No to albo masz łapy herkulesa albo walnięta gruszkę, w gruszce jest dośc mocna spręzyna i zeby ruszaczać swobodnie góra dół trzeba mieć dużo pary w paluchach. Położenie zasadnicze na zgaszonym aucie to sztanga wyciągnięta na maxa czyli dół, po odpaleniu sztanga powinna ustawić sie w max doładowanie czyli na maxa wciągnąć. Po odpięciu gruszki jesli na sztandze czuć minimalne miejscowe opory to będzie wywalać awaryjny.