pablosan

Kolego LPG jest dla mnie lepsze, bo: -nie trzeba tzw "umiejętnie" użytkować auta , dobra instalacja+dobry warsztat=ZERO problemów z LPG -serwis diesla jest drozszy niz benzyny -nie trzeba "kombinowac" z olejem napędowym, nie są potrzebni sąsiedzi od TIR-ów... -zima dla LPG nie taka straszna jak dla ON.

Tak mam być zamontowana prawidłowo butla w kole zapasowym: http://img6.imageshack.us/i/25012009005lg6.jpg/ pozdrawiam

Auto identyczne jak moje. U mnie: BRC SQ24: -elektronika: BRC SQ24 MY07 -wtryskiwacze: BRC pomarańczowe -reduktor: BRC Genius MB 1500 -butla w kole zapasowym (wchodzi gazy 42-43 ltr) Śmigam od listopada 2008 (w tej chwili dobijam do 40 tys. km) i jestem bardzo zadowolony . Zapłaciłem za montaż 3000 złotych. Jeśli się zdecydujesz to m.in. ważne żeby butla była zamontowana do "jazdy do przodu"-u mnie naklejka na butlę przy zderzaku a zawór od strony maski.

Kolego Zanim coś napiszesz, to się dowiedz, poczytaj, a potem zabieraj głos. Lej olej jaki chcesz (mnie to nie obchodzi) ale nie wprowadzaj w błąd ludzi (kórzy być może przeczytali i zastosują to co napisałeś) i nie pisz bzdur, że gęstość olejów od najmniejszej do największej idzie w kierunku: fullsyntetyk---->półsyntetyk----->minerał, gdyż jest dokładnie odwrotnie.

Koledzy Olej półsyntetyczny jest gęstszy tylko w temperaturze pokojowej czy na rozruchu silnika-w silniku i w warunkach panujących w nim podczas normalnej pracy jest oczywiste że pełen syntetyk jest gęstszy od półsyntetyka. Sorki, nie obraźcie się, ale brak Wam wiedzy w tym temacie. Idąc waszym tokiem rozumowania to minerał jest najgęściejszym z olejów-co jest już kompletną bzdurą. PS. Nie ma większej masakry dla silnika niż odpalanie auta w zimie np. -30 stopniach i oleju mineralnym, który mniej więcej w tej temperaturze może tracić właściwości płynięcia, zanim dotrze do wszystkich elementów smarnych mija mnóstwo czasu... Z kolei w temperaturach panujących w silnikach minerał zamienia się w wodę i traci właściwości smarne-gdyby ludzi mieli elementarną wiedzę odnośnie olejów i nie chcieli "zaoszczędzić", to nie istniałby rynek olejów mineralnych-bo to największe g... dla silnika jakie może być

Dzisiaj musiałem wymienić szybę przednią-trasa Gdańsk/Lublin sprawiła mi tym razem przykrą niespodziankę. W Lublinie zapłaciłem 360 pln za szybę Pilkingtona z wymianą . W Gdańsku pewnie jakieś 100-150 zeta więcej, a tak spokojnie będę wracał nad morze.

Koledzy Olej fullsyntetyczny jest gęściejszy niż półsyntetyk!

Prawda taka jest, bo na stacji, jedyne co od tej pory bedziesz mówił, to: "do pełna"

Kolego Analizujac obecne ceny LPG i PB, zakladajac srednie spalanie i twoj przebieg (10 tys. rocznie): 11PB i 13 LPG oraz uzytkowanie auta w 90% na LPG i 10%PB wychodzi z grubsza , że jestes do przodu ok. 1600 pln rocznie (odliczylem koszt jednego przegladu: max 150 pln i drozszy przeglad techniczny ok. 80 pln) Koszt dobrego zestawu do twojego auta to pewnie bedzie jakies 3000-3500 tys. pln Ps. Wybór nalezy do ciebie

Panowie Wczoraj zajrzałem na stronę Lotosu i znalazlem ciekawy olej: Lotos Syntetic 5W40 o takich parametrach jak: API: SL ACEA A3-98/B3-98/B4-98 • ACEA A3/B4-04 Wskaznik lepkosci: 178 Temperatura plyniecia: -42 stopni C. temperatura zaplonu: 236 stopni C. TBN: 10,2 mgKOH/g Normy: MB- Approval 229.3 , VW 502.00, VW 505.00, GM-LL-B-025, Porsche Uzywa/używał ktoś ten olej? Bo wg tego co wyzej to jest to wysoka jakosc (porownywalna z Motulem 8100 X-cess)

Witam Poszukaj na forum tematu o dodatku Liqui Moly-Ol Verlust. Jest to dodatek powstrzymujący wycieki oleju, regeneruje stwardniałe uszczelki w silniku. Ten dodatek ma aprobatę TUV. Ktoś pisał tu na forum, że był w szoku jak zobaczył uszczelki po zaaplikowaniu tego preparatu (dosłownie "spuchły"-tak było napisane). Ja wczoraj go kupiłem (40 PLN) i wleję profilaktycznie do auta przy następnej wymianie-zobaczymy czy w ogóle nie zmieni się poziom oleju na bagnecie :gwizdanie: w sumie nie narzekam na zmiany stanu oleju, ale jeśli może być jeszcze lepiej dla auta, to czemu nie, prawda?

Panowie Fajnie gadacie Co do kolegi który się waha-ja mam takie samo auto jak ty, nawet rocznik co ty, do tej pory zrobiłem ponad 36 tys. na gazie-od listopada 2008 (a przez najbliższe miesiące auto pojeździ oj bardzo dużo ), bez najmniejszego problemu. Więcej oleju nie łyka ze względu na gaz-z tego co czytałem na forum lpg-to dla silnika lepiej, że gaz jest "suchy"-nie zostawia żadnego syfu a odnośnie smarowania silnika-od tego jest olej (wymiana co max 10 tys. na jakiś z wysokiej półki: valvoline, motul, liqui moly)-tak piszą fachowcy z forum. U mnie co jakiś czas rano odzywają się przy uruchomieniu popychacze hydrauliczne na 1-2 sekundy i potem jest cisza-ale to wiadomo, że z gazem nie ma nic wspólnego-paradoksalnie to może być za gęsty olej na rozruchu (jeżdżę na 10W40 Valvoline MaxLife). Mam nadzieję, że zrobię co najmniej drugie tyle na LPG-chociaż obecnie gaz jest drogi jak cholera, myślałem, że po zimie będzie już poniżej 2 pln, to jednak droga PB95 sprawia, że jeździ się jakieś 40-45% taniej i oto tylko chodzi

Panowie Niedługo u mnie wymiana rozrządu-mechanik mówi, że moje auto to jakaś przejściówka i są dwa wałki rozrządu-będą problemy z zakupem części czy to będzie standard (pasek 153 zęby, rolka prowadząca, rolka napinająca, napinacz hydrauliczny-np. Ruville 55709?. Jaki napinacz to tego w takim razie? VIN WAUZZZ8DZSA122424

Kolego Wtryski BRC są uszeregowane w zależności od najmniej wydajnych do najbardziej: niebieskie---->pomarańczowe----->zółte. Odpowiednie kolory naklejek są na wtryskiwaczach. Im więcej koni mechanicznych tym bardziej wydajne wtryski potrzebne-poszukaj w necie jakie mają być do twoich 150 KM-z tego co pamiętam wydajność podana jest w KW. Ps. Załóż instalkę albo BRC albo składak STAG (ale tylko z wtryskami Matrix-taki zestaw jak zapodał Sołtys85) lub Landi Renzo Omegas (na wtryskiwaczach MED)-jak ktoś dobrze zrobi będziesz zadowolony na maxa Innymi nie zawracałbym sobie d*py-jeśli ma być dobrze

Panowie Ta promocja oznacza wtryskiwacze zavoli i podobno jakąś gorszą elektronikę: http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?t=5427&postdays=0&postorder=asc&start=15 Bo gdyby były wtryski brc i elktronika jak w standardzie BRC SQ24 (niebieskie lub pomarańczowe lub zółte)-to cena rewelacyjna!!!!

Sam ma zamiar zalać teraz Motula, żeby wypróbować (jeżdżę na Valvoline Maxlife 10W-40), natomiast trzeba być obiektywnym i napisać że Valvoline Max Life 10W-40 ma znacznie lepszy wskanik TBN-liczba zasadowa (10.4 mg KOH/g do 8.6 KOH/g)-czyli wlasciwosci myjące i neutralizujące kwaśne produkty spalania, od Motula 6100+. Warto porównać karty katalogowe. Z kolei Motul ma lepszy wskaznik lepkosci od Valvoline o 5%.

Z tego co piszą na forum, najpierw trzeba doprowadzić auto do porzadku na benzynie a potem zajmować się instalacja gazowa.

Panowie, być może to nie to samo, ale w LPG, to wtryski się czyści poprzez "kąpiel" w wanience ultradzwiękowej. Nie zaglebialem sie w to mocno, ale zdaje się, że można to samo zrobić z wtryskiami benzynowymi-chyba że się mylę, to proszę mnie poprawić.

Moje małe podsumowanie : http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?t=5302

Może dużo jeździ? Moje pierwsze auto był to zagazaowany Fiat CC Sporting 1100. Wcale tak amało PB nie palił, a dzieki gazowi (to była I lub II generacja-już zamontowany kupiłem) zrobiłem taniej na nim 90 tys. km w ciągu 3 lat

I tak i nie jeżeli założysz dobry filtr poliestrowy a nie papierowy np matrix i ustawisz temperaturę przelanczania na 35 stopni to jest wmiare ja przejechałem około 30tyś i jest ok no ale to jeszcze mało. Faktycznie sa wrazliwe na brud i trzeba je chronic jak sie da. Pójdziesz w matrixy bedzie o niebo lepiej a jakbys załozył Landi Renzo na Medach to one słyna z niezniszczalności. tylko Landi Renzo z tych dwóch i raczej niema konkurencji!! Szczerze powiem, że mnie zaskoczyłeś? To są ludzie wkładający filtry papierowe ??? U mnie jest właśnie 35 stopni temperatura przałączania i jest dobrze. Landi to klasa sama w sobie, ale dobry zakład+BRC P&D+reduktor Genius Max+wtryski żółte+miedz 8 mm-to powinno działać bez zarzutu . Ciekawie jak cenowo wyszły by obie instalacje?

Kolego Włóż najlepsze wtryski na jakie możesz sobie pozwolić, zapewni ci to bezproblemową jazdę przez tysiace kilometrów. Poczytaj na forum lpg: lpg-forum.pl, Magic Jety-ja bym się zastanowił, bo sporo osób pisało źle o nich-zima zweryfikowała wszystkie zachwyty nad tymi wtryskami. Ja bym zakladał Matrix HD 544-i nic innego jeśli instalacja ma być składakiem. Jeśli gotowy zestaw to wiadomo: Landi Renzo albo BRC.

Jasne jest, że LPG zakłada się tylko ze względów ekonomicznych (tu bym było ostrożny, że zakładają je tylko ludzie, których nie stać na PB :gwizdanie:), ale jak założysz dobra instalację (np. do mojego auta koszt 3-4 tys.) w porządnym zakładzie to nie ma problemu. Ja widziałem się z gazownikiem 3 razy od 35 tys. km-na przeglądach i na wymianie reduktora, który okazało się, że nie był jednak nieszczelny, ale dostałem nowy. Tania instalacja oznacza kłopoty, ale tak jest ze wszystkim.

Zadzwoniłem wczoraj do jedenej z firm z Gdańsku, chciałem sie dowiedzieć czy sprzedają MS. Pan powiedzał, że nie, ale ma KRAFT w cenie 550 pln-i ze trzeba czekac bo schodzą mu jak świeże bułki. Pytałem o LMO, TRW i FEBI-również ich nie miał-tylko na specjalne zamowienie, tylko KRAFT.

Witam Jeśli już chcesz coś w miarę niedrogiego, to ja bym na twoim miejscu wziął Master Sport, a końcówki drążka Lemfordera, bo chyba jak ja przeglądałem cały wątek o wahaczach, to było napisane, że końcówki drążków są gówniane w MS. Być może chodziło też-lub o łączniki stabilizatora-nie jestem pewien, sprawdź. Ps. Nie bierz w żadnym wypadku jakigoś gówna "no name" Jest oddzielny wątek o wahaczach Master Sport.