hehe no tak Ale ja w sumie trochę warszawiak już jestem, bo się urodziłem w stolicy :gwizdanie: I nie będę ukrywał że ostatnio coś mnie na tą stolicę wzięło, a bardziej ktoś... :gwizdanie:
przemyśl jeszcze, bo wyjazd z wawy na weekend będziesz miał taki jak ostatnio w środę: od marsa do kajki [korek]-> od kajki do miłosnej [korek] -> od wiązownej do wólki mlądzkiej [korek] -> od bociana do kołbieli [korek] byłem w szoku ale całe szczęście ja jechałem do wawy