to zalezy, bo musti zachowuje sie jak baba w ciązy , u mnie w domu gadał ze nie jedzie a wieczorem w aucie mowił ze jedzie.Czekam na ostateczna decyzje bo dla mnie i kołka miejsca mam juz zaklepane , zostaja dwa , chyba ze kobita bedzie jechac na srodku a tam twardo wc**j
nie jadę raczej