wiki

filozofia ta sama a chodzi o to ze jak ma ori i jeszcze przy dislu gdzie podobną są żywotniejsze od benzynki to dziwne że mu już któryś by padł a wogóle to który rok ma to auto bo w avantarku nie podał :???:

Podpinam się, mi pierdzi z okolic kata lub tej " charmonijki " jak jest zimny na ssaniu, po rozgrzaniu jest cisza na całym wydechu, cóż to jest wiem że najlepiej odpalić zimnego na kanale i obsłuchać, ale jakoś nie mogę sie z tym zebrać ,więc może coś wywróżycie z fusów a tak na marginesie moja niunia ma 9 latek i tłumiki wygladają na bardzo zdrowe, zero rdzy, fakt że jak walne piachą w tylni to słychać syf w środku jak lata, ale pracuje cicho więc nie jest tak adadur że jak coś lata w tłumiku, to trzeba go wymienić myślę że zrobię na nim jeszcze duuuużo km.

nikt ci nie pomoże bo to wróżenie z fusów skrzynia do rozbiórki nie ma bata musiało coś puścić czytaj urwać ,pęknąć. kiedyś jak kupowałem swój pierwszy motor MZ 151 w Poznaniu na giełdzie piękny, sprawny czerwony to nie udało mi się nim wyjechać z Poznania, zakleszczył sie któryś tam bieg i koniec stałem na skrzyżowaniu jak ta d*pa ze swoim świeżym czerwonym pięknym nabytkiem - no i na dzien dobry remont skrzyni także wiem stary co czujesz :roll:

jak kupiłem niunie zimą zeszłego roku to też tak miałem sporadycznie mi się to zdarzało, tzn motor zagrał na 2s i zgasł następne odpalenie i chodził. Usterka ta ustała samoczynnie odpukać , gdzieś czytałem tutaj ze to immobilajzer ale ja prędzej stawiam na to co murzyn pisze :???:

dokładnie ja zawsze sprawdzam i dociągam ale to tylko z 2 mm i to nie zawsze, ale i tak po myciu mam od strony kierowcy tylnią szybkę w narożniku mokrą od środka :?:

Bosal tej firmy sa tłumiki wkładane fabrycznie w wielu markach samochodów kupisz go raz i koniec ty już go nie zmienisz propozycja spanky jest OK

na prostej drodze puszczam kierownicę i mogę "spać", zbieżności ani geometrii nie ruszałem, auto sprowadzone po delikatnej stłuczce gdzie układ jezdny był nie ruszony ani chlodnice.

do 2 może być nawet i 0 km/h jak trzeba a 9 km/h to juz napewno 2 :razz: 1 tylko gdy auto stoi, no dobra koniec OT

blad dalo sie skasowac...ehh to musze zamowic. Termostat i tak kupiony to (mam nadzie ze jutro juz bedzie w aucie)to nie zaszkodzi jak będziesz miał wymieniany termostat to będziesz mial spuszczany płyn i to najlepsza okazja do wymiany czujnika temp. na sucho

tez polecam szarpaki u mnie się sprawdziły - tylni górny po prawej stronie do wymiany i rzeczywiście po wymianie cisza no ale same szarpaki nic nie dadzą jak sprawdzający nie ma czucia

cholera ja tez tak chcę :razz:

bo co niektórzy mówia że mają dwa w tym dwupinowy i takie też sa w sprzedaży do Audi widziałem, a ten kolorystycznie odpowiada mojemu czteropinowemu i z tąd moje podejrzenie

to musze się przyjżec u siebie ale na jakim wężu czujnik jest w bloku silnika

nie macie koledzy na panelu klimatronika na przyciskach + - przetłoczen bo jak tak to macie starszą wersję a zresztą za pomocą kodu można sprawdzić wersję oprogramowania tylko nie pamietam kodu :???: i dlatego myśle że pod 49 nic wam nie pokazuje macie inne kody moze nie nawszystkim ale jest róznica hmm

a ja mam niebieski i co wy na to [glow=blue][/glow] masz tylko jeden niebieski, czy i niebieski i zielony? tylko niebieski czteropinowy :razz: no dobra pany który mam kupić chodzi o to czy z cyckiem czy bez cycka ten płaski :?:

I nie była ona 4-o pinowa? jasne ze czteropinowa jest u mnie :razz:

no chyba tak ja mam 97 rok i po niepełnym lifcie (kiera stara) i na kanale 49 pokazuje mi dokładnie to co na blacie a na 51 bardzo szybko rośnie do 90 C i stoi jak mi z rana no i czujnik temp. mam koloru niebieskiego

a ja mam niebieski i co wy na to [glow=blue][/glow]

ah te dwie rurki z tyłu naprawde mi imponują

malinka tylko wytarte w środku jak by miało jeszcze raz tyle przebiegu conajmniej no ale skoro twierdzisz że przebieg oryginał to nie wiem co za wieprz tym jeżdził :twisted:

nie przesadzaj, a jak jest czyściutki albo przykużony delikatnie to i tak czarny bije na głowe wszystkie kolory poprostu taka limuzynka musi być czarna pikna ma wszystko czego można dziś od autka wymagac tylko tak 50k mógłby mieć mniej przebiegu

To raczej mało możliwe. nie raczej a na pewno, musi być nawet w starym małym 20 letnim Peugeot miałem

jak kupiłem niunię rok temu miałem pękniętą koncówkę plastikową rurki w która wchodzi bagnet, była poklejona w serwisie wlali ponad 3l oleju i było OK po dwóch dniach sprawdzam a tam brakuje no i dolewam ponad litr, nie dawało mi to spokoju taka ilosć oliwy, pojechałem do serwisu VW/Audi i kupiłem nową końcówkę plastykową (kilkanascie złoty oryginał) wymieniłem starą która w ręce mi się rozwaliła, poklejona tasma . Po wymianie bagnet pokazywał grubo ponad max no to czym prędzej na odsysanie oleju i wyszło że około 1,5l oleju było za dużo a ja tak kulałem się z tym poziomem przez 1000 km :shock: . W serwisie powiedzieli że jesli spokojnie jeżdziłem to nic nie powinno sie stać no i całe szczęście nic się nie stało minoł rok i pod autem żadnej kropelki ani nigdzie się nie poci :smile: ale nauczka na przyszłość jest !

ładne tylko dla mnie kolor i gril nie teges te lampy też oblecą ale po lifcie były by ładniejsze sam byś to stwierdził myśle

panowie ja już z tymi wskazaniami walczę długo i w końcu doszedłem do konkluzji że walnięty czujnik temp., po podpięciu do kompa wywala bład czujnika temp. tj. błąd sygnału czujnika temp. na kodzie 51 wyświetla mi magiczne 90 no i diagnoza walniety czujnik.Na blacie mam 70-75 C i myślałem że to przez walnięty czujnik Czytając posty gdzie niby to kod 49 jest od temp. silnika to już zgłupiałem sprawdziłem go i idealnie pokrywa sie z wskazaniami na blacie około 75 C po jeżdzie około 9 km i załączonym ogrzewaniu i temp. otoczenia nie wiem ale zimno bo to było o 6 rano dzisiaj po nocce w pracy gdzie stał cały czas na dworze. No i co termostat czy czujnik, ja chyba nadal obstawiam czujnik bo wywala błąd na kompie i jeśli on jest uszkodzony to na kodzie 49 też będzie pokazywał błędną temp. Vaga nie mam ale jak pamiętam to po podłaczeniu do kompa innego wskazywał 80 coś tam stopni. Jesli chodzi czujnik temp. to są dwa w jednym adadur to opisywał http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=3319 , są cztery styki dwa dla Kompa i dwa dla wskazników analogowych na blacie pomierzyłem je omomierzem i rzeczywiście styki od analogu bzdury wskazują. co otym myślicie koledzy chyba czujnik nie co obstawiacie bo muszę zakończyć ten temat w końca nie chciałbym jeżdzić na niedogrzanym silniku zwłaszcza zimą :???: