Skocz do zawartości

KOval81

Pasjonat
  • Postów

    1242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KOval81

  1. No to będzie popierdalacz niezły. Szybko i konkretnie, bez zbędnego pitolenia - i o to chodzi
  2. Zastanów się dobrze nad 18" felgami - kilka osób na forum już narzekało na zbyt duży rozmiar jak na Wrocław. Roboty troszkę masz przy aucie, ale będzie miodzio po zakończeniu
  3. Jakoś nie za bardzo mogę się z tym zgodzić :gwizdanie: Soft gotowiec powoduje przyrost mocy i momentu, ale nie uwzględnia stanu technicznego samego silnika, wtryskiwaczy, sprzęgła, itd. Znam osoby, które jeżdżą na gotowcach i za żadne skarby świata nie przekonał byś ich do zrobienia chip'a w renomowanej firmie, bo "po co przepłacać". Założy gotowca, dostanie strzał Nm z dołu i później będą pretensje, że się posypało coś - nie twierdzę, że tak będzie, ale jest takie prawdopodobieństwo. Tanie mięso psy jedzą. Znów powtarzasz to co całe stado ... Gotowce mają to do siebie , że są totalnie lajtowe i "strzał momentu" następuje wysoko a moc mamy dość nisko. Ja akurat mam chipsy rezane przez kolegę, ale ten już dawno mi wytłumaczył tak naprawdę , że 95% to gotowce. Reszta to więcej lub mniej wydumane przeróbki - głównie dla sportu . Programy pod auto pisze FABRYKA. Nikt inny. Chips to nic innego jak MODYFIKACJA i naciągnięcie paru parametrów + zmiana wartości w limiterach. Nikt nie pisze softu od zera - oprócz FABRYKI. Mało tego - mówię Wam że za chwilę chipsy będziecie rezać sobie sami - kwestia czasu , gdy jakichś nawiedzony studencina napisze darmowy soft do obróbki map. Gwarantowane wybuchy i implozja turbin do cylindrów ... Nie zaprzeczam temu, co napisałeś na końcu swojej wypowiedzi. Nie twierdzę również, że każdy tuner wymyśla soft od podstaw, a nie wzoruje się na gotowcu. Na mój gust, to jadąc do firmy, która się tuningiem zajmuje, masz auto hamowane, diagnozowane, wgrany jak to twierdzisz "gotowy" soft, ale indywidualnie przerobiony, dostosowany do stanu technicznego swojego paździerza oraz preferencji kierowcy. Gdyby tak nie było, to każdy zakładał by sobie kostkę i miał wszystko gdzieś, bo po co dawać zarabiać 4x tyle komuś, skoro możesz sobie zrobić to sam.
  4. Jakoś nie za bardzo mogę się z tym zgodzić :gwizdanie: Soft gotowiec powoduje przyrost mocy i momentu, ale nie uwzględnia stanu technicznego samego silnika, wtryskiwaczy, sprzęgła, itd. Znam osoby, które jeżdżą na gotowcach i za żadne skarby świata nie przekonał byś ich do zrobienia chip'a w renomowanej firmie, bo "po co przepłacać". Założy gotowca, dostanie strzał Nm z dołu i później będą pretensje, że się posypało coś - nie twierdzę, że tak będzie, ale jest takie prawdopodobieństwo. Tanie mięso psy jedzą.
  5. Chodzi mi o przekonanie ragga, a nie o wypieprzanie motoru na śmietnik Chodzi mi o to, że auto ogólnie szanowane i nie zajeżdżane nie ma prawa się wysrać na LPG bo i czemu Ja zawsze dbałem o auto, dbam i dbać będę, ale nie miałbym jakichś oporów przed gazem (chociaż nie jeździłem takim autem). Jako, że mam rodzinkę, to wziąłem sobie dieselka a nie gazownika Wszystko kwestia gustu. Ja tymczasowo zostaję przy gnojowozie, bo kapelusznikuje po mieście :>
  6. Albo wjebolić do eSy LPG i też upalać, a nie się podwozić paździerzem-gromem :gwizdanie: Wiem wiem - profanacja by była kultowego auta, ale szczerze powiedziawszy miałbym to osobiście gdzieś...
  7. Studencka, czy nie studencka - u nas utarło się jedno dziwne przekonanie, że jak założysz LPG, to znaczy, że winien byłeś się 100x zastanowić, kupić diesel'a, albo jakiegoś małego benzyniaka i wtedy go zagazować. Powiem szczerze, że zrobił bym to samo i to nie ze względu na to, że nie mam kasy, ale na to, żebym miał przyjemność z jazdy i się nie spuszczał na stacji Bardzo fajne autko - oby służyła bezawaryjnie
  8. .Sam się właśnie dziwię, że nikt Cie nie objechał, zjadł i zakąsil jakimś czopem za LPG. Mam nadzieję, że dobrze na gazorze hula, bo sam myślałem o czymś takim do zabawy jako 2 auto
  9. To bedzie z czego upuscic No co chcesz....na 1 garnku będzie eSe upalał na tym całe 100 m do stacji jak nic
  10. Przeca tego Pb98 to najwyżej 2l całe na rozruch będą jeździć
  11. Kosiniak to raczej ogólnie nie mały taki, więc radę sobie z M3 da
  12. Na c**j ? Nie ładuj w niego..olej..filtr i ognia Założenie pozytywne..dziwie sie ze dopiero na to wpadłeś No rozwiązanie dobre, nawet bardzo dobre, ogólnie sam bym tak zrobił, gdybym już nie miał 2 aut pod domem, ale mam nadzieję, ze kolega Kali żonaty, bo teraz babeczki pod disco powiedzą, że skąpy i do eSy nie będą chciały wskakiwać ja bym sobie jakiegoś oldtimera chętnie sprawił [br]Dopisany: 20 Styczeń 2010, 20:14_________________________________________________Zresztą, zawsze będzie z czego upuścić i nalać do eSy, jak będzie gorszy miesiąc Grom rulezzzz :>
  13. Szczerze powiedziawszy, to ja również kupowałem na zeszły sezon 225/40R18 używki i więcej nie zamierzam tego robić Ciul wie, jak jeżdżone, i traktowane. Na ten sezon biorę nówki leżaki, albo teraźniejsze i uważam, że to najlepszy wybór - nie ma co oszczędzać.
  14. Nosz karwa fa - nie mam pytań :bag: :laghing2: Hahahahahahahahahahahahahahahaha Toż Cię poniosło
  15. Ja w ASO Lubin rozmawiałem z 3 osobami i każda podnosiła cenę o 1 pln, od 60 do 63 pln :> Stanęło na 60,44pln
  16. Mariusz - toć napisałem, ale co na przyszły miesiąc będzie ( to wszystko w takim tempie to w styczniu jeszcze) No - chyba, że na później zostanie składanie kondolencji rodzinie mechanika :>
  17. Bartek - należy Ci się honorowe miejsce na podium w galerii "ludzi pozytywnie zakręconych" - i jak dla mnie No.1 Będę z zainteresowaniem śledził, co będziesz z autem robił za miesiąc (bo do tego czasu, to już nie będzie myślę w nim nic do rezania - wszystko Pan Panie zrobisz)[br]Dopisany: 20 Styczeń 2010, 08:34_________________________________________________Tak przy okazji - skoro wymieniałeś oświetlenie wnętrza na LED, to podpowiedz no mi proszę, jakie najlepiej żaróweczki kupić, żeby mocno w miarę świeciły. 2x rurka na przód, 4xlampka tył + przód, a w bagażnik może wiesz, co jest włożone, bo jeszcze się nie dobrałem.
  18. KOval81

    Palniki d1s 6000k

    Grzesiu, a może trzeba było zacząć od rozebrania reflektora i wyczyszczeniu syfu, który się zbiera na kloszu, ewentualnie wyczyszczeniu odbłyśników. Moje również słabo świeciły - przy którejś z kolei próbie uszczelnienia rozebrałem je całe w cholerę, włącznie z soczewkami, itd., wyczyściłem dokładnie klosze od wewnątrz (wszędzie były zacieki i nalot po parowaniu) i jest różnica kolosalna! Gdybym miał drugi komplet lamp, to posłał bym jeszcze odbłyśniki do regeneracji i efekt na bank by się jeszcze pogłębił Większa ilość Kelwinów raczej lepiej drogi nie oświetli, bo lumenów jest coraz mniej Nie mniej jednak jeździłem autami z założonymi żarnikami 6000K (niestety nie w deszcz) i mam wrażenie, że to bielsze światło nadrabia jakoś intensywnością w stosunku do 4300K. Znaki są bardziej wyraźne, linie na drodze również. No - chyba, że to zwyczajny efekt "placebo", bo jak jadę swoim, to wydaje mi się, że świecą na żółto, a ostatnio jak jechałem kolegi autem, a on moim z przodu, to ładnie na biało świecą
  19. A ja wczoraj założyłem diodki do przedniej lampki i szczerze powiedziawszy miałem nadzieję, że bardziej będzie świecić :gwizdanie: Światełko leciutko widoczne, pomimo ustawienia podświetlania na max, ale jednak. Nowy bajer jednak jest i oko cieszy - 10 min roboty. Dobra rada - róbcie większe otwory niż fi 4 mm, ponieważ diodki są ukierunkowane pod różnymi kątami i przy zbyt małym otworze światło pada na obudowę lampki, a nie przedostaje się na konsolę Tym bardziej, jeśli zrobicie je nieco nierówno. Teraz poraz zabierać się za "coming home" i fotochrom lusterko, oświetlenie wnętrza led, zmianę postojówek na W5W, itp., itd :>[br]Dopisany: 20 Styczeń 2010, 07:55_________________________________________________Dla ciekawostki podam jeszcze, że oprawka diody ma prawie 7 mm średnicy, jeśli ma to komuś pomóc
  20. To samo napisałem wyżej - druciarstwo robić to można w zderzaku (audizine), ale nie na samym widoku
  21. Męskie nie męskie, realistą być trzeba Kwestia przyzwyczajenia i ogarnięcia auta Pozawijasz się nieco wokoło, to zrozumiesz :gwizdanie: Tylny napęd jest rewelacyjny dla ogarniętego kierownika, ale na zaspy i zimę niestety mocnego z tyłem jeszcze nie widziałem. Ostatnio wypychałem sąsiada z 535 d, zrobionym ładną moc Zgadnij jaki napęd powiedział, że następny kupi Niemniej jednak ja zabawy z FWD nie widzę dobry wybór - szerokości życzę zarazem
  22. Jeśli kwiecień/maj, to ja również się piszę - obiecałem chłopakom, że się zrehabilituję za poprzednią rezygnację i ich ładną postawę
  23. Raz się żyje - za to po dobrej robocie miłość fanów z A4-klub bezcenna i dozgonna ja bym się skusił na twoim miejscu [br]Dopisany: 18 Styczeń 2010, 23:42_________________________________________________Nie kombinujcie Panowie - ładnie jest jak jest. A jak się nie widzi, to górę zawsze od MS, Caractere, czy Hofele można kupić i będzie co innego. Fakt, że do pakietu S-Line mogli zaproponować chociaż grille z plastra
  24. KOval81

    Palniki d1s 6000k

    Grzechu - ładniej, czy świecą dobrze :gwizdanie: Fizyki i praw nauki się ie oszuka - 3300, to nie 2800 lm, a chciałem się dowiedzieć jak to rzeczywiście na drodze wygląda. Wrażenie jest takie, że w tej białej poświacie droga jest jakby lepiej oświetlona, ale powinno być odwrotnie. Co przez to rozumieć??
  25. A mi tu brakuje Pozia - króla ciętej riposty , bo tymczasowo wszyscy się podniecają :laghing2: Żeby nie było OT - piękna maszynka - BMW ma jednak coś w sobie pociągającego - czy zwą go dresowozem, czy nie Tylko to RWD, a nie AWD :gwizdanie:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...