tak, poświecę trochę czasu i ja Tobie zrobię takie fotostory z dokładnym opisem co masz zrobić tak po męsku... Tylko tak na jutro wieczór będę miał bo muszę fotki u siebie zrobić jak to wygląda i wtedy opisać krok po kroku... W między czasie skombinuj aby: 1)bak paliwa był pełny lub prawie pełny ( skróci nam to kombinowanie) 2)1,5m jakiegoś przezroczystego wężyka i jakąś redukcja czy coś albo z taka średnicą aby pasował na króciec na wylocie od filtra paliwa w kierunku pompy ( ssanie VP44) po prostu trzeba będzie podłączyć ten wężyk zamiast przewodu co pompa vp44 z filtra ssie paliwo 3)najtrudniejsze i bez tego d*pa blada, potrzebny jakiś mocny przyrząd co ssie, może być odkurzacz to będziesz musiał podłączyć do drugiego końca przezroczystego wężyka i w związku z tym tez jakoś szczelnie zrobić połączenie np taśmą izolacyjna czy coś.... 4)zaciski na przewody paliwowe co najmniej dwa 5) naładuj akumulator 6)otwórz ponownie dekielek i zalej jeszcze raz ropą po dach, skręć i nic nie tykaj... przy okazji sprawdź czy tam jest jeszcze paliwo i czy sie stan zmienił To tyle na razie tak się przygotuj, jutro zrobię tobie opis... a filtr to wymień od razu i będzie spokój...
  14. czasem chłodzi to takie wspomaganie w razie czego... przy ujemnych temp klima generalnie nie chodzi, włącza się za to co jakiś czas na chwilkę w celu rozruszania...
  15. od 30 minuty popatrz... a tam jak wspomniałem były tylko rozpięte wtryski a mimo to nie tak prosto...
  16. kurde nawet nie zauważyłem że cos napisałeś... żadnego powiadomienia nie było... No nie powinno być takiego bąbla... To dosyć duży bąbel... Ty miałeś w ogóle układ bez paliwa cały i to przez długi czas, 2.5tdi przy odpowietrzaniu naprawdę potrafi być bardzo kapryśny więc trzeba być wytrwałym. Najlepiej jakbyś sobie kogoś do pomocy zorganizował, wtedy zawsze prościej.... ale samemu też da radę, tylko trzeba sie czasem nagimnastykować.. W te przewody jakby Ci ktoś pomógł to możesz manualnie paliwa zalać jak będziesz filtr wymieniał. Jak już będzie wszędzie paliwo to wtedy pompka i jechana. Wstawię ci jeden filmik, gość nie miał takie rozbiórki jak Ty a też prosto nie poszło zobacz pod koniec filmu.... Owszem jak juz masz ten filtr a i tak auto zapowietrzone to jasne wymień go od od razu... A ogólnie jak z tym autem?
  17. sahipp

    Odsysarka czy warto?

    co masz dokładnie na myśli? Z tego co piszecie to faktycznie warto się tym zainteresować... W tym momencie można samemu robić, a zaoszczędzone pieniądze w warsztacie przeznaczyć na częstsze wymiany... Wychodzi na to że to super sprawa
  18. to taki sarkazm był, wiesz igiełki, doinwestowane oczka w głowie
  19. nie koniecznie źle kupił... to wyjdzie z czasem Może akurat kolega kupił od normalnych osób i trafił w dobry egzemplarz... wiadomo że z uwagi na wiek zawsze coś będzie do podłubania w aucie... nie ma aut typu kupujesz, lejesz paliwo i jeździsz... takie to tylko w salonie albo od handlarzy...
  20. ja w moim b6 mam identyczne rozwiązanie anteny w szybach bocznych. poprzedniemu właścicielowi chyba przytrafiła się podobna historia do Twojej i są polutowane kable do szyby. szyba cała nic nie pękło. więcej nic nie wiem.
  21. pisz śmiało, mam nadzieję że to opanujesz. przeczytaj też ten opis co dałem z kluby a6. teraz już wiesz o co chodzi. samo zalanie pompy nie miało prawa poskutkować odpaleniem auta. w ten sposób nawet ie odpaliłbyś starego 1.9tdi AFN na pompie VP chodź tam było prościej bo wystarczyło poluzować wtryski i kręcić i kręcić. VP44 jej nie wolno kręcić. po 10 sekund max bo może sie zatrzeć. druga sprawa vp 44 nie odpowietrza się sama jak ta pompa w 1.9... dla tego taka zabawa z tym... Ogólnie jak pisałem 2.5tdi to bardzo fajny silnik wbrew opinii. Jedyne co to faktycznie ta pompa potrafi dać w kość. upierdliwy temat, nawet wałki nie są takie straszne jak ta pompa, przynajmniej auto nie stanie ci bez oznak. Jak je uruchomisz to zastanów się czy sobie drugiego sterownika nie dorobić na podmiankę i go mieć przy sobie w razie W. Ja w lato jak będzie przypływ gotówki to będę sobie drugi zapasowy dorabiał...
  22. pisz śmiało, mam nadzieję że to opanujesz. przeczytaj też ten opis co dałem z kluby a6. teraz już wiesz o co chodzi. samo zalanie pompy nie miało prawa poskutkować odpaleniem auta. w ten sposób nawet ie odpaliłbyś starego 1.9tdi AFN na pompie VP chodź tam było prościej bo wystarczyło poluzować wtryski i kręcić i kręcić. VP44 jej nie wolno kręcić. po 10 sekund max bo może sie zatrzeć. druga sprawa vp 44 nie odpowietrza się sama jak ta pompa w 1.9... dla tego taka zabawa z tym... Ogólnie jak pisałem 2.5tdi to bardzo fajny silnik wbrew opinii. Jedyne co to faktycznie ta pompa potrafi dać w kość. upierdliwy temat, nawet wałki nie są takie straszne jak ta pompa, przynajmniej auto nie stanie nagle bez wcześniejszych oznak. Jak je uruchomisz to zastanów się czy sobie drugiego sterownika nie dorobić na podmiankę i go mieć przy sobie w razie W. Ja w lato jak będzie przypływ gotówki to będę sobie drugi zapasowy dorabiał... Życzę sukcesu i daj znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...