turdzi

Dobrze liczysz, 0,52gr to dzisiejszy kurs. 364tys PLN jak na polskie realia to astronomiczna kwota, jak na norweskie nie za bardzo w stosunku do zarobkow to tak jak bys kupil auto za 60 pare tys PLN. tyle ze masz nowe na niezlym wypasie wiec przy takim porownaniu to raczej bardzo tanio

Dokladnie zostawia auto na placu i bedzie czekac az skompletujesz wszystko a tak to niepotrzebnie sie spieszysz stresujesz i co najwazniejsze nie wiesz co mu dolega.Bedzie diagnoza i od razu bedzie latwiej bo bedziesz mogl zrobic odpowiedni plan dzialania.

Piero wydaje mi sie ze sie źle trochę do sprawy zabierasz.Zdiagnozuj najpierw co jest przyczyna a później kupuj bo tak to troszkę poruszasz sie po omacku.A jak sie okarze ze to imbus i obrócił sie juz parę razy i cały motor sie przytarł to wydasz 800 stów a i tak będziesz szukał słupka i utopisz sobie niepotrzebnie kasę.Jak to sie mówi co po nagle to po diable.Podejdź do tematu spokojnie , zdejmij miskę olejowa niech ktoś kumaty to oceni i dopiero działaj.I tak dwa czy trzy dni ci nie zrobią różnicy.Jak potrzebny ci samochód to kup kancika ze 300 zl na tydzień i po sprawie........ Najwazniejesze to zdiagnozować problem !!!

140 z przednim napedem to ok 400 tys za samo auto + pakiety S-line i pare dodatkow wiec mamy ok 450 tys. taki wypas jak kupil _Makki_ czyli 170 km + Q i max wyposazenie to po bardzo dobrych znizkach jakie mial duuuuuuuzo ponad 600 tys ( ale moze nich sam napisze )

wychodzi na to ze przy wymianie rozrządu trzeba pamiętać o wymianie imbusika i po problemie.Raz na 100 tys to nie az tak straszny wydatek.

tak

uuuu widzie ze niezła psychoz sie juz zrobiala

o tym ten nowy to jakas mega podpucha jest wiec bardzo uwazaj.Ten silnik wart jest co najmniej 40-50 tys wiec nie mam pojęcia skad go maja ze chca go lunąć za taka kasę.Pewnie z jakiejś dziobary

Piero ten malym przbiegiem jest spoko.pamiejataj ze zostaje masza rzczy ktorych mozesz sie poniej pozbyc.Turbo ,PD, glowica......

mozesz podeslac link toniego chetnie bym na to rzucil okiem - dziex.

idealnych ? kazdy ma swoje mocne i slabe strony ale to jest po prostu bubel

Piero przykra sprawa jak dla mnie to pachnie mi tym zabierakiem ja bym tym autem nie jezdzil do momentu zdjagnozowania.Obawiam sie ze bedzie trzeba rozebrac dol.Jaki masz przebieg ? W sumie to wypadalo by ten silnik wyjac w wsadzc gleboko w dupe sznownemu kierownictwu VAG. Po prostu czytam i normanie nie moge w to uwierzyc ze jak mozna bylo tkalipe zrobic anajgorsze jest to ze jestesmy w tym wszystkim bezradni.Ludzie przeciez to nie sa pojedyncze przypadki ........ czy nie da sie tego jakos naglosnic ????

zgadza sie dokladnie tak to dziala

Tomek S-Line wiec tak jak napisales wyzej jedyna rad to kupic nowe i lunac po 3 latach jak sie skonczy gwarancja

no nie powiem bo jest to zalalmujace bo po takim przebiegu diesle to powinien sie ledwo dotrzec

jaro4444 dzieki serdeczne za wyjsnienia ma ktos moze jakas fotke jak wyglada taki samontowany PD i gdzie tam sa te sruby i kaminie.Ciekawsa ze mnie bestai i lubie wiedziec co z czym i jak dziala [br]Dopisany: 06 Marzec 2009, 10:24_________________________________________________OK czaje juz tu sa pewnie te pieresze mocujące wtryski

OK czyli : Śruby mocujące wtryski to WHT003179 a sruby mocujace dzwigienki to cos osobnego.

OK i see.A mozna uzyc stare te sruby ?

Wąski. no wlasnie jaro4444 napisal ze sa potrzebne ? rozumie ze fabryczne PD je juz maja co w takim razie z tym kamieniem ? a tak btw to gdzie je wymieniales w Kraku ?

Panowie czyli jak to jest co jest potrzebne do wymiany zakladajac ze mam fabrycznie nowe PD bo zaczynaja krazyc rozne wersje... KONTRA jaro4444 czyli fabrycznie nowe pompki maja juz te oringi i kamin czy nie ?

karp nie było specjalnych objawów.Jedyny objaw to wibracje i drgania związane z PD które pewnie uległy uszkodzeniu przez te opiłki w oleju a ASO ich nie wymienili bo korekcje maj w normach. W sumie jak tak pomyśle to chyba na 2 tygodnie przed zgłoszeniem sie do aso jechałem do stokholmu i pamiętam ze po drodze raz na ulamek sek. tak jak by mi cos w motorze na chwilkę przytrzymało.W tedy wrecz bylem przekonany ze mi sie cos zdawało jednak teraz wydaje mi sie ze to była jednak prawda. Bo poza tymi dwoma objawami nic.Ludzi piszą ze im zaczyna rzęzić głośno pracować.U mnie nic.A zabieraka pompy nie usłyszysz.On po prostu staje razem z pompa.

silnik dostarczyla fabryka jedyne koszty jakie ponosi ASO to koszty robocizny i to tez nie do koncza bo w takich przypadkach sa one tez refundowane przez fabryke. EOT wracamy do glownego tematu....

Piero zaplacilem za nie 750 zl sztuka czyli okragle 3000 zl. W sumie to musze ci baaaardzo podziekowac bo gdyby nie ty to bym sie na nie nie zdecydowal bo nie mialem cisnienia Starych nie oddawalem. Tez sie zastanawiam jak to mozliwe ze moga byc takie tanie.Skad to ludzie biora ......? z jaiejs dziobary czy co ? Mialem kontakt z kims kto pracuje w boschu i moze miec je po cenach dla pracownikow.Wyliczyl mi za G 1050 zl.

http://www.allegro.pl/item561843947_pompowtryskiwacze_vw_audi_seat_skoda_2_0tdi_140km.html

widzisz chyba malo w życiu widziałeś , auto było kupione u nich wiec nie widze gdzie u ktoś robi jakiś prezent jak i tak audi za to płaci. A co do samego podejścia to widze ze jesteś wychowany na polski podjęciu ASO do klineta czyli i tak musisz u nich kupić a oni i tak maj cie gleboko w pupie. A teraz wyobraź sobie ze po każdym serwisie czy drobnej wizycie w ASO przysalają swoim klientom ankietę i prosza o ocenę wykonanej pracy i satysfakcje klienta.Jeśli którakolwiek z odpowiedzi jest mniejsze niż średnia to dzwonią do ciebie i prosza o wyjaśnienia.Czemu ni jesteś zadowolony kto cie obslugiwal itp. Jak widzisz da sie i nawet stać i na zatrudnienie osoby która robi te ankiety bo jak widać konkurencja nie śpi i jest o co walczyc. W naszym kochanym kraju sie raczej tego niedoczekamy bo bo jeśli chodzi o kapitalizm to jesteśmy raczej daleko i to nawet za murzynami........