fusse

ja tam widze klasyczne przeladowowanie. moim zdaniem przycinajace sie kierownice (patrz grupa 011 dynamiczna). tez czyscilem turbo, po pol roku, kolo 4tys lapie mi tryb awaryjny. prawdopodobnie tez mi sie zapiekaja ponownie, sztanga juz tak latwo nie chodzi. sprawdz u siebie, wlacz silnik , zdejmij wezyk z gruszki i patrz czy lekko czy z problemami chodzi sztanga gora dol, a pozniej sprawdz reką. a jak juz leciec po calosci, to masz troche za duzy kat .(patrz grupa 000, druga kolumna, statyczny log) jest 62, powinno byc ~54 oraz przeplywomierz tez cos nie domaga (patrz grupa 003, dynamiczna).tu bym zakupil preparat w spray i wyczyscic przeplywke. a te kopniecia mocy widac na logach, raz masz doladowanie 1,2 bara, raz 0,5-6 bara. stad falowanie mocy. jak nie chcesz rozbierac znowu turbo, to dla swietego spokoju podmien zaworki n18 i n75 i zloguj auto. wtedy bedziesz mial pewnosc. pierwszy blad 519 dotyczy przekroczenia granicy odczytu czujnika doladowania. czyli bylo wiecej jak 1,5 bara. a blad 575 to klasyczny blad roznicy doładowan. czyli overboost

wyczysc rure intercoolera oraz ten wezyk. zapewne przez zaoliwienie wezyka do ecu, zlapal notlauf.

u siebie masz chyba map sensor w komputerze. takze cena komputera na allegro.

Panowie, ja jeszcze bym sie zaintersował tematem wybieraka...sam bym takie cos zrobil u siebie, lecz nie ma kontaktu z autorem tekstu, a on podawal,ze gdzies kupil zestaw naprawczy. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=86926 w podanym linku jest tutorial regeneracji wybieraka, tylko jest problem z foto:/

http://allegro.pl/show_item.php?item=1248660022 tu jest prawidlowy link. tak Sotom, mam ten sam korek u siebie, juz kiedys przymierzałem sie do zmiany oleju,ale nie mialem klucza i dalem sobie spokoj.

zamiast FMIC , pobaw sie w wiekszy SMIC, tak jak jeden kolega tutaj z forum. koszta znacznie mniejsze,a efekt ten sam. auto shamowane z wiekszym smic w upal 25stopni i nie bylo batorego z tyłu. a ogolnie to

hhehe, ja tez czekam na efekt z olejem. juz powoli zaczynam sie rozgladac za kluczem do odkrecenia tego korka...wcale nie bedzie latwo, trzeba bedzie sobie taki chyba samemu zrobic.. kupujesz olej z aso,czy jakis inny?

kolega wyzej , wymien oba, bo jak jeden ma luz,to zaraz leci ten obok. a co do fotek, po co fotki wam ,wymiana jest bardzo prosta, odkrecacie pod maska 3 sruby trzymajace amor z sprezyna, na dole odkrecacie, koncowke drazka ze zwrotnicy, oraz dlugą srube trzymajaca gorne wahacze(przewaznie jest z nia problem->potrzeba palnik) oraz odkrecacie amortyzator od wahacza. wyciagacie cala "kolumne" i wymieniacie wahacze,zwracajac uwage by byly na tej samej wysokosci co poprzednie. taka wymiena jest owiele szybsza od wymiany "na aucie" w ktorej teoretycznie niewiele sie odkreca,ale pozniej skrecic to wszystko to jest problem. jak sruby puszczaja to 20-30min i strona zrobiona.

Sotom jaki efekt?

powinni znalesc po oryg numerze.

ok, temat wysokosci sprzegla jest chyba wyczerpany. Prosze, o jakies podpowiedzi, co do mojego problemu. pozdrawiam!

ok dziekuje za odpowiedzi, licze na jeszcze jakies sugestie. byc moze jeszcze to moze byc wina wyrobionego wybieraka biegow. czy istnieje jakis zestaw naprawczy lub regeneracyjny wybieraka i calego mechanizmu?

to nie kumam, jednym nisko innym wysoko. a ile tys miala skrzynia?

z tym braniem sprzegla na koncu to chyba nie jest prawda, mi rowniez bierze na koncu, ale kolega zmienial na nowe luk i jemu rowniez bierze na koncu po wymianie, tak ja w 90% audi i passatow B5. sprzeglo jest regulowane hydraulicznie. w takim razie, czy skrzynie w audi sa tak slabe,ze po 230k juz padaja? to te wszystkie auta ktore tu maja 200k km i wiecej tez juz skrzynie zmieniaja....? mowie, u mnie jest efekt jakby samochod nie do konca sie rozsprzeglał.

kolo zamachowe pojedyncze jako nowe nie jest drogie, takze nie wiem czy warto uzywke. szukaj zestawu valeo na internecie.

witam objawem jest haczenie biegow, kiedy auto mam na wysokich obrotach. powiedzmy rozpedzam auto na jedynce do 3,5k obrotow, wciskam sprzeglo do konca i nie idzie wbic biegu drugiego,lub haczy bieg o tryby, tak jakby skrzynia nie zostala do konca odłączona. dopiero jak obroty zejda do powiedzmy 1,5k to bieg wchodzi i mozna jechac dalej. efekt podobny do wbijania biegu bez sprzegla, tylko nie tak ostry i drastyczny. przy probie wbicia biegu czuc na drazku jakby skrzynia sie jeszcze kręcila... na postoju jak zrobie taki test,ze na luzie z wcisnietym sprzeglem gazuje do 3k i prubuje wbic bieg jakikolwiek to nie da sie, dopiero jak obroty troche spadna. auto ma 230k przebiegu, pedal sprzegla nie jest miekki, tylko twardy. czy to konczace sie sprzeglo, lub uszkodzenie jakiegos jego elementu(docisk itd) czy poprostu synchronizatory w skrzyni juz mowia powoli papa?

a nie masz moze masła pod korkiem? moze to peknieta glowica,lub uszczelka? ogolnie powazna awaria

gasniecie silnika jest zwiazane z tym drugim bledem. dotyczy on immobilaizera , zaczalbym od tego.

ehehehehehhe, wnetrze tego cuda, dla tych co nie otworzyli linka wyzej

tak jak mowicie, bubel, znalazlem typa co robi to : http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=290342213943 takze, zamknac i do kosza, bubel

niestety nie mam, poprosze o zdjecia i o nr czesci, to bylo zdjecie podgladowe. jak bede mial to wrzuce.

jest do kupienia za 180zl.... vag takie buble tez robil?

dzieki za fotki i pomoc . a powiedz mi , warto kupowac taki tunel? widze,ze jakos nie bardzo on pasuje do plastiku przy drązku skrzyni plus jescze ta dziura,choc ja to mozna podobnie zrobic jak u Ciebie. jak myslisz?

jesli moge prosic o te fotke. z gory dziekuje!

nadal PAN sie nie popisal, pytalem o tunel srodkowy, gdzie jest podlokietnik itd, w temacie podanym jest mowa o tunelu z klimatronikiem i radiem.