pablosan

Niezle kogos "powalilo" z Audi, ze auto moze palic 1L ojeju na 1 tys km, czyli leje 3,5 L na wymiane i prawie 10,5 L oleju w ciagu 10 tys. km-no super Pelna zgoda, to tylko zabezpieczenie wlasnej d... Miałem ostatnio niezla afere z olejem, zniknal caly jednego dnia, okazalo sie, ze chlodniczka oleju umarła i lalo sie z niej strumieniami. Na szczescie wszystko opanowane. Jesli znika duzo oleju to jak pisali o wiele bardziej doswiadczeni koledzy-jest jakas nieszczelnosc-nie ma innej opcji. Trzeba to znalezc, zneutralizowac i zalac najlepszym i najgęsciejszym olejem czyli pełnym syntetykiem

Czy firma Audi albo jakikolwiek inny porządny producent samochodów zaleca do jakiegokolwiek nowego samochodu swojej produkcji olej mineralny? PS. "Woda" z minerala polega na tym, ze traci on pod wpływem temperatury w silniku właściwości smarowania-tzn. staje sie rzadki, film olejowy się zrywa. Oto mi chodzi. Sam jeżdżę jak wspomniałem na Valvoline Max Life 10W-40, ale następna wymiana na pełen syntetyk tez Valvoline albo Motula. Nie ma takiej opcji żeby olej silnik rozszczelnił, jeśli z samym silnikiem wszystko gra.

Kolego Niestety jest jak mówię, poczytaj trochę Wyglada to tak, ze mineral jest tylko geściejszy jak go wlewasz,w temperaturach panujacych w silniku robi sie "woda"-stad wskaznik lepkosci kazdego minerala w porownianiu do full sysntetyka jest o wiele nizszy-a tak naprawde tylko i wylacznie o to chodzi (a dokladniej o tzw. zrywanie filmu olejowego). Bujda jest to, jesli ktos ci wciska kit iz polsyntetyk jest geściejszy od fullsyntetyka (mowimy o tym co sie dzieje w silniku)

Sorki za mały OT. Czy uszkodzny termostat może być przyczyną awarii chłodniczki oleju (jeśli tak w jaki sposób to się mogło wydarzyć)? Miałem taki kosmos w zeszły czwartek, nagle cały olej mi "wyparował"-przyczyna uszkodzona chłodniczka oleju

Panowie Niestety większośc zmotoryzowanych ma bardzo nikłą wiedzę odnośnie olejów samochodowych. Sam się przyznaję, że byłem jednym z nich, a wystarczy tylko trochę poszukać, tylko trochę poczytać... Jeśli półsynetyk lać to tylko bardzo dobrej jakości, a tak naprawdę nie ma absolutnie żadnych przesłanek żeby auto nawet z bardzo dużym przebiegiem nie latało na pełnym syntetyku, skoro to zdecydowanie najlepszy jakościowo olej, a między nim a mineralnym to jest przepaść. Teraz wiem, że ludzie zmieniają na pół i mineralny tylko i wyłącznie z powodu kasy lub nieiwedzy-niech kolejny właściciel się martwi... Dla oponentów jeśli takowi się pojawią-jak to jest, że nowe auto z silnikiem w najlepszym stanie jeździ na full syntetyku-czyli najlepszym z możliwych olejów, a w miarę zuzycia silnik dostaje coraz gorszy olej, przecież to nielogiczne jest, prawda? Ja jeżdżę na półsyntetyku (ale wtedy nie miałem tej wiedzy)-Valvoline Max Life, ale kolejna wymiana i oczywiście ta sama marka, ale już 5W-40 PS. Skoro kolega kyrbob nie zauważył niczego niepokojącego w silniku to ja bym po prostu wymienił na full syntetyk (można przed wymianą zrobić płukankę silnika, żeby cały syf zszedł jeśli jest) i zmienił mechanika od razu.

Ale nie chodzi o to czy wystarczy, skoro może być lepiej, prawda? Pytanie tylko o ile więcej kasy trzeba było za to wydać? :gwizdanie:

Panowie A nie mozna tu dać najnowszego sterwownika STAGA-chyba premium jak sie nie myle? Czy listwa Matrix HD344 bylaby ok? Jak tak, to zapytaj kolego ile mniej wiecej by kosztowala konfiguracja: STAG Premium Reduktor: Zavoli Zeta Wtryski: Matrix HD344 Jak zakłada 2 dnie to i bardzo dobrze:-) PS. Kolektor ssący zdejmuje do nawiertów?

Pewnie, że się da, musisz pojechać do warsztatu i podpiąć kompa. Ja mam 35 stopni, ale to nisko-bo robie krotkie trasy po miescie, jak w weekend ostro przymrozilo w 3miescie, to przy przelaczeniu na gaz (na jalowym po nocnym postoju na dworze jak grzalem auto, to mi zgasl). Dopiero odpalenie po raz 2 i po kolejnych 2-3 minutach na gaz-i ok. Nie wiem o ile wzrosnie temperatura przez ten okres-40 stopni? Dzisiaj bez problemu (temp. na zewnatrz -5 st.). Nie wiem czy masz garaż-ale chyba na teraz to dobra bylaby temp. przelaczania 40 stopni? Ps. Sorry za mały OT-wczoraj wracałem z kolacji firmowej i trafiła mi się taksówka: siódemka BMW, okazało się, że zagazowana-na liczniku ponad 400 tys km, z czego wlasciciel mial juz nalatane ponad 200 tys. Instalacja sekwencyjna BRC, wtryski cały czas od nowosci te same!!! . Zero problemów-ale mówił, że pilnuje jak cholera filtrów LPG (lotny+ciekły) co 10 tys. km. Silnik 4 litry-pali mu 23 LPG/100, PB 16/100. Facet zadowolony jak cholera i u niego w korporacji śmiga sporo taxówek na LPG-zdecydowana większość BRC i trochę na Landi Renzo Omeagas.

Panowie Miałem to samo, auto stało całą noc na mrozie i dzisiaj do 19. W końcu poszedłem odpaliłem (żeby ochodziło na jałowym) i jak się przerzuciło na gaz to zgasło. Odpaliłem 2 raz, zmieniłem przyciskiem na benzynę i za kolejne 5 minut przełączyłem na gaz-tym razem bez problemu. Pewnie reduktor się odmroził :>

Kolego Mogę jedynie podpisać sie pod tym co powyżej koledzy powiedzieli o LPG. Ja zakładałem przy 165 tys. km (a ile naprawdę to nie wiadomo) Zwykle na ten temat wypowiadaję się ludzie, ktorzy nie mają pojęcia i nigdy gazu nie mieli w swoich autach, ci których szlag tafia, że 100 km może kosztować ok. 20-25 plz a nie 40-45 plz, albo mieli gaz 15 lat temu... Oczywiscie do twego autko proponowałbym sekwencje i będzie hulało na maksa. Nie oszczędzaj totalnie na instalce-to co podał sołtys85 jak najbradziej, ewentualnie alternatywne wtryskiwacze: Matrix HD344 albo Matrix HD544. Ja z kolei śmiagam na BRC Sequent 24 (wtryski pomarańczowe, reduktor GENIUS MB 1500) i gra muzyka. Poczytaj o polecanych instalacjach na tym forum i odwiedź też lpg-forum Tam znajdziesz dobry zakład który to ogarnie.

Kolego, miałem tak samo, migające wszystkie 4 kontrolki wskaźnika gazu oznaczają jakby "przetankowanie". Ale się nie martw, nic się nie dzieje, jeździłem tak pół roku, potem po około 50 km przestawały migać-jak chcesz to zbiornik do pełna i do zakładu na kalibrację i ustawienie tego parametru.

Ja jeżdżę na Valvoline Max Life 10W40 i jest okej

Dzięki! Jeszce jedno tylko-czytając wątek uszkodzony termostat powoduje niedogrzanie silnika i zwiększone spalanie. Jak może to procentowo wyglądać, o ile więcej auto pali? Panowie-jeszcze tylko się chciałem upewnić, zamówiłem do mojego auta, Wahler 3141.87D, ok?

Dzięki :gwizdanie:ale tyle to ja też wiem czytając wątek. Bardziej chodziło mi o to co najpierw termostat czy czujnik?

Panowie Przeczytałem cały wątek, mój problem jest następujący: 1. Odpalam auto po nocy-na ssaniu jakieś 2-3 minuty. 2. Stojac w korkach praktycznie wskaźnik temperatury się nie podnosi-60 stopni cały czas, muszę bardzo długo stać w korku, żeby temperatura osiągnęła 70-80 i doszła do 90. 3. Mam 90 stopni wjeżdżam na obwód i w ciągu kilku chwil temp. spada na wskaźniku do poziomu minimum. 4. W aucie po przejechaniu około 2 km zaczyna lecieć ciepłe powietrze. 5. Spalanie w mieście 10 PB/100, 11-12 LPG/100, więc chyba ok? Z tego co piszą ludzi, to postawiłbym na termostat, prawda?

Witam Padły mi wachacze górne z lewej strony, pierwsze co zrobiłem, to przewertowałem "zawieszenie" z tego forum. Znalazłem dużo opini, że MS owszem, ale bez końcówek drążków. Sorki, ale trzeba było czytać

Kolego 1.Sterownik: STAG (niech gazownik dobierze) 2. Wtryski: Matrix HD544-szedłbym tylko w takie wtryski przy takim zestawie 3. Reduktor: nie wiem, może Scorpion ST-koledzy fachowcy co sądzicie o tym? Mój zestaw: Wtryskiwacze: BRC pomarańczowe Reduktor: BRC Genius MB 1500 Elektronika: BRC SQ24 MY07 Miedź: 8mm Ważne: demontaż kolektora przy montażu!!! Za 3 tys. powinno dać radę dobrze to założyć. Najważniejszy jest dobry zakład! To jest setup ze sporym zapasem mocy zapasem, ale właśnie dlatego nie mam problemów Sołtys85-a dlaczego nie dać miedzi 8mm?

Dzięki za odpowiedz , więc teraz wystarczy podzielic ilośc KM przez ilosć cylindrów i mamy wydajnośc na cylinder.

BRC drogie w stosunku co do jakości. A co ma sie psuć w BRC jak konstrukcja stara jak świat i tam nic nie można praktycznie podregulowac i jak sie ppartoli cokolwiek to reset do ustawień fabrycznych i jakoś tam chodzi. A nawiasem mówić dział LPG na tym forum jest tak płytki, że szkoda gadac. Na pytanie co założyć zawsze pada odpowiedź "założ BRC nie jest tanie ale super działa ja mam i polecam" zero odpowiedzi jakie wtryski oporność cewek i rzeczywista szybkość - dane o zapętlaniu sie, co z reduktorem do odpowiedniej mocy, jak pracuje z turbo, jakie spadki ciśnienia pod obciazeniem, dobór mnożnika i pokrycie map przy konkretnych wtryskach. Szczerze to sam nie wiem czego mógłbym spodziewac sie pod maską jak bym instalatorowi powiedział BRC. Wasz wybór jak chcecie sie pakować w prehistorię BRC to proszę bardzo, ale ja wybieram w tych samych pieniądzach cywilizowaną instalację, która mi długo posłuży. Że cos jest drogie to nie zawsze znaczy najlepsze. A jak ktos ma kasiore i chce mieć intalkę na naprawdę wysokim poziomie to polecam Landi Renzo Kolego A zastanów się, kogo ze zwykłych użytkowników obchodzi: "wtryski oporność cewek i rzeczywista szybkość - dane o zapętlaniu sie, co z reduktorem do odpowiedniej mocy, jak pracuje z turbo, jakie spadki ciśnienia pod obciazeniem, dobór mnożnika i pokrycie map przy konkretnych wtryskach" Moim zdaniem nikogo. Ja czytam dużo na lpg-forum, ale dlatego, zeby mi jakiś monter potem głupot nie wciskał :gwizdanie: Sam mam BRC SQ 24 i póki co po 30 tys. km jeździ bardzo dobrze . Idąc bardziej szczegółowo: Wtryskiwacze: BRC Reduktor: BRC Genius MB 1500 Elektronika: BRC SQ24 MY07 Dysze: pomarańczowe Spalanie: miasto 11-11,5 ltr LPG/100km, trasa 9-9,5 ltr LPG/100 km, PB: miasto 10ltr, trasa 8 ltr. To co mam jeszcze regulować? Spalanie na niższe (w bajki ze auto jak moje łyka 6ltr PB, a 7 LPG w mieście to nie wierzę )-żeby zawory poszły się j... ??? Polecam to do aut jak moje. Najważniejsze, żeby było to wszystko prawidłowo założone-czyli dobry zakład i ludzi tam pracujący, znający się na rzeczy PS. Landi Ranzo-jak najbardziej, ale to już wyższa półka, a co za tym idzie i kasa.

Kolego, dlaczego założyłem LPG?-bo szkoda mi kasy na PB, wole przeznaczyć to na coś innego, a ponieważ traktuje auto jako dupowóz a nie żadna "niunia" , to jeżdżę po prostu taniej. Chłodna kalkulacja spowodowała, że relatywnie droga instalacja jest dobrą instalacją dawno zarobiła na siebie, z gazownikiem widuję się 2-3 razy w roku na przeglądach, wczoraj w ramach gwarancji wymienili mi reduktor, bo był nieszczelny a poza auto jest bezobsługowe. Do maniaka LPG bardzo mi daleko, moja wiedza jest nadal niedoskonała, ale za to z matematyką całkiem nieźle było/jest . Wcale się nie dziwię, że ktoś kupując nowe auto wstawia gaz-wręcz przeciwnie mój szacun, bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać, prawda?-chyba że ktoś jeździ bardzo mało. PS. Gdyby ludziom chciało się czytać, doskonalić swoją wiedzę, to minimum 50% aut jeździło by na LPG, ale tak nie jest. Bo tak naprawdę to sa pieniądze, ktore przysłowiowo leżą na ulicy. Z drugiej strony dzięki temu gaz jest w miarę tani

Koledzy Szukałem, nie znalazłem... Możecie podać jaki są wydajności (w KW lub KM) poszczególnych rodzajów wtryskiwaczy BRC na jeden cylinder ma się rozumieć?

Zgoda w 100% w sensie oszczednosci. Nie słuchaj głupot a wiedz, ze gaz niszczy silniki, ale tylko tym, co ich nie mają... :gwizdanie: Problem z niechęcią części kierowców do LPG, moim zdaniem, wynika z dwóch przyczyn. Pierwsza-niska znajomośc tematu wśród potencjalnych użytkowników, co przekłada się na niską siłę przebicia w kontaktach z firmami montujacymi-nie znasz się, moga ci wcisnąć każde gówno z ogromne pieniądze-proste Kwestia druga-porządna instalacja na dobrych komponentach z odpowiednim montażem kosztuje niemało. Często stanowi duży procent wartości całości auta, więc ludzie mając na uwadze ilosc przejechanych km po zagazowaniu auta odpuszczają temat gazu-bo im się to nieopłaca a częściej po prostu nie mają już kasy na porządną instalację... U mnie np. instalacja stanowiła 20% wartosci auta, ale już dawno zwróciła się

U mnie nieszczelny okazal sie reduktor, dzisiaj kolo go wlasnie wymienia. Nawet nie chce myslec, że nie bedzie palil na dotyk :gwizdanie:

Witam Mam podobnie, na gorącym muszę krecić zanim zapali-bardzo duże prawdopodobieństwo, że to nsiszczelny reduktor zalewa/puszcza gaz do kolektora ssącego wężykiem podciśnienia-u mnie tak jest na sekwencji. Jadę nidługo do zakladu i bedę chciał, żeby mi wymienili reduktor-w końcu mam jeszcze gwarancję

Kolego Jeśli już STAG i Scorpion to ja bym dał tu bardzo dobre wtryski-Matrix HD a nie Magic Jety. Nie zajmuję się tym zawodowo, ale sporo czytam, nie wiem czy 3600 pln za zestaw: STAG 300, Scorpion i Magic Jety to dobra cena-może sie ktoś wypowie? Dowiedz się ile zapłacisz za BRC P&D do 6 cylindrów lub BRC sequent 56 a szczególnie ile będzie za Landi Renzo Omegas do takiego auta. Gdybym miał montować i powiedzmy nie musiał osczędzać za bardzo to rozważałbym to w takiej kolejności: 1. Landi Renzo Omegas 2. BRC P&D lub BRC SQ56 3. STAG+Scorpion+Matrix HD (na pewno lepsze-ale i droższe od Magic Jet i MJ można zamontować pojedyńczo, Matrixa chyba nie?) Żeby wszystko było dobrze to najważniejszy jest zakład montujący+dobrze (z tego co już wiem-to z zapasem mocy) dobrane komponenty+dobre strojenie po założeniu (ale to można podciągnąć pod zakład-ludzie muszą ogarniać temat). Nie warto oszczędzać kilku stówek-spokój bezcenny a i zwróci się to bardzo szybko