Skocz do zawartości

turdzi

Pasjonat
  • Postów

    1508
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez turdzi

  1. wiec jednak to prawda ze najlepiej z rodzina wychodzi sie na zdejciach
  2. Kolego , nie obraź się ale : jeśli padło Ci Turbo przy tym przebiegu to jedna z tych rzeczy którą napisałeś wyżej musi być nie prawdą pozostaje może jeszcze kwestia czy masz jakiegoś chipa który by wykończył T ale tak jak Wihajster napisal mozna ja zalatwic znaczeni szybciej tym bardziej ze nie masz zadnej pewnosci jak ktos ja traktowa.Skoro padla teraz to zanczy ze dostawala mocno w planik i przebieg nie ma tu nic do rzeczy.
  3. a miales to auto od nowosci ?jak dlugo nim jezdzisz i z jakim przebiegiem go kupiles.
  4. ocinus do rewizji absolutnie wszystko.Prykra sprawa i zapewne kosztowna.........
  5. Macie racje i pewnie jak bym wszedl prosto z ulicy i nie mail porownania to by mi tez nie przeszkadzal Tak czy siak ze wzgledu na prowadzenie auto jest naprawde godne uwagi i mysle ze oska tez prowadzi sie bardzo pewnie.Cofniecie silnika wzgledem osi i zmniejszenie przedniego " zwisu " zdecydowanie wyszlo na dobre i auto ma w koncu taki balans jak powinno.Nie zostalo absolutnie nic z tradycyjnego dla tej marki rycia przodem ktore konsekwentnie " i nie logicznie " przetrwalo w produkcji ponak 30 lat. Jedyne tylko co mnie troszke martwi to dynamika bo i podawane 8,6 do setki odnosisie chyba do absolutnego golasa bomoje auto nie sprawialo wrazenia przyspieszajacego w tych granicach.
  6. niby tak tylko jakos nie do konca wierze w niezalezne polskie media
  7. No i jestem po przejażdżce niestety dostałem auto tylko na 1.5 Godziny wiec sprawę raczej załatwiłem dość szybko. Wracają do sedna tematu tego wątku niestety czuje ogólne pogorszenia jakości i co gorsza nie tylko na niektórych materiałach we wnętrzu, ale także na podzespołach. Silnik pracuje trochę nijak jak by go zrobiła toyota to jak chodzą biegi mam takie wrażenie jak by ten samochód był bardziej plastikowy środku nie wiem, czemu ale śmierdzi mi passatem auto, które dostałem miał 4 tys. przebiegu a z tylu już się cos telepało na wybojach, cały panel środkowy i te nieszczęsne kratki wyglądają jak by przewędrowały tu właśnie z passata. Ogolone wrażenie z tego wnętrza ze jest jakieś takie mnie solidne tym bardziej ze zaraz potem wsiadłem do swojej B7 i miałem bezpośrednie porównanie, jednak to tylko srdodek a najważniejsza jest jazda a ta jest ……. GOD HOW THIS THING DRIVES!!!!! ......tego nie da się porównać w żadnej skali do tego, co było w B7 i B5. Auto, które dostałem to była 2.0 ( 170KM ) TDI quattro z pełnym pakietem S-line max wyposażeniem.Oceniam ze ważyło pewnie ok. 1600kg natomiast to, jaka auto się prowadzi, z jaka lekkością odpowiada prowadzeniu auta o wadze ok. 1200 kg.Nie czuć mogole masy jest niesamowicie posłuszne, błyskawicznie reaguje na każdą zmianę kierunku.Jadac B7 miałem wrażenie ze jadę ciężarówką. Precyzja prowadzenia jest prawie jak EVO czy STI niesamowicie ostra. No i to, co najważniejsze rozkład napędu faktycznie robi swoje. Wyspindralem się dość wysoko prawie pod holmenkolen na boczna ośnieżoną drogę, na której kiedyś często szalałem impreza wiec mogłem dokładnie porównać te same zakręty warunki itp. I jestem pod ogromnym wrażeniem, co prawda z ta waga te 170 km gdzieś zginęło, ale to jak to aut się prowadzi takich warunkach to istna poezja. Absolutnie żadnej podsterowności ma się wrażenie ze jedziemy autem tylnionapedowy tylko ze trakcja jest o 200 % większa. Za jedyna wadę uznam tylko ze nie da się całkiem wyłączyć ESP i w extremalnych syt. Zawsze się włącza i chce być mądrzejszy od kierowcy. Zresztą z niewiarygodna łatwością prowadzenia przemawia fakt ze, aby odległość od Aso do tej drogi to jakieś niecałe 10 km i po takim dystansie i 15 min za kierownica i przy pierwszym kontakcie ze śniegiem byłem w stanie sobie pozwolić na wrzucanie auta i jazdę w poślizgu z zakrętu w zakręt mino ze spędziłem w tym aucie zaledwie 15 min. Jednak po 30 min zabawy nadszedł czas na odstawienie auta i mimo nie dynamika pozostawia troszkę do życzenia i środek wedle mojej opinii ma troszkę gorsze materiały to już nie mogę się doczekać, kiedy znów będę miał okazje usiąść za jego sterami, bo jest na prawdę MEGA. A tu pare fotek z wypadu ten plastik alupodobny wyglada mega tandetnie..... i nieszczesne kratki i panel srodkowy ...... i dla porownania te z mojej B7
  8. No umieram z ciekawosci normalnie bo jestem pewien ze badzie to cos madrego
  9. a nie jest ? skoro przeżyłem 12 lat za kolkiem bez tego udogodnia to pewnie dam sobie bez niego rade prze następne 20 zresztą ja i moja przyszla zona mamy dokładnie taka sama pozycje za kierownica wiec tym bardziej nie widze na nie potrzeby.Co do nawigacji wbudowanej fabrycznie można by zacząć długa polemikę.Jestem osoba aktywna i korzystam z niej nie tylko w samochodzie. Zresztą ja nie jestem panem prezesem i auto ma mi dawać frajdę z jazdy a bajery typu el. fotel na nią w żaden sposób nie wpływaja natomiast im jest ich więcej mogą ja jedynie zredukować
  10. Pasowanie pasowanie a materiały materialami.W bezpośrednim porównaniu do kratek z np: B7 te z B8 wyglądaj jak by były zrobione z przetopionych plastikowych butelek. A wiec jeśli oszczędzili na czymś co widać na pierwszy rzut oka ( a byla to jedna z pierwszych rzeczy na które zwróciłem uwagę ) to pomyśl sobie jak oszczędzili na tym czego ty juz nie widzisz..... no właśnie ale skoro to nowszy model to powinny być chyba jeszcze lepsze a nie gorsze , a jeśli są to juz to dalej mi trochę do myślenia tym bardziej ze to auto za 250 tys w przeliczeniu na PLN i fajnie by było jak bym widział tez ta jakość za która rzekomo doplacam a nie tylko o niej slyszal . Nie wiem jakie ty akurat masz doświadczenia z ta marka ale ja jak na razie to nic dobrego nie mogę powiedzieć.........
  11. ja tylko nie do konca rozumie po co tyle tych roznych silnikow o zasadniczo tej samej konstrukcji i mocy.A wychodzi na to 2.0 TDI jest jakis 10 roznych typow.No chyba nie znam marki ktora rownolegel ma tyle typow toretycznie takiego samego silnika przeciez to jakis idiotyzm normalnie
  12. no i chyba to prawda bo...... http://videos.streetfire.net/video/329-Fifth-Gear-Passat-R36_188893.htm mowi o tym ok 2:25
  13. Mam jeszcze pytanko macie moze jekies info odnosieni rozdzialu przekazywania napedu bo mi pan w Salonie powiedzial ze to nowe Quattro ma stosunek 40% przod i 60% tyl i ze jezdzi sie niem troche jak autem tylnonapedowym.czy to rawda bo na polskej stronie niec nie pisza ?
  14. No wlasnie ma bo te wszystkie nowinki sporo kosztuja.Ja za miast tego wolal bym miec wlasnie lepsze materialy.[br]Dopisany: 30 Styczeń 2009, 09:39_________________________________________________No i jutro sie okaze panowie co to jest warte bo zamowilem wlasnie test drive o 12.00. Maja akurat takie quattro z 170 konnym dieslem wiec wszystko ladnie opisze.
  15. Tak ale bez osprzetu.Wymieniony shoortblock , glowica turbo , kolo dwumasowe + sprzeglo ( to moje koszta ) , EGR -Nie wymienili PD i wlasnie sie o nie upomnialem zobaczy we wtorek co z tego bedzie. a co do tematu to : masz na mysli pompe paliwa czy pompe wtryskowa bo to dwie rozne rzeczy ktore kosztuja tez raczej rozne pieniadze.
  16. Święta prawda kolego , zaczynam twierdzić ze ze utrzymanie takiego EVO lub Imprezy jest zdecydowanie tańsze i trzeba być chyba niezłym kozakiem aby sobie z domowego budżetu pozwolić na takie wydatki związane z utrzymaniem Audi.A nie sa to kwoty w setkach tylko ida w tysiące ja mam to szczecie ze większość pokryło jak na razie audi ale i tak jestem juz lżejszy o ponad 5 kola a auto dalej nie jeździ tak jak powinno , a co gorsza to jak ten silnik pracuje zaczyna mnie poważnie martwic ;( .
  17. Sprawdźcie to panowie jak będziecie mieli okazje pre_pl kurcze no nie mogę sie z tobą nie zgodzić bo nie do końca mi sie podoba ta nowa deska a zwłaszcza ta moda na te zakichane system typu I drive.Dla mnie auto ma przede wszystkim jeździć , a jak będę chcial pobawić sie gadzetami to kupie sobie wypasiony tel. I jeszcze jedno pytanko przy okazji czy może ktoś mi powiedzieć czym sie rożni przedni zderzak z wersji S-line od tego zwykłego ?
  18. Widzisz nie do konca moje odczucia pokrywaja sie z twoimi bo prosto z tego A4 wsiadelm do S5 i rozczarowanie bylo dokladnie takie samo.Oczywiscie nie mam zastrzezen co do spasowania materialow tylko co do jakosci niektorych.Dla mnie niestety pomalowany plastik udajacy aluminium dookala zegarow i kratki nawiewow wygladaj mega tandetnie niestety. Jesli bedziecie miec okazje to obadajcie te dwie rzeczy koniecznie i podzielcie sie wrazeniami bo moze ja jestm jakis przewrazliwiony....
  19. A skolko taka pompa kosztuje ?
  20. Panowie mowie to z pelna swiadomoscia - wnetrze B7 a zwlaszcza deska jest o klase lepsze niz w B8.Aluminium t aluminium kratki nawiewo wygladaja jak by byly wrecz aksamintne i sa z plastiku o wiele lepszej jakosci.zkoda ze takie czasy nastly ......
  21. no to juz jestes ponad 2 kola w plecy i problem dalej nie usuniety. Ide o zaklad ze to dokladnie taki sam typ wibracji jak u mnie.jedyne co mi zostalo w tej chwili to ukad paliwowy tzn.PD Moze to ktos rozwinac i jak to sie ma do BLB ?
  22. no wlasnie B8 ma taki laskik dookla zegarow pomalowany na srebrno.Na samej desce nie ma aludekora tylko ten plastik , dopiero na bokach sa listwy.Ale ten palstik to nic w porownianu do kratek nawiewu.To jakas porazka No zdecydowanie , jak dla nie ogromny krok wstecz
  23. Straszne to jest tym bardziej ze ja nie chce kupic Golfa V tylko auto klasy premium
  24. Mam do was takie pytanko a zwłaszcza do osób które miały styczność z nowym A4 B8. Czy nie wydaje wam sie ze jakość materiałów użytych w środku w tym modelu drastycznie spadla ? Jestem w trakcie robienia wstępnych planów na temat zmiany auta ( nie marki - mimo problemów z moja obecna B7 ) Kryteria sa następujące ma to być 2.0 diesel , tylko i wyłącznie wersja 170 KM i obowiązkowo Quattro. Auto w pelnym pakiet S czyli zewnętrzny wew. i zawias. Na bajerach mi nie zależy typu nawigacja el. fotele i inne takie tam cmoje boje. Dla mnie to zbędna masa i miałem tego przykład jak testowalem ostatnio takie właśnie B7.Z pełnym wypasem to auto miało dynamikie na poziomie mojego 2.0 TDI 140km. Tak czy siak pod uwagę wchodziły do tej pory dwie opcje albo B7 z roczników 2007-2008 lub dolozenie troszkę grosza i zakup B8 z takim właśnie silnikiem.Z racji problemów z moim dostałem dosyć atrakcyjna ofertę na zakup takie auta. Jako ze u minie jest zima w pełni poszedłem do ASO z zapytaniem czy mogę dostać jakieś B8 na testy , byle jakie byle by było Quattro.Chciałem sam potwierdzić wszędzie deklarowana znacna poprawę prowadzenia auta. W miedzyczasie czekaja na swoja kolejkę oblookalem jeszcze raz dokładnie auto stojace w salonie i .......... ....... no właśnie - prawdę powiedziawszy jestem załamany.Materialy deski rozdzielczej sa ..... jak wogole nie z tej klasy auta.Pomijam plastik z którego jest zrobione obramowanie zegarów bo to juz jest fatalne ale np: kratki nawiewów sa juz dla mnie nie do przyjęcia.Plastik z jakiego sa wykonane jest jak żywcem wyjety z jakiegoś Lanosa albo Logana I sam juz nie wiem czy to może ja jestem jakiś przewrazliwiony ale mam wrażenie ze jakość wnętrza nowej B8 ma sie nijak do tego z mojej B7. Jeśli macie jakieś opinie na ten temat podzielcie sie nimi bo zaczynam watpic iz w obecnych czasach kto kolwiek produkuje auta nie oszczędzają na wszystkim...... ............No i jestem po przejażdżce niestety dostałem auto tylko na 1.5 Godziny wiec sprawę raczej załatwiłem dość szybko. Wracają do sedna tematu tego wątku niestety czuje ogólne pogorszenia jakości i co gorsza nie tylko na niektórych materiałach we wnętrzu, ale także na podzespołach. Silnik pracuje trochę nijak jak by go zrobiła toyota to jak chodzą biegi mam takie wrażenie jak by ten samochód był bardziej plastikowy środku nie wiem, czemu ale śmierdzi mi passatem auto, które dostałem miał 4 tys. przebiegu a z tylu już się cos telepało na wybojach, cały panel środkowy i te nieszczęsne kratki wyglądają jak by przewędrowały tu właśnie z passata. Ogolone wrażenie z tego wnętrza ze jest jakieś takie mnie solidne tym bardziej ze zaraz potem wsiadłem do swojej B7 i miałem bezpośrednie porównanie, jednak to tylko srdodek a najważniejsza jest jazda a ta jest ……. GOD HOW THIS THING DRIVES!!!!! ......tego nie da się porównać w żadnej skali do tego, co było w B7 i B5. Auto, które dostałem to była 2.0 ( 170KM ) TDI quattro z pełnym pakietem S-line max wyposażeniem.Oceniam ze ważyło pewnie ok. 1600kg natomiast to, jaka auto się prowadzi, z jaka lekkością odpowiada prowadzeniu auta o wadze ok. 1200 kg.Nie czuć mogole masy jest niesamowicie posłuszne, błyskawicznie reaguje na każdą zmianę kierunku.Jadac B7 miałem wrażenie ze jadę ciężarówką. Precyzja prowadzenia jest prawie jak EVO czy STI niesamowicie ostra. No i to, co najważniejsze rozkład napędu faktycznie robi swoje. Wyspindralem się dość wysoko prawie pod holmenkolen na boczna ośnieżoną drogę, na której kiedyś często szalałem impreza wiec mogłem dokładnie porównać te same zakręty warunki itp. I jestem pod ogromnym wrażeniem, co prawda z ta waga te 170 km gdzieś zginęło, ale to jak to aut się prowadzi takich warunkach to istna poezja. Absolutnie żadnej podsterowności ma się wrażenie ze jedziemy autem tylnionapedowy tylko ze trakcja jest o 200 % większa. Za jedyna wadę uznam tylko ze nie da się całkiem wyłączyć ESP i w extremalnych syt. Zawsze się włącza i chce być mądrzejszy od kierowcy. Zresztą z niewiarygodna łatwością prowadzenia przemawia fakt ze, aby odległość od Aso do tej drogi to jakieś niecałe 10 km i po takim dystansie i 15 min za kierownica i przy pierwszym kontakcie ze śniegiem byłem w stanie sobie pozwolić na wrzucanie auta i jazdę w poślizgu z zakrętu w zakręt mino ze spędziłem w tym aucie zaledwie 15 min. Jednak po 30 min zabawy nadszedł czas na odstawienie auta i mimo nie dynamika pozostawia troszkę do życzenia i środek wedle mojej opinii ma troszkę gorsze materiały to już nie mogę się doczekać, kiedy znów będę miał okazje usiąść za jego sterami, bo jest na prawdę MEGA. A tu pare fotek z wypadu ten plastik alupodobny wyglada mega tandetnie..... i nieszczesne kratki i panel srodkowy ...... i dla porownania te z mojej B7
  25. Dokladnie zacznij od tego i mie ma co az tak panikowac jak tu co niektorzy pisza. Tym bardziej ze np: w miescie auto bedzie bralo zdecydowanie wiecej oleju niz na trasie bo jest poddawane wiekszym obciazenia.Jest to silnik turbo i zwyczajenie ma prawo.Zmienic olej i co najwazniejesze znajac syt. kontrolowac stan raz na pelny bak i po zawodach jak zacznie rosnnac i przekroczy 0,5 litra na 1000 w tedy bym sie zaczal dopiero martwic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...