Ja mam na lato oponki TOYO, w sumie całkiem niezłe, ale odnoszę dziwne wrażenie, że wyjątkowo łatwo popiskują Nie trzeba wcale gwałtownie ruszać, zakręt nie musi być szybko przejechany, a one sobie i tak popiszczą. Biorąc pod uwagę, że firma TOYO produkuje opony, które dymią na kolorowo - podejrzewam celowy zabieg. A za dużo informacji nie mam nt. nowych bo to są właśnie opony, na których kupiłem autko...