KOval81

Jeździ jeździ jakiś, ale się nie ujawnia - pewnie tajniak i podpuszcza [br]Dopisany: 21 Październik 2010, 23:38_________________________________________________A tak w ogóle to witam, bo już 100 lat mnie nie było :gwizdanie:

Będą będą - nie będzie problemu, tylko cena jakaś taka nie mała :gwizdanie:

Na pewno większy komfort (zauważalnie) niż na 235/40 :gwizdanie: [br]Dopisany: 13 Październik 2010, 14:29_________________________________________________Założy miękką oponkę, a nie wzmacnianą i będzie jeszcze lepiej

Troszkę mnie dziwi kolego Twoje podejście do rzeczy - kupujesz gwint i chcesz jeździć komfortowo :gwizdanie: Ja Ci napiszę na przykładzie regulacji z KONI Sport - ciężko jak cholera trafić w odpowiednie ustawienie, pomimo płynności regulacji w zakresie 720 stopni...Jak chcesz kupować coś regulowanego, to na pewno nie w systemie wymontuj-wyreguluj-wypróbuj-męcz się dalej - czyli to co masz. Prawisz morał pod tytułem "Super gwint, albo nic", a kupiłeś sam coś nie należącego do pierwszej kategorii.. Ostatnio jeździłem na gwincie w pełni regulowanym i kołach zimowych z większą ilością gumy i przy ustawieniu na jak to napisałeś "komfort" na każdej mocnej hopce, progu zwalniającym, itp darło spodem o przeszkody - albo twardo i nisko albo komfortowo. Co do pytania z pierwszego postu, zauważyłem, że jest tak, że na najbardziej obniżonym aucie jest najbardziej miękko.

Gdzieniegdzie na 18" już się jeździ jak dziaduszek

W cenie tych MAK'ów wolałbym chyba jednak OZ Crono HT

Ty to zielonek drożyznę masz

Jak masz ori felgi, to kuliste, jak nie ori, to w większości stożki. Przy 25 mm lepszy dystans przykręcany.

To felgi od A3 chyba są - bez dystansów się nie obejdzie. Szukaj ori od A4 - mają Et43, albo 45

A rok u moskal'a 2 dni ma :>

Mam znajomych, którzy nie mogą oderwać się od alkoholu i napieprzają go codziennie wieczorem po kilka drinków zasypiając pijani na kanapie. Nadal twierdzą że nie są uzależnieni. Tylko w tym roku zapiło się na śmierć 60 osób nieletnich. Kilka zginęło po przedawkowaniu dopalaczy i nagle wielka afera. Ciekawe. Sklepy z dopalaczami to legalnie działające placówki. Z kasami fiskalnymi na które nabijany jest VAT. Ciekawe jaką dolę dostał skarb państwa z tytułu nie tylko podatku VAT ale też PIT. Na pewno niemałą.[br]Dopisany: 07 Październik 2010, 12:04_________________________________________________ Andy, poczytaj statystyki a nie wypisujesz tutaj jakieś swoje "widzimisie". Przestępczość związana z narkotykami w Holandii jest głównie importowana i polaga na "traffikowaniu" tychże do krajów ościennych gdzie nie ma legalizacji. W sprawie alkoholu trudno się nie zgodzić To jest podobnie jak z uśmiercaniem się na drogach, o którym mało się mówi, a katastrofa lotniczą, gdzie jednorazowo ginie kilkadziesiąt osób. Co do PIT'ów i VAT'ów od dopalczy, to sam jestem ciekaw jak jest. Naćpanych ludzi w tej chwili jeździ więcej, albo tyle samo niż pijanych - gdzieś widziałem statystyki, jak znajdę, to wrzucę. Dodatkowo, nie są to głównie zwykłe pokemony na rowerach i w dużych fiatach we wsi, tylko ludzie wykształceni.....

Dopalacze to takie samo gówno Panowie i Panie jak trawa, amfa i inne szajsy - prawdą jest, że każdy używa, czego chce i godzi się na konsekwencje tego Biorąc amfę, herę, czy kokę też nikt nie wie, co w niej siedzi (chyba, że pędzi sam w domu ) i nie ma pewności, że jego organizm taki koks zniesie, a mimo to ludzie biorą. Podobnie jak ragga, ja również mam sporo znajomych, którzy od trawy nie mogą się oderwać i napieprzają to gówno już kilka lat dzień w dzień, nadal twierdząc, że nie są uzależnieni. Większość nie potrafi racjonalnie myśleć i kontrolować sytuacji.... Za dopalaczami stoi gruba organizacja to raz, a nie dupowaty, 23-letni loluś, jeżdżący 911 - jak ktoś napisał wcześniej to zapewne zwykły słup mafijny oraz sztab najlepszych mecenasów, którzy pilnują, żeby wszystko legalnie było upłynniane na rynku. Zwykłe prochy, tylko zmiękczone w celu "legalności" Po drugie, owszem - takie samo gówno ktoś powie jak wóda, czy fajki, tylko, że z tych dwóch nas ukochany rząd ma prowizje, a od dopalczy nie - trzeba się tym zająć, tym bardziej, że PO ostatnio sobie nagrabiło po ch..u fest...... Po trzecie, w większości młodzież w dzisiejszych czasach nie ma autorytetów, ani wychowania, bo starzy nie mają dla nich czasu - za***ista degradacja społeczeństwa.....dla przykładu wczoraj odbierałem 7-letniego siostrzeńca ze szkoły (1 klasa), a jego rówieśnicy między sobą jeden do drugiego: "siema cw..u pier.....y je...em wczoraj Twoją starą" - cóż więcej wymagać od starszych... Kto chce mądrym być, to będzie - debile sami się wykończą - jak ze zwierzyną, będzie chyba naturalna selekcja niedługo

http://www.makwheels.it/EMP0000000014.asp - 17" ok 8kg

Jeszcze coś takiego -dobrej jakości tańszy odpowiednik ultraleggery chyba: http://allegro.onet.pl/alufelgi-mak-xlr-5x112x17-audi-vw-gdansk-wys0zl-i1251720916.html[br]Dopisany: 06 Październik 2010, 14:28_________________________________________________Co do cen opon, to jakoś specjalnie 17" nie są tańsze Fakt, że na S2 18" będzie rzeczywiście sporeee.

Dołóż 800pln i wciągaj 18" - będą już na maksa ładnie wyglądać i ważą 8,5kg

Ja ze stajni OZ proponuję Crono HT - bardzo wytrzymałe, waga coś koło 8kg - 2200pln/kpl: http://allegro.onet.pl/oz-racing-crono-ht-8x17-silver-5x112-et35-vw-audi-i1261152571.html Osobiście rozglądam się za czymś takim do siebie, bo mam dość ciężkich RS6 Superturismo są ciężkie, altagerrita drogie w ciul, a ostatnio były fajne superleggera 17x8" w graficie z oponami, jedna prostowana - 1200pln, ale już się zmyły

Zapytam sprzedawcę czy ma z ET 35. Jeśli by nie miał to taki sam efekt uzyskam zakładając dystanse do felgi ET 45? tylko pytanie jakiej grubości te dystanse? I jeszcze jedno jaki jest otwór centrujący w B7 bo na forum znalazłem tylko ze B6 ma 66,6mm czy w B7 będzie taki sam? Taki dokładnie efekt uzyskasz przy ET45 i 10 mm dystansie. Co do Otworów, to audi ma 57,1mm - nowe B8 mają inne otwory.

A to coś w takim razie ja nie załapałem:D Mea culpa Bardzo możliwe, że mam takie a nie inne odczucia w danym umiejscowieniu TV, ale jak dla mnie jest bardzo duża poprawa na plazmie względem LCD.

LCD Sharp'a kolego to wyższa półka w tej chwili wśród TV....Nie napisałem jaki model LCD, więc nie wiem na jakiej podstawie wyśniłeś sobie, że przesiadłem się z padliny na coś lepszego?

A ja Panowie przesiadłem się niedawno z LCD SHARP'a na plazmę Panasia TX-P42S20E i powiem szczerze - NIEBO A ZIEMIA Trzeba na początku oko przyzwyczaić do stonowanych i naturalnych barw, po przesiadce z przejaskrawionego LCD, ale ogólne wrażenia na wielki + na korzyść Panasia Obraz czyściutki, kanały HD rewelacja, znacznie lepszy obraz od LCD na gorszej jakości sygnale. Do tego to tak strasznie krytykowane ssanie prądu na poziomie ~250W (dokładnie nie pamiętam) przy białym rozświetlonym ekranie, co raczej się nie zdarza - myślę, że nie ma tragedii....

A fotele produkcji miron78'a, czy to zbieg okoliczności?? Ładniutka będzie maszynka do podjeżdżawek

Sąsiad ma 535D i "płacze" jak ma coś przy niej robić - koszt wymiany tarcz i klocków to kilka tysięcy złotych (ceramika z M5). Moc po sofcie i to delikatnym to nieco ponad 300KM i jedzie jak malina. Minusem jak dla mnie jest jedynie tył napęd i brak xD. W zimie to auto stoi pod domem i je tylko odśnieża, bo z kostki PB wyjechać nie daje rady. Na + bardzo małe spalanie Auto jest naprawdę spooooro droższe w utrzymaniu niż 530d - chyba, że ktoś zmienia tarcze i klocki raz na 100lat, a olej regularnie co rok

Nosb - jeśli chcesz spawać kwasiaki i aluminium, to najlepszym rozwiązaniem będzie TIG, tylko neistety jak OLO napisał wyżej, za sprzęt "marketowy" zapłacisz mało, ale z jakością będzie słabiutko Półautomat jest rzeczywiście łatwiejszy do ogarnięcia dla początkującego i wszechstronniejszy, ale niestety nie uzyskasz efektu podobnego do TIG'a. Za 3000 pln nie masz zbyt dużego wyboru, ale słabiaka TIG'a do chałupniczych wyrobów kupisz :>

Gratulacje Michu - wreszcie się doczekałeś dziada w garażu (prawie :gwizdanie:) Mam nadzieję, że będzie zapinać bez problemowo - całkiem udany projekcik dla potomnych :>

W takim razie należy zgłosić do producentów postulat o wycofanie z rynku pewnych rozmiarówek, bo nie dają efektu A ja Wam powtarzam, że choć nie jeździłem jak to kolega YatzeK zasugerował, na identycznych modelach opony, to różnica jak dla mnie była znaczna na korzyść 225/45 Każdy czuje jak czuje, podobnie jak z zawieszeniem - indywidualna cecha każdego z kierowców. Ja wyraziłem swoje zdanie. Polecam przetestować osobiście i będzie wiadomo :gwizdanie: